Losowanie gospodarza pierwszego i drugiego finałowego meczu Copa do Brasil określiło, że decydujący rewanż pomiędzy Flamengo i Corinthians w dniu 19 października odbędzie się na stadionie Maracanã. Obecny podczas ceremonii losowania, Diego jako kapitan Flamengo w miejsce Évertona Ribeiro, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Brazyli oraz trener Dorival Júnior śledzili wszystko uważnie i byli zadowoleni z piłki wylosowanej przez Mistrza Świata z 1970 roku, Jairzinho.
Pierwsze spotkanie finału Copa do Brasil odbędzie się w dniu 12 października, kiedy Corinthians będzie gościć Flamengo na Neo Química Arena. Klub z São Paulo reprezentowali w losowaniu bramkarz Cássio i trener Vítor Pereira.
"Jestem zadowolony. Gdybym mógł wybierać, zawsze chciałbym grać decydujący mecz w domu. Ale pod względem procentowym jest po 50% dla każdego. Obie drużyny zasłużenie dotarły do finału. To, co przed nami, będzie trudne, wymagające, ale jesteśmy przygotowani, zmotywowani i zrobimy wszystko, aby zdobyć ten tytuł". - powiedział Diego.
W swoim ostatnim sezonie w koszulce Flamengo, Diego grał niewiele w ostatnich kilku meczach. Jednak za każdym razem otrzymuje opaskę kapitana, gdy tylko postawi stopę na boisku. Doświadczony zawodnik ma wielkie oczekiwania co do finału Copa do Brasil, którego jeszcze nie wygrał dla klubu, oraz Copa Libertadores.
"Od mojego przybycia tutaj graliśmy w wielu finałach, osiągnęliśmy wiele celów. W moim życiu, także w grupie, pracujemy z tym, co może nadejść, z kolejnym zwycięstwem, kolejnym tytułem, a nie tym, że czego brakuje. Naszym DNA jest poszukiwanie tytułów i zapisywanie się w historii tego gigantycznego klubu. Motywacja jest ogromna, ponieważ nadal jesteśmy konkurencyjni, mając możliwości, to jest nasza motywacja. Rodinei i ja od jesteśmy tutaj od 2016 roku, jesteśmy częścią tej konstrukcji i solidności. Bardzo mnie motywuje ta możliwość". - dodał Diego.
Dorival Júnior nie potraktował faktu, że Flamengo rozegra rewanż na własnym boisku jako czegoś fundamentalnego dla zdobycia tytułu. Przestrzegał przed wagą pierwszego meczu i oczekiwaniem wspaniałej konfrontacji, na jeszcze wyższym poziomie niż to, co wydarzyło się w tegorocznym Copa Libertadores, kiedy Rubro-Negro wyeliminowali Corinthians w ćwierćfinale, wygrywając oba mecze: 2:0 w São Paulo i 1:0 w Rio de Janeiro.
"Nikt nie wie, co będzie dobre, a co nie. Tym, co zdefiniuje szczęście takich rozgrywkach, są kompetencje obu drużyn. Dwa wspaniałe, które sprawią, że klasyk będzie cudowny. Mam nadzieję, że będziemy mieć uczciwe mecze na boisku, że będą one określane przez kompetencje każdego z zespołów i że będziemy odpowiedzialni za stworzenie wspaniałego show dla publiczności. To jest oczekiwanie, które pozostaje. Pracujmy nad urzeczywistnieniem tego wszystkiego. Na pewno będziemy mieli dwie gry lepsze od poprzednich. Widowiska kibiców w meczach były wspaniałe. Brazylijska piłka nożna jeszcze bardziej wygrywa i wzbogaca się". - powiedział Dorival Júnior.
W historii starć pucharowych, Corinthians zdobyło puchar w jedynym do tej pory finale rozegranym między tymi dwoma klubami, ale Flamengo ma lepszy bilans w pojedynkach pucharowych.
W sumie rozegrano osiem meczów w rozgrywkach pucharowych (siedem w dwóch meczach, plus jeden w jednym spotkaniu). Flamengo wygrał pięć, przeciwko trzem zwycięstwom Corinthians.
Oprócz Supercopa w 1991 roku, Flamengo i Corinthians zagrali za sobą w czterech innych rozgrywkach: Copa do Brasil (1989, 2018 i 2019), Torneio Rio-São Paulo (1997), Copa Libertadores (2010 i 2022) oraz Campeonato Brasileiro (1984).
- dodał: MentiX
- 20.09.2022; 16:23
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.