Transfer Matíasa Viñy nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony, ale Giorgian de Arrascaeta już cieszy się z przybycia lewego obrońcy do Flamengo. Pomocnik był pierwszym Urugwajczykiem, który dołączył do klubu z Gávea i w swoim piątym sezonie cieszy się już obecnością dwóch rodaków (Guillermo Vareli i Nicolása de la Cruza) i odlicza dni do dołączenia kolejnego kolegi z reprezentacji do składu Rubro-Negro.
Lewy obrońca już miał okazję grać w brazylijskiej lidze, gdy bronił barw Palmeiras w latach 2020-2021, zanim został sprzedany do Romy. Przystosowanie do Brazylii nie powinno stanowić problemu dla Matíasa Viñy, który również nie powinien mieć trudności z dostosowaniem się do Flamengo z powodu obecności trójki swoich rodaków.
"Oczywiście (ułatwia to adaptację), to są chłopaki, których już znamy z reprezentacji. Cieszę się, że mogą być po naszej stronie. Już znają brazylijski futbol, na pewno bardzo pomogą naszej drużynie. Mam nadzieję, że zarówno on, jak i Nico (De la Cruz) będą mieli udany sezon." - skomentował Giorgian de Arrascaeta po meczu z Philadelphia Union.
"(Adaptacja) uważam, że zależy od charakterystyki zawodników. Przybyłem bardzo młody, czasami może to trochę przeszkadzać. Zmiana codziennych zwyczajów, nieznajomość nikogo... Byłem więc bardzo młody, ale wszystko poszło bardzo dobrze, podobało mi się. Szybko się dostosowałem do klubu (Cruzeiro), kolegów i dzięki Bogu zbudowałem wspaniałą karierę w Brazylii." - dodał pomocnik.
Flamengo doszło do porozumienia w sprawie transferu Matíasa Viñy w ostatni piątek i zapłaci 8 milionów euro. Strony wymieniają dokumenty w celu ogłoszenia transakcji. Podczas gdy lewy obrońca nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzony, Nicolás de la Cruz zadebiutował w koszulce Rubro-Negro w meczu towarzyskim i już w pierwszym meczu wystąpił u boku Giorgiana de Arrascaety. Jako, że obaj pomocnicy dobrze znają się z reprezentacji Urugwaju, ich zgranie było widoczne przez 45 minut spędzonych na boisku.
"Znamy się już, dużo trenujemy razem w reprezentacji. Wiemy, że musimy grać blisko i właśnie to próbowaliśmy dzisiaj zrobić. Już to trochę pokazywaliśmy, grając blisko siebie... Myślę, że to będzie działać. Takie mecze są dobre, abyśmy zaczęli nabierać tempa. Pracujemy bardzo intensywnie od dwóch tygodni, więc z pewnością w tych meczach zaczyna się to wyraźnie odczuwać. Musimy przetrwać cały okres przygotowawczy, więc te spotkania są dla nas ważne, aby się zaadaptować." - skomentował pomocnik.
INNE WYPOWIEDZI GIORGIANA DE ARRASCAETY
OKRES PRZEDSEZONOWY I MECZE TOWARZYSKIE
"Fajnie jest grać z zespołami, których charakterystyka różni się nieco od tych, z którymi gramy. Myślę, że służy to adaptacji, poprawie jakości gry, dopasowaniu do zespołu, zawodników... Każdy dostaje minuty, to również bardzo ważne, ponieważ jesteśmy na początku sezonu, w którym będziemy mieli wiele meczów i będziemy potrzebowali każdego. Od dwóch tygodni ciężko trenujemy, głównie fizycznie, aby być w jak najlepszej formie przez cały sezon. Poprawiamy wszystko, część fizyczną, techniczną... Wróciliśmy po miesiącu przerwy, gdzie trzeba było oderwać się od futbolu, trochę nacieszyć się rodziną, przyjaciółmi... Teraz mamy dwa tygodnie bardzo intensywnych treningów, bardzo wyczerpujących. Na początku normalne jest odczuwanie zmęczenia, ale to wszystko przez resztę sezonu, to będzie owoc, którym będziemy musieli się cieszyć."
- dodał: MentiX
- 22.01.2024; 10:14
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.