Bohater zwycięstwa Flamengo 1:0 nad Red Bull Bragantino na stadionie Maracanã, Giorgian de Arrascaeta udzielił wywiadu dla "FlaTV", oficjalnego kanału klubowego na YouTube. Urugwajczyk nie krył optymizmu co do tytułu mistrza Brazylii po kolejce, która pozwoliła Rubro-Negro awansować na trzecie miejsce w tabeli z 60 punktami, tylko dwa za liderem Palmeiras.
"Iluzja kibica jest taka sama, jaką mamy tutaj. Ale musimy podchodzić do każdego meczu jak do finału. Nawet jeśli będziemy grać z zespołem, który już spadł z ligi, to będzie bardzo trudne, ponieważ zagramy na wyjeździe, a oni nie będą chcieli się poddać, dadzą z siebie wszystko. Jeszcze nic nie zależy to od nas, ale zrobimy wszystko, aby zdobywać trzy punkty w każdym meczu. Wiemy, że mamy potencjał, mamy skład i musimy w to wierzyć. Ale idziemy krok po kroku." - powiedział Giorgian de Arrascaeta na temat szans Flamengo na mistrzowski tytuł.
Zwycięska bramka w spotkaniu z Red Bull Bragantino padła po akcji dwóch reprezentantów, z Urugwaju i Chile, nagrodził decyzję Flamengo o wynajęciu dwóch prywatnych samolotów, aby przetransportować graczy jeszcze tego samego dnia po zakończeniu spotkań reprezentacyjnych.
"Praktycznie, gdybyśmy nie wrócili od razu po meczu w Urugwaju, nie mielibyśmy czasu na porządną regenerację. Lot byłby następnego dnia i z międzylądowaniem. Porozmawiałem z ludźmi (z zarządu), czy mogliby to zorganizować, abyśmy byli gotowi. Erick (Pulgar) był dalej (w Quito), miał trudniej, aby zagrać od początku. Ale wszedł w trakcie meczu i także był kluczowy w zwycięstwie także." - wyjaśnił urugwajski pomocnik, który podzielił się zasługami za gola z Chilijczykiem.
"Najważniejszy był ruch Ericka (Pulgara), gdyby nie przełamał przestrzeni, nie miałby żadnej możliwości do podania. W momencie, gdy przełamał przód, jeśli nie podał, wiedziałem, że będzie grał do tyłu. Opóźniłem trochę krok, aby zgubić obrońcę. Później, w pobliżu pola karnego, zawodnik, który biegł ze mną, bał się faulu. To było bardzo szybkie zagranie, jedynym miejscem, gdzie można było zdecydować, było uderzyć delikatnie w kierunku słupka. Wszystko poszło zgodnie z moim myśleniem w tamtym momencie." - zakończył pomocnik.
- dodał: MentiX
- 24.11.2023; 21:34
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.