Po rozczarowującej końcówce sezonu (odpadniecie z Libertadoes i porażka w Carioca) w klubie potrzebne były zmiany. Niektórzy zawodnicy nie mieli już poparcia u kibiców. Zarząd postanowił wymienić Titę za napastnika Grêmio, Baltazara. Nunes, który miał wyczerpującą końcówkę sezonu został wypożyczony do Botafogo, a do klubu przyszedł Robertinho, były napastnik Fluminense i Palmeiras. Klub zdecydował się także dać więcej szans młodym zawodnikom. Tak wiec obok doświadczonych Zico, Leandro, Júniora, Raula, Andrade, Adílio, Lico, Marinho i Mozera, do drużyny dołączyli młodzi Vítor, Figueiredo, Élder, Júlio César, Bigu, Ademar, Gilmar, Cocada i Ronaldo Marques.
Formuła Brasileiro 1983 była taka sama jak przed rokiem, tj. 40 drużyn podzielone na osiem grup po pięć zespołów w każdej. Trzy najlepsze kluby w każdej grupie automatycznie awansowały do drugiego etapu. Kluby, które zajęły w swoich grupach 4 miejsce miały jeszcze szanse w barażach, gdzie do drugiego etapu awansowali zwycięzcy każdej z 4 par. Także ostatnie w tabelach kluby wzięły udział w turnieju Taça de Prata, z którego do drugiego etapu awansowały 4 kluby. Łącznie do drugiego etapu zakwalifikowały się 32 kluby.
Flamengo w pierwszym etapie znalazło się w jednej grupie z Santosem, Paysandu, Rio Negro-AM i Moto Club-MA. Już w pierwszej kolejce Rubro-Negro zagrali z najsilniejszym rywalem, czyli Santosem. Flamengo z odświeżonym składem wygrało 2:0 po golach Baltazara (niesamowity błąd bramkarza Santosu) i Zico. 68 tysięczna publiczność na Maracanã oglądała jak Rubro-Negro rozpoczynają nowy sezon od mocnego uderzenia.
Jednak emocje szybko opadły. Już w następnym meczu zespół popełniał stare błędy, kilka zmarnowanych szans na zdobycie bramek i w efekcie remis z Moto Club na Maracanã. W następnym meczu Flamengo również zagrało słabo i zremisowało ze słabym Rio Negro. W tym momencie przyszłość Carpegianiego była mocno zagrożona. Trener, który doprowadził zespół do triumfu w Copa Libertadores i Klubowych Mistrzostwach Świata nie był już nietykalny. W następnym meczu zespół po męczarniach wygrał 3:2 z Paysandu, co pozytywnie wpłynęło na morale zespołu.
W następnej kolejce zespół udał się do São Luís, gdzie w końcu po dobrej grze rozgromił aż 5:1 Moto Club. Kolejną ofiarą było Rio Negro, Flamengo zmiażdżyło rywala na Maracanã aż 7:1 i awansowało do kolejnego etapu. W tych grach z dobrej strony pokazali się młodzi zawodnicy jak Élder i Cocada, który zdobył dwie bramki. W kolejnej grze z Paysandu, zespół wygrywał już 3:0 po trzech bramkach Baltazara, jednak w końcowych minutach rywale zdobyli dwie bramki, co wywołało gwizdy kibiców na Maracanã. W ostatniej kolejce Flamengo grało na Morumbi z Santosem. Rubro-Negro zagrali słabo i przegrali 2:3. Wydalało się, że drużyna straciła motywację i radość z gry.
W drugim etapie 32 kluby podzielono na 8 grup, po 4 kluby w każdej grupie. Do trzeciego etapu awansowały po 2 najlepsze kluby z każdej grupy. Rywalami Flamengo było Palmeiras (z Luísem Pereirą, Jorginho, Batistą, Rochą, Cleo i Enéasem) i nisko oceniane Tiradentes i Americano z Campos. Pierwszy mecz z Tiradentes to łatwe zwycięstwo 3:1. Następnie po kolejnym słabym meczu Flamengo przegrało na Morumbi z Palmeiras 1:3, a świetne zawody rozegrał były zawodnik Flamengo, Carlos Henrique. Flamengo odpowiedziało dwoma wygranymi na Maracanã z Americano (3:0) i Tiradentes (2:0). Oba mecze oglądała przeciętna liczba widzów około 10 tys. Po tych spotkaniach, po prawie dwóch latach bycia trenerem Flamengo z pracy zrezygnował Carpegiani, a nowym trenerem został Carlinhos.
