Idol kibiców Flamengo, Gabriel Barbosa rozpoczął mecz w podstawowym składzie i grał przez pełne 90 minut podczas niedzielnego zwycięstwa 1:0 nad Athletico Paranaense na stadionie Maracanã. Przywitany oklaskami podczas wejścia na boisko, zaprezentował poziom gry zgodny z tym, co pokazywał w tym sezonie - rozczarowujący, zwłaszcza w porównaniu do przeszłości.
W 2019 roku, gdy dołączył do Flamengo, Gabriel Barbosa przeżywał swój najlepszy moment. W 57 rozegranych meczach napastnik zdobył Copa Libertadores, Campeonato Carioca i Campeonato Brasileiro, a także strzelił 43 gole i zaliczył 13 asyst.
LATA CHWAŁY WE FLAMENGO I POCZĄTEK UPADKU
W 2020 roku, chociaż jego wyniki były gorsze niż rok wcześniej, Gabigol nadal się wyróżniał. W 45 meczach strzelił 27 goli i zaliczył 12 asyst. W 2021 roku ponownie błyszczał, zdobywając 34 gole i 10 asyst w 45 meczach. Jednak od 2022 roku jego forma zaczęła spadać. W tamtym roku zdobył 29 bramek w 63 meczach. W 2023 roku liczba ta spadła do 20 goli, a do tej pory w 2024 roku zaledwie cztery razy wpisał się na listę strzelców.
ROZCZAROWUJĄCY WYSTĘP PRZECIWKO ATHLETICO PARANAENSE
Występ Gabriela Barbosy w meczu przeciwko Athletico Paranaense był szczególnie rozczarowujący. Przez 90 minut na boisku oddał tylko dwa strzały, miał 34 kontakty z piłką, wygrał jeden pojedynek i znalazł się na spalonym. Jedyne pozytywne statystyki to 100% celności podań.
Był to dopiero trzeci raz, kiedy Gabigol grał pełne 90 minut w tym sezonie. Wcześniej miało to miejsce przeciwko Sampaio Corrêa-RJ w Campeonato Carioca oraz przeciwko São Paulo w Campeonato Brasileiro.
CEL STRZELECKI WYZNACZONY PRZEZ ZICO
Na początku sezonu Gabriel przejął koszulkę z numerem 10. W luźnej rozmowie z Zico, największym idolem Flamengo, został wyznaczony cel strzelecki: Gabriel miał strzelić 35 goli w roku.
"Postawię ci cel. Mniej niż 35 (goli) nie wchodzi w grę. Mogę na ciebie liczyć?" - powiedział Galinho de Quintino.
Gabigol zobowiązał się osiągnąć liczbę wyznaczoną przez Zico. W swoim najbardziej bramkostrzelnym sezonie, w 2019 roku, trafił do siatki 43 razy.
"Ty rządzisz, jesteś Królem. Co powiedziałeś, jest powiedziane. Będę dążył do tego." - odpowiedział Gabriel Barbosa, kładąc rękę na Zico, jakby chciał zaczerpnąć trochę energii od byłego piłkarza.
NIESPEŁNIONA OBIETNICA
Jak dotąd obietnica Gabriela Barbosy jest daleka od spełnienia. W 28 rozegranych meczach w 2024 roku zdobył zaledwie cztery bramki i zaliczył jedną asystę. Potrzebuje średnio 174 minut, aby zdobyć bramkę. Z wyznaczonym celem 35 goli w tym sezonie, nie oddał jeszcze nawet tylu strzałów na bramkę przeciwnika, mając jedynie 32 strzały, z czego 15 celnych.
Spadek formy Gabigola jest odzwierciedleniem trudności, z jakimi Flamengo boryka się w tym sezonie. Piłkarz, który był jednym z najlepszych strzelców klubu, teraz walczy o powrót do swojej najlepszej formy i o miejsce w pierwszym zespole. Nawet po kontuzji Pedro, zawodnik, który wcześniej był niekwestionowanym starterem, znalazł się na końcu hierarchii środkowych napastników u Tite.
- dodał: MentiX
- 30.09.2024; 12:45
- źródło: lance.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.