To nie był pierwszy raz, kiedy Diego celował zdobytą bramkę w objęciach fanów Flamengo. Ale to mógł być jeden z ostatnich takich momentów. W końcowym etapie sezonu, naznaczonym oscylacjami i krytyką, pomocnika ma niepewną przyszłość.
Po środowym zwycięstwie nad Grêmio, 33 latek nie zagwarantował kontynuacji swojej historii (która rozpoczęła się w 2016 roku) w klubie po zakończeniu Brasileirão. Z ważnym kontraktem do lipca 2019 roku, ujawnił możliwość odejścia z Flamengo przed końcem umowy.
"Jestem bardzo szczęśliwy. Dobre czasy i ciężkie czasy, szczególnie, dają mi prawo do powiedzenia, że mam zobowiązanie wobec tego klubu. Właśnie to zamierzam zrobić. Zrobię to, co zawsze mówiłem. Po prostu muszę podziękować za całą miłość i szacunek jaki otrzymałem. Moją intencją jest dawać z siebie wszystko do ostatniego dnia. Nie wiem o ile dłużej, ani czy zostanę do końca kontraktu... Będzie odpowiedni czas, aby o tym porozmawiać." - powiedział Diego.
Diego przyznał, że jest zainteresowanie ze strony innych zespołów. Pomocnik jednak powiedział, że kontakty zainteresowanych klubów są kierowane do jego agenta.
"Prawda jest taka, że istnieją propozycje i zainteresowanie innych zespołów, ale wszystkim zajmuje się mój agent. Dobrze jest wyjaśni, że kluby zawsze szukają kontaktu, ale od tego jest mój agent. W tej chwili nie ma nic lepszego niż zakończenie tego sezonu i pomoc zespołowi. Nigdy nie ukrywałem mojej satysfakcji z noszenia tej koszulki. Nic nie zabiera mi skupienia, mojej radości i przyjemności. Mam kontakt do lipca, dopóki tutaj jestem, zamierzam zrobić to, co zawsze robiłem." - dodał.
Pomocnik ponownie wpisał się na listę strzelców po dwóch miesiącach. Ostatnią bramkę zdobył początku września w grze przeciwko Chapecoense. Ponadto Diego stał się rezerwowym po przybyciu trenera Dorivala Júniora. W środowym zwycięstwie nad Grêmio, wrócił do wyjściowego składu z powodu zawieszenia Lucasa Paquety.
Zawodnik wykorzystał okazję, będąc jednym z najważniejszych punktów Flamengo w triumfie. Podkreślił, że cel i akcja pojawiły się w odpowiednim momencie.
"Bardzo potrzebowałem tej bramki. Oczywiście ciesze się przede wszystkim, że zespół wygrał, zagraliśmy dobre spotkania. Możliwość uczestniczenia i realizacji bramki pojawiła się w odpowiednim czasie. Jestem szczęśliwy." - zakończył Diego.
Niepewność co do przyszłości nie jest tylko u Diego. We Flamengo idea odnowienia umowy z pomocnikiem nie jest wewnętrzną jednomyślnością - chociaż zawodnik zawsze jest chwalony za swoje postępowanie i profesjonalizm. Ta ocena dotyczy zarówno obecnej administracji, jak i opozycji, ponieważ w klubie w dniu 8 grudnia odbędą się wybory prezydenckie.
Głównymi powodami braku chęci przedłużania kontraktu jest wiek piłkarza, koszty i przyszłe korzyści. Diego w lutym skończy 34-lata, a ostatnio stał się rezerwowym. Jednak każda ważna decyzja z życia klubu w tym roku kończy się wraz z końcem okresu wyborczego.
- dodał: MentiX
- 22.11.2018; 06:55
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.