Ale Carlinhos nie był gotowy do przejęcia zespołu. Flamngo z nowym trenerem zremisowało z Palmeiras (1:1) i Americano (2:2). W ostatniej kolejce zespół wygrał z Tiradentes po dwóch bramkach Zico i awansował dalej. Co gorsza Andrade i Lico doznali kontuzje. Zarząd zdecydował, że Carlinhos będzie trenerem tymczasowym.
W trzecim etapie 16 klubów podzielono na 4 grupy po 4 kluby w każdej. Do ćwierćfinału awansowały 2 najlepsze kluby z każdej grupy. Flamengo znalazło się w silnej grupie z Corinthians, Goiás i Guarani. Rywale liczyli, że wykorzystają słabą formę Flamengo. Jednak w pierwszym meczu zespół wygrał 2:0 z Goiás. W kolejnym meczu z pomocą Clébera Camerino, Carlinhosa zremisował 0:0 na Campinas z Guarani. Po tym meczu było znane już nazwisko nowego trenera, a został nim Carlos Alberto Torres.
Przybycie Torresa miało pozytywny skutek w Gávea. Szanowany przez wszystkich były kapitan reprezentacji Brazylii swoją charyzmą i poczuciem humoru szybko usunął złą atmosferę w klubie. Nowy trener przeprowadził kilka zmian w zespole. Robertinho, który nie był w dobrej formie został zastąpiony przez Júlio Césara. W pomocy zagrali Vítor, Élder ten ostatni zastąpił kontuzjowanego Andrade. Dzięki temu Júlio César miał więcej swobody i mógł wspierać Leandro, Júniora, Adílio, Zico i Baltazara.
Po tych zmianach Flamengo grało o niebo lepiej i efekt było już widać w pierwszym meczu. Zespół zmiażdżył silne Corinthians z Sócratesem, Leão, Zenonem i Wladimirem aż 5:1. Wynik ten mógł być jeszcze bardziej upokarzający dla rywala jednak sędzia Roque Gallas nie uznał aż trzech prawidłowo zdobytych bramek przez Rubro-Negro.
W kolejnych meczach Flamengo zremisowało 1:1 z Goiás na Serra Dourada oraz wygrało 2:0 z Guarani na Maracanã. Zespół mając zapewniony awans do ćwierćfinału przegrał 1:4 z Corinthians.
W ćwierćfinale wielki hit, klasyk z Vasco. Pierwszy mecz na Maracanã oglądało 111 tys. kibiców. Spotkanie było napięte i nerwowe. Flamengo objęło prowadzanie po golu Adílio, jednak Vasco wyrównało, a niefortunnie bramkę samobójczą zdobył Mozer. Jednak zwycięską bramkę dla Fla zdobył Júlio César.
Rewanż na Maracanã oglądało 120 tys. kibiców, a Vasco potrzebowało zwycięstwa, aby awansować do półfinału. Vasco zaczęło agresywnie i ofensywnie, czego efektem był gol Elói. Flamengo wydawało się być przestraszone, ale zespół stopniowo odzyskiwał kontrolę nad spotkaniem i zaczęło nękać rywali groźnymi kontratakami. Czas mijała scenariusz się nie zmieniał, Vasco atakowało szukając drugiej bramki jednak Flamengo grało inteligentnie. W 89 minucie Rubro-Negro zadali decydujący cios. Flamengo przeprowadziło ładną kombinacyjna akcję w wyniku, której Zico znalazł się sam na sam z bramkarzem i zdobył gola.
W półfinale przeciwnikiem było dobre Atlético Paranaense, które miało w swoim składzie bramkarza Roberto Costę i duet napastników Assis i Washington. Jednak zespół z Paranaense nie wytrzymał ciśnienia, jakie wypierało 109 tys. kibiców na Maracanã i przegrał 3:0 po dwóch bramkach Zico i jednej Vítora.
W rewanżu w Kurytybie, Flamengo czekała ciężka przeprawa. Po dobrym początku zespół stracił dwie bramki w odstępie zaledwie trzech minut. Oba gole głową zdobył Washington. Po straconych bramkach Flamengo przyjęło strategię podobną w meczu z Vasco. Zespół się nie załamał i inteligentnie rozgrywał oraz szanował piłkę. Flamengo, co prawda przegrało, ale awansowało do finału, co sfrustrowało 65 tys. kibiców.
