Ograniczone do rywalizacji o trzecie miejsce, Flamengo weszło w fazę, w której musi tylko przegrać na koniec Klubowych Mistrzostw. Niewielu ma coś do zyskania, ale niektórzy gracze zdobyli punkty. Na przykład Ayrton Lucas i Pedro dobrze spisali się w przegranym półfinale z Al Hilal. Z kolei Gabriel Barbosa utwierdził się w pozycji lidera, nie uciekając od mikrofonów po drugim z rzędu przegranym ważnym meczu.
Inni liderzy zrobili to samo, tacy jak David Luiz, Éverton Ribeiro i sam Pedro, ale to nowy numer 10 musiał odgrywać rolę tarczy, aby chronić kolegów z drużyny, a zwłaszcza Vítora Pereirę, który już był pod presją. Nie ze strony zarządu, który wspiera Portugalczyka, ale nieufnych spojrzeń kibiców.
Gabigol udzielił najbardziej wnikliwego wywiadu po wtorkowej porażce z Al Hilal. Stwierdził, że grupa lubi Vítora i jego pracę. Ponadto zwerbalizował pakt o tytuły, a zwłaszcza o czwarte Copa Libertadores.
Pojawianie się w trudnej sytuacji nie jest dla zawodnika niczym nowym, gdyż już pojawiał się przed mikrofonami dziennikarzy po porażkach w finale Copa Libertadores i Supecopa do Brasil, obu przeciwko Palmeiras. Dlatego zdaniem wiceprezydenta ds. piłki nożnej Marcosa Braza coraz bardziej obecne przywództwo Gabiego nie jest konsekwencją otrzymania koszulki z numerem 10. To rzeczywiście jest przyczyną zmiany numeru, która wystąpiła w 2023 roku.
"Nie zaczął mieć takich postaw po otrzymaniu 10. Zasługa za otrzymanie 10, to zasługa wszystkich akcji, całego jego futbolu, wszystkich jego zachowań, całej wewnętrznej sytuacji reprezentatywności w grupie. To suma wszystkiego. Jego zachowanie nie "zaczęło się" od 10. Proces jest wcześniejszy, wynika z zasług". - powiedział wiceprezydent ds. piłki nożnej.
W niedawnym wywiadzie dla TV Brasil, prezydent Flamengo, Rodolfo Landim powiedział, że wręczył Gabrielowi coś w rodzaju "instrukcji" do gry z koszulką z numerem 10.
"Powiedziałem mu: "Musisz mi pokazać, że jesteś przygotowany, jeśli chodzi o zmianę niektórych zachowań, które masz, i myślę, że wiesz, o czym mówię". Patrzył i nie odpowiadał. Jest bardzo dojrzały, bardzo inteligentny, bardzo szybko reaguje. Wyraźnie uchwycił to, co powiedzieliśmy i wie, że otrzymał znacznie większy symbol niż tylko numer 10". - powiedział Rodolfo Landim.
Marcos Braz poparł słowa prezydenta i podkreślił, jak ważne były te wystąpienia we wspieraniu zarządzania kryzysowego Flamengo.
"Gabigol zna swoją wielkość dla fanów i znaczenie tej komunikacji z kibicami, a nawet z prasą. Bardzo ważne jest, aby mówił stanowczo, jasno, przejrzyście i zgodnie z prawdą. Ja, który towarzyszyłem mu od początku i byłem głównym entuzjastą jego przybycia do Flamengo, cieszę się z tego dojrzewania". - dodał Marcos Braz.
Pomimo pochwał, Braz postrzega postawę Gávei z numerem 10 jako coś zgodnego z odpowiedzialnością i wagą, jaką ma w klubie.
"Rozgrywa już swój piąty sezon we Flamengo. Biorąc pod uwagę wagę zdobytych przez niego tytułów i znaczenie, jakie w nich odegrał, strzelając gole, to naturalne, że pojawił się w tych momentach, kiedy sprawy nie szły tak dobrze. Myślę, że to ważne dla niego i dla Flamengo też". - zakończył wiceprezydent.
- dodał: MentiX
- 10.02.2023; 08:35
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.