Nicolás de la Cruz otworzył w niedzielę drogę Flamengo do zwycięstwa 2:1 nad Atlético Goianiense na stadionie Serra Dourada, wpisując się na listę strzelców po świetnym rzucie wolnym z dystansu. Pomimo słabej ogólnej gry zespołowej, pomocnik skupił się na samokrytyce i stwierdził, że popełnił wiele błędów, widząc statystykę 85% celności podań. Co ciekawe, reporter Bluthiere Lima z FlaTV przytoczył te liczby jako komplement, ale Urugwajczyk stwierdził, że oczekiwał od siebie więcej.
"Popełniłem wiele błędów. Jestem wymagający, zawsze chcę dawać z siebie wszystko. Nie patrzę na statystyki, ponieważ dla mnie są one hamulcem. Ale wewnętrznie wiesz, czy grałeś dobrze, czy źle. Zawsze jest coś do poprawy, i uważam, że we wczorajszym meczu popełniłem wiele błędów." - powiedział Nicolás de la Cruz.
Nicolás de la Cruz był również zadowolony z gratulacji, które otrzymał od fanów Juli i Pocho, dwóch kibiców, którzy stali się popularni podczas ostatniego roku jego gry w River Plate. Obaj pojawili się w strojach Flamengo, aby go pozdrowić.
"Juli i Pocho stali się bardzo popularni w mediach społecznościowych. Zawsze ich widziałem, i bardzo mnie to poruszało. Pewnego dnia zaprosiłem ich, żeby wyszli na boisko ze mną, trzymając się za ręce. Juli jest urocza, Pocho też. Cała rodzina jest bardzo miła, nadal się z nimi kontaktuję, i wiem, że bardzo się cieszyli z gola." - dodał.
ZBIOROWE SZCZĘŚCIE NA PIERWSZYM PLANIE
"Bardzo się cieszę z trzech punktów, także z gola. Byłem spokojny, że w pewnym momencie przyjdzie, i uważam, że strzeliłem pięknego gola. Ludzie mi gratulowali, wszyscy byli bardzo szczęśliwi z mojej bramki, ale większa radość przyszła z trzech punktów. W mojej karierze nie strzeliłem wielu goli z rzutów wolnych, ale zawsze staram się poprawiać. Nie martwiłem się, ponieważ zawsze najważniejsza jest gra zespołu. Wiedziałem, że w pewnym momencie nadejdzie, dlatego byłem spokojny. Przystosowuję się do zespołu, a to jest najważniejsze. W drugiej połowie czułem się lepiej, a zespół udzielił mi dużo pewności. Gol przyszedł, i jest to bardzo mile widziane."
TRUDNOŚĆ W GRZE Z ZAMKNIĘTYMI ZESPOŁAMI
"Drużyny zazwyczaj tak grają, gdy grają przeciwko Flamengo. Musimy szukać alternatyw, to jest to, czego szukamy podczas tygodnia treningów. Ważne jest znalezienie sposobów na pokonanie obrony rywali."
INSPIRACJA W STAŁYCH FRAGMENTACH GRY
"Zawsze chcemy oglądać najbardziej utalentowanych, bo piłka nożna jest piękna wizualnie. Od małego zawsze podziwiałem strzały Diego Forlána, teraz Lionela Messiego. To są gracze, którzy inspirują. Pod koniec kariery także Ronaldinho. Zawsze podziwiałem wielkich graczy. Ale moim największym idolem jest mój brat."
ARRASCAETA KAPITANEM
"Zaskoczyło mnie to, ponieważ zarówno w reprezentacji Urugwaju, jak i tutaj, jest osobą bardzo spokojną, pokojową. Jest zamknięty, więc mnie to zaskoczyło, ale szanuję go za szacunek, który ma w drużynie i za czas, jaki spędził w klubie... Ze względu na swoją osobowość i sposób bycia, jest szanowanym zawodnikiem wśród wszystkich brazylijskich piłkarzy. Jest jednym z najlepszych piłkarzy brazylijskiej piłki nożnej, i mamy szczęście, że jest w naszym zespole. Oczywiście, jest liderem na boisku. Nie jest liderem, który dużo mówi, ale jest liderem, który wyznacza drogę poprzez grę."
WOLNOŚĆ W ŚRODKU POLA
"Trener określa kiedy mam bronić, i daje mi wolność, aby grać tam, gdzie czuję się wygodnie. Oczywiście, w ramach struktury gry, ale mam wolność w grze."
- dodał: MentiX
- 15.04.2024; 21:26
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.