Flamengo po raz trzeci w przeciągu czterech lat zagra w finale, rywalem był Santos, który w półfinale wygrał z Atletico Mineiro. Peixe było jednym z najlepszych zespołów w kraju z solidną linią obrony i trenerem Toninho Carlosem. O sile Santosu decydowali przede wszystkim pomocnicy Lino, Pita i Paulo Isidoro oraz duet napastników Serginho i João Paulo.
W pierwszym meczu na Morumbi, Flamengo dobrze się obroniło aż do 25 minuty, kiedy to gola zdobył Pita. Po zdobytej bramce Santos atakował dalej. Jak na ironię Peixe zdobyło drugiego gola w drugiej połowie, gdy wydawało się, że Flamengo odzyskuję kontrole nad meczem. Bramka Serginho uradowała 115 tys. kibiców. Flamengo ruszyło do ataków i chwilę później bardzo ważną bramkę zdobył Baltazar. Co prawda Rubro-Negro przegrali 1:2, ale na Maracanã byli wstanie odrobić straty.
Kibice Flamengo myśleli tak samo. 155.523 tys. kibiców to absolutny rekord, który nigdy nie zostanie pobity. Już w 40 sekundzie meczu gola na 1:0 zdobył Zico. Rubro-Negro szukali drugiej bramki i pomimo silnego oporu ze strony Santosu w 39 minucie gola na 2:0 zdobył Leandro. W drugiej połowie Santos rzucił się do ataków jednak świetnie w bramce spisywał się Raul. Gra z każdą minutą stawała się bardziej nerwowa, zwłaszcza po kilku niewykorzystanych szansach Flamengo. Jednak w 69 minucie Adílio uradował wszystkich i zdobył gola na 3:0. Do końca meczu wynik się już nie zmienił i Flamengo zdobyło trzecie mistrzostwo Brazylii.
To był sezon pełen wzlotów i upadków zakończony z happy endem. Kibice Flamengo dowiedzieli się, że był to ostatni mecz Zico, który odszedł do Udinese.
Bohater: Nunes po raz kolejny zabójcza końcówka.
Najlepszy zawodnik: Adílio, który mnożył się i troił. Zdobył ważną bramkę w finale, która dała drużynie luz.
Najlepszy strzelec zespołu: Zico 17 bramek.
Objawienie: Polityka transferowa przyjęta przez klub. Godny zwrócenia uwagi był Élder, bardzo dobry techniczne zawodnik, który radził sobie dobrze w każdej części boiska oraz Júlio César, bardzo wszechstronny zawodnik o stalowych płucach. Élder pozostał w klubie do 1985, a Júlio César do 1988 roku.
Ciekawostka: Przybycie Carlos Alberto Torres dało oddech zaufania do graczy i kibiców. Przed wielkim meczu z Guarani, trener nie bał się roszad w składzie i dał szansę młodym zawodnikom takim jak Bigu. Trener nie wahał się powiedzieć, że zespół będzie się składał z Bigu i dziesięciu innych.
Bramka: Gol Baltazar, który zmniejszył porażkę w pierwszym finałowym meczu z Santosem i dał nadzieję na odrobienie strat na Maracanã.
Najlepszy mecz: Flamengo 5:1 Corinthians (17.04.1983). Flamengo z nowym trenerem Carlosem Alberto Torresem i kilkoma zmianami w składzie pokonało silne Corinthians przed 90 tys. publicznością. Rubro-Negro wygrywali już 5:0 po dwóch golach Zico i po jednej Adílio, Mozera i Éldera. W końcówce Sócrates zdobył honorową bramkę.
Zespół: Raul, Leandro, Marinho, Figueiredo, Júnior; Vítor, Élder, Júlio César (Ademar), Zico; Baltazar (Robertinho), Adílio.
Rezerwa: Cantarele, Cocada, Mozer, Adalberto, Bigu, Andrade, Gilmar, Lico, Felipe, Edson, Bebeto, Ronaldo Marques.
Trenerzy: Paulo César Carpegiani, Carlinhos, Cléber Camerino i Carlos Alberto Torres.
Prezydent: Antônio Augusto Dunshee de Abranches.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.
Matheus Gonçalves: Grêmio 3:2 Flamengo
Ocena: 7,0Rezerwowy zespół Flamengo przegrał 2:3 z Grêmio na Arena do Grêmio.
The trade names and marks FLAMENGO and Shield Device are the exclusive property of Clube de Regatas do Flamengo, Rio de Janeiro, Brazil.