Po wtorkowym wyjazdowym zwycięstwie 3:2 nad Vélez Sarsfield, Bruno Henrique nie krył euforii z powodu siły reakcji zespołu, który dwukrotnie przegrywał na stadionie José Amalfitani w Buenos Aires. Na pomeczowej konferencji prasowej, napastnik chwalił Rubro-Negro za zdobycie trzech punktów w pierwszym meczu tej edycji Copa Libertadores.
Zwycięstwo w pierwszym meczu
"Gra w Argentynie, nie tylko tutaj, jest bardzo trudna. Wiedzieliśmy, że mecz będzie wyrównany. Mamy jakość, wciąż możemy grać dobrą piłkę nożną. Zespół bardzo dobrze się rozwija. Zadanie jest dobrze wykonane, musimy kontynuować w ten sposób, jak tutaj w Argentynie. Tam, gdzie gra Flamengo, musi być ten duch wolności, Libertadores. Musimy iść dalej".
Występ Diego
"Diego to świetny zawodnik, ważny dla zespołu. Na boisku pokazał to, przywództwo i siłę lidera. Każdy, kto gra, jest zawsze gotowy, aby móc pokazać świetną piłkę nożną. Diego udaje się pokazać tę jakość w środku pola".
Agresywność zawodników Velez i postawa sędziego
"W momentach meczu Vélez grał bardzo ostro, a sędzia pozwalał, aby gra toczyła się tak przez jakiś czas. Twardość to jedno, a bycie nielojalnym to drugie. Sędzia musi przejrzeć tę grę. Grali bardzo ostro. Po stracie trzeciego gola zaczęli się trochę irytować. To styl argentyński, prawda? Nie mamy z tym nic wspólnego. Wiedzieliśmy jak grać. Tak jest w Libertadores. Nie mamy żadnej pomocy ze strony VAR w fazie grupowej. Sędzia musi uważać, aby nie być nielojalnym".
Największa zasługa Flamengo w grze
"Komendy. Kierownictwo trenera Rogério, który przekazał wszystkie współrzędne, aby zmierzyć się z Vélez tutaj w Argentynie. Mimo że straciliśmy dwa gole, udało nam się doprowadzić do wyrównania. W odpowiednim momencie udało nam się strzelić zwycięskiego gola i mieć spokój prowadzenia gry. Uważam, że prowadziliśmy grę od pierwszej chwili. To jest Flamengo. Mamy tę wielką moc koncentracji. Pokazaliśmy spokój, wracając dobrze i odnosząc dziś zwycięstwo".
Znaczenie zwycięstwa po 40 latach bez zwycięstwa w Argentynie w Libertadores
"To siła grupy. Mamy przywództwo od trenera, do naszego kapitana. Wiemy, że gra tutaj w Argentynie jest bardzo trudna. Bardzo dobrze to znosiliśmy. Udało nam się dobrze zagrać, narzucić swoją grę, prawda? Pokazaliśmy bardzo ciekawej piłki. W pomocy bardzo szybkie przejścia. Bardzo się cieszę ze zwycięstwa. Teraz musimy kontynuować tę drogę w Libertadores, ponieważ wygraliśmy tylko pierwszy mecz i chcemy wygrać rozgrywki".
Dzięki zwycięstwu, Flamengo został liderem Grupy G z dorobkiem trzech punktów, podczas gdy Velez jest ostatni. Pozostałe dwa kluby w grupie, Unión La Calera i LDU zagrają ze sobą w środę. Kolejny mecz Mengão w Copa Libertadores będzie przeciwko Unión La Calera (Chile). Pojedynek odbędzie się w przyszły wtorek na stadionie Maracanã.
- dodał: MentiX
- 21.04.2021; 07:11
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.