Po tym jak Flamengo ponownie zagrało słabo i zremisowało u siebie z rezerwowym składem São Paulo (1:1), odległe relacje między graczami a trenerem Jorge Sampaolim stały się tematem wypowiedzi wiceprezydenta ds. piłki nożnej, Marcosa Braza. W trakcie konferencji prasowej po meczu argentyński trener nie chciał poruszać tego tematu. Zapytany o tę kwestię, Braz powiedział, że nie widzi różnic między graczami a szkoleniowcem.
"Nie wierzę w to, że nie ma dobrych relacji. Sampaoli to dobry trener, wszyscy wiedzą, że mieliśmy jedno niecodzienne zdarzenie, którego nie da się kontrolować. Flamengo jako instytucja podjęło wszystkie odpowiednie kroki, osoby z działu zrozumiały to, i życie toczyło się dalej. Odnieśliśmy tutaj zwycięstwo z Olimpią, gdzie przeszedłem przez strefę mieszana i nikt mnie nie zapytał o zespół, a następnie zostaliśmy po prostu wyeliminowani". - powiedział Marcos Braza.
"Niecodzienne zdarzenie" wspomniane przez Marcosa Braza to uderzenie Pablo Fernándeza w twarz Pedro. Zapytany, czy agresja miała wpływ na dalszy przebieg sezonu drużyny, wiceprezydent uznał za niewłaściwe wyrażanie opinii, ponieważ gdyby odpowiedź była twierdząca, mogłoby to brzmieć jak usprawiedliwienie kryzysu wyników i występów.
"Nawet gdybym myślał, że tak się stało, to teraz nie jest właściwy moment, by mówić o tym jako o wymówce, jeśli nie szukałem was we właściwym momencie. Teraz mam pewność, że nie jest to właściwy moment, aby o tym mówić. To, co mogę powiedzieć, to że jako instytucja podjęto odpowiednie działania, życie toczy się dalej, i jesteśmy nadal w trakcie istotnych rozgrywek, takich jak Copa do Brasil. Ludzie wewnątrz departamentu wciąż wierzą w Brasileiro i na tym się skupiamy. Trzeba mieć spokój, aby móc kontynuować". - dodał.
Marcos Braz oświadczył, że cały zespół jest przybity i ponownie podkreślił, że nie ma problemów z relacjami. Zauważył nawet, że pytania o podziały w zespole pojawiają się tylko po negatywnych wynikach.
"Wszyscy są bardzo smutni. Niektórzy bardziej, inni mniej. Gdy mówię "niektórzy bardziej, inni mniej", mam na myśli odpadnięcie. Wszyscy są zdenerwowani. Odpadnięcie było niedawno, trzy dni temu, nikt nie może być zadowolony z tego wyniku. Nie uważam za uczciwe i właściwe, żeby ciągle wracać do tematu podziałów. Uważam to za niesprawiedliwe, ponieważ tydzień temu ci sami dziennikarze, którzy relacjonują wydarzenia w Flamengo, nie poruszali tego tematu. Kiedy wyniki się nie układają, wielkość Flamengo sprawia, że sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana do odwrócenia, ale jestem pewien, że tak się stanie". - zakończył Marcos Braz.
- dodał: MentiX
- 14.08.2023; 07:29
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.