W styczniu 2018 roku, Maurício Barbieri przybył do Flamengo, aby dołączyć do stałego sztabu szkoleniowego klubu, a pod koniec marca został już trenerem Rubro-Negro, po zwolnieniu Paulo Césara Carpegianiego. Jednak kilka miesięcy później, a dokładniej we wrześniu, po kiepskich występach Mengão, młody szkoleniowiec został zwolniony i zastąpiony przez Dorivala Júniora, który poprowadził zespół do końca sezonu.
Odkąd klub z Gávea opisał kontrakt z Domènecem Torrentem, który został nowym trenerem, kibice Flamengo komentują możliwość powrotu Maurício Barbieriego do Mais Querido do Brasil i zostania członkiem sztabu szkoleniowego katalońskiego szkoleniowca. W kontakcie z dziennikarzem Diogo Dantasem, Barbieri zdradził, że myśli o powrocie do klubu i chętnie wysłucha każdej propozycji, jeśli będzie konkretna.
"Tak, myślę o tym. Powrót do Flamengo byłby wyjątkowy. Interesuje mnie, czy jest coś konkretnego. Ale pochlebia mi to, że kibice pamiętają o mnie." - powiedział trener.
Maurício Barbieri dowodził Rubro-Negro w 39 meczach, odniósł 19 zwycięstw, 11 remisów i 9 porażek, został zwolniony po odpadnięciu z Corinthians w półfinale Copa do Brasil. Przy tej okazji szkoleniowiec podkreślił "przyjemność z pracy w jednym z największych klubów na świecie" i oświadczył, że opuścił Flamengo z "otwartymi drzwiami".
"Jestem przekonany, że zostawiam otwarte drzwi, abym mógł kiedyś wrócić i wykonać nową pracę. Mogę tylko podziękować całemu zarządowi, sztabowi szkoleniowemu, zawodnikom i innym pracownikom. A także fanom Rubro-Negro, którzy robią różnicę." - dodał.
- dodał: MentiX
- 04.08.2020; 11:58
- źródło: colunadoflamengo.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
