Niedzielna porażka 0:1 z São Paulo w pierwszym finałowym meczu Copa do Brasil na stadionie Maracanã po raz kolejny ujawniła brak harmonii pomiędzy zawodnikami a trenerem Jorge Sampaolim, a także pogłębiła kryzys, który wydaje się nie mieć końca w drużynie z Rio de Janeiro w tym sezonie.
Jednak pomimo niezręcznej sytuacji, prezydent Rodolfo Landim nadal wspiera Jorge Sampaoliego i twierdzi, że trener będzie na ławce rezerwowych w drugim meczu, który odbędzie się w przyszłą niedzielę na stadionie Morumbi.
BRAK ZGODNOŚCI
Podczas spotkania, jeszcze w pierwszej połowie, arbiter Anderson Daronco przerwał grę w celu nawodnienia obu zespołów, ze względu na upał panujący w Rio de Janeiro. Przy bocznej linii boiska, asystent Jorge Sampaoliego oraz David Luiz przekazywali instrukcje zawodnikom. Po drugiej stronie Dorival Júnior intensywnie rozmawiał z piłkarzami São Paulo.
Co więcej, przed zakończeniem pierwszej połowy, Jorge Sampaoli opuścił strefę techniczną i udał się do szatni. W trakcie konferencji prasowej trener wyjaśnił, że usłyszał od czwartego sędziego, że pierwsza połowa się zakończyła.
Podczas konferencji Argentyńczyk podkreślił, że Flamengo stwierdziło, że Flamengo nadal nie ma jego DNA. Jest to przeciwstawne stanowisko wobec wypowiedzi Rodolfo Landima i Gabiego, którzy niedawno twierdzili, że trener prasuje do Flamengo.
"PRZYMUSOWE" SPOTKANIE
Spotkanie, które odbyło się w ubiegły piątek pomiędzy zawodnikami Flamengo i bez obecności sztabu szkoleniowego, nie było inicjatywą zawodników. Od kilku tygodni władze prosiły zespół o spotkanie w celu wyjaśnienia wszystkich nieporozumień.
Jednak według portalu GOAL, gracze odpowiedzieli, że nie jest to konieczne. Jednak po porażce z Athletico Paranaense i dalszych wysiłkach władz klubu w końcu doszło do spotkania, na którym zawodnicy rozmawiali przez prawie godzinę.
DESPERACJA, ABY SAMPAOLI ODSZEDŁ
Podczas gdy Rodolfo Landim nadal utrzymuje Jorge Sampaoliego na stanowisku trenera, w Ninho do Urubu panuje rozpacz. Zawodnicy i pracownicy Departamentu Piłki Nożnej uważają, że nie ma już atmosfery do dalszej pracy z trenerem i nie rozumieją, dlaczego prezydent nadal utrzymuje Argentyńczyka na stanowisku.
Brakuje relacji między Jorge Sampaolim a zespołem, a jeszcze bardziej między trenerem a pracownikami klubu. Dodatkowo, szkoleniowiec, mający bezpośredni kontakt z prezydentem Rodolfo Landimem, ignoruje Marcosa Braza i Bruno Spindela, co również powoduje dyskomfort w Departamencie Piłki Nożnej.
DORIVAL WCIĄŻ BARDZO OBECNY W NINHO DO URUBU
Publiczne wyrazy sympatii zawodników Flamengo wobec Dorivala Júniora w dwóch ostatnich spotkaniach z trenerem to tylko małe przejawy relacji, która sięga dalej w przeszłość. Według portalu GOAL, w Ninho do Urubu nadal nie pogodzono się z odejściem trenera pod koniec 2022 roku.
Co więcej, kilku sportowców codziennie wysyła wiadomości i utrzymuje kontakt z Dorivalem Júniorem, co świadczy o silnych więzach. Pracownicy klubu nadal wspominają czasy, kiedy trener był w klubie, i porównują doskonałą atmosferę tamtego okresu z obecną, pod wodzą Jorge Sampaoliego.
"Nie ma porównania, wszyscy przychodzili do pracy szczęśliwi. Kiedy idzie się do pracy z radością, jest to zupełnie inne doświadczenie. Dziś wszyscy przychodzą do pracy w napiętej atmosferze". - powiedziało źródło w rozmowie z dziennikarzem portalu GOAL.
- dodał: MentiX
- 18.09.2023; 20:31
- źródło: goal.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.