Po trzech kolejnych porażkach w Campeonato Brasileiro, Flamengo wygrało 2:0 z Cuiabą w środowy wieczór na stadionie Maracanã. W drugim meczu pod dowództwem Dorivala Júniora, Rubro-Negro odnieśli pierwsze zwycięstwo. Po bramkach Ayrtona Lucasa i Gabriela Barbosy, klub z Rio de Janeiro oddalił się od strefy spadkowej i awansował na 9. miejsce w tabeli Brasileirão - przynajmniej tymczasowo, przed zakończeniem 12. kolejki.
Na konferencji prasowej, Dorival Júnior świętował pierwsze zwycięstwo po powrocie do klubu. Szkoleniowiec pochwalił kibiców Flamengo, których w środowej konfrontacji było ponad 40 tys. osób na trybunach stadionu Maracanã.
"Po prostu stoję z przodu, aby ludzie mieli wyobrażenie, jak to jest być przeciwko tym kibicom i mieć ich po swojej stronie. To nieopisane uczucie, nie da się tego zmierzyć. Bardzo się cieszę, że wróciłem po raz trzeci. Mam nadzieję, że dokończę ten cykl, nigdy mi to nie wyszło z głowy, zawsze miałem przy sobie to, że kiedyś wrócę do Flamengo. Dzięki Bogu tak się stało i mam nadzieję, że będę mógł wykorzystać wszystko, co nabyłem w tym momencie, jako doświadczenie, które będzie bardzo ważne w mojej karierze".
W przemówieniu pojednawczym, Dorival Júnior zacytował swojego poprzednika, Paulo Sousę, mówiąc, że nie ma czegoś takiego jak spalona ziemia i że nie szuka winowajców. Wręcz przeciwnie, szuka rozwiązania problemów, które napotkał po przybyciu do Flamengo.
"W naszym kraju polujemy na winowajców, gdy coś się nie udaje. Myślę, że musimy wspólnie szukać rozwiązań poprzez reakcje każdego z członków grupy. Abyśmy mogli poprawiać możliwości zespołu podczas rozgrywek, w których bierzemy udział. To jest wyzwanie. Kiedy myślisz "sytuacja nie jest dobra, nie jest fajna", wszystko wyglądało naprawdę źle, nagle wszystko szybko się potoczyło, tak było w moim poprzednim klubie. To kwestia pracy, poświęcenia, realizacji, a przede wszystkim wiary w to, co się proponuje i robi. Stamtąd będziesz miał dobrze rozwiniętą ścieżkę, dzięki której możesz znaleźć normalność, z zespołem, który jest wysoko wykwalifikowany i który już kilkakrotnie to zademonstrował. Więc kiedy mówią "Flamengo musi zrobić to czy tamto", wolę postawić na powrót tego zespołu. Odzyskiwanie, które przechodzi przez działania każdego z nich. Zmiana behawioralna zaczyna się od nas samych. Oprócz problemów, które się zdążają i pozwalamy się im wydarzyć. Tak więc spokojnie, wykorzystując całą poprzednią pracę Paulo Sousy, postaramy się kontynuować i wykorzystać jak najwięcej spuścizny, którą pozostawił".
Trener został również zapytany o wybór wyjściowego składu i relatywizował kwestię. Pamiętał o kalendarzu z serią meczów, w roku mundialu w listopadzie, a także cenił opcje składu Flamengo.
"Musimy przemyśleć tę sytuację pierwszego składu. Widzę, że mamy bardzo trudne rozgrywki, nielogiczną kolejność gier. Dzięki temu musimy mieć grupę, która udzieli odpowiedzi. W pewnym momencie piłkarze będą musieli się zmienić, na razie przez usposobienie przeciwnika musimy znaleźć równowagę, która da nam możliwość przebywania ze wszystkimi graczami grającymi w formie, skupionymi i skoncentrowanymi na celu. Mówienie o tym, że jeden lub drugi zawodnik jest starterem w tej chwili jest niepotrzebne. Czując, że trzeba zrobić przerwę w sekwencji, zrobimy to. Wszyscy są najlepszymi graczami. Mówienie o pierwszym zespole to coś, co nie jest właściwe, tym bardziej ze względu na możliwość odzyskania tych, którzy są na zewnątrz".
Ta sama myśl znalazła odzwierciedlenie w kontaktach z bramkarzami. Diego Alves rozegrał drugi mecz z rzędu jako pierwszy bramkarz.
"Sytuacja bramkarzy jest taka sama. Poza opcjami z sektora młodzieżowego, mamy trzech świetnych bramkarzy. Zawsze, gdy ktoś może zagrać, robiłem to w kilku ostatnich zespołach, w których pracowałem. Starterem zawsze będzie najlepszy w danej chwili, pod względem kondycji fizycznej lub taktycznej, zwłaszcza dla graczy z pola. Ten rodzaj współistnienia jest konieczny".
ZOBACZ WIĘCEJ Z KONFERENCJI PRASOWEJ DORIVALA JÚNIORA
ANDREAS PEREIRA ZOSTAJE?
"Modlę się, aby został. Gracz na tym poziomie, o takim potencjale, nie mam wątpliwości, że ten chłopak może bardzo ewoluować. Czy to się stanie, nie wiem, ale byłoby naprawdę miło, gdybyśmy mogli zatrzymać go, ponieważ ma wiele cech. Jest graczem, który w jakikolwiek sposób przyciąga uwagę, ma potencjał wzrostu. Zawodników tego poziomu jest obecnie w kraju niewielu".
SYSTEM GRY
"To nie jest ustalony system, w którym będziemy atakować tylko w 4-3-3. Posiadam mobilnych zawodników. Nie mogę sprawić, aby gracze byli statyczni. Obowiązkiem trenera jest doprowadzenie zespołu do ostatniej tercji boiska. Tam wszystko zależy od nich, od ich geniuszu. Rysunek może zawsze pokazywać coś z liczb. Właściwie chcę, żeby wszyscy byli za piłką, kiedy będziemy bronić. I każdy, kto może być przed piłką, kiedy atakujemy. Uważam, że atakowanie przez strzelanie jest idealne dla każdej drużyny".
URAZY DAVIDA LUIZA I BRUNO HENRIQUE
"Sposób, w jaki rozgrywane są rozgrywki w tym roku, bardzo zaszkodzi klubom w tym sensie, że kontuzje będą się zdarzać cały czas. W Cearze miałem dziesięciu graczy w Departamencie Medycznym. To było 70 dni i rozegraliśmy prawie 20 meczów. To pokazuje, że zmęczenie jest bardzo duże. Taka ilość gier nie sprzyja nam, zawsze będziemy mieć problemy fizyczne i medyczne. Wiedzieliśmy i wiemy, że tak jest. Nie mamy innej drogi w roku, w którym pod koniec roku odbędą się Mistrzostwa Świata. I na szczęście Flamengo ma świetną strukturę do odzyskiwania swoich graczy. Wszystkie kluby cierpią w tej absurdalnej serii meczów".
"TO BYŁ TYLKO DOBRY WYNIK"
"To było fundamentalne zwycięstwo w tym momencie dla zespołu. Na szczęście drużyna grała dobrze. Z określonymi postawami, określonym zachowaniem, oczywiście z takim czy innym problemem, wykonaliśmy tylko dwa treningi, to i tak da zespołowi trochę czasu na spotkanie w bardziej naturalny sposób. Jest to wysoko wykwalifikowana grupa i przy bardzo niewielkim stopniu udało się już osiągnąć coś pozytywnego. Kto wie, może znajdziemy teraz pozytywną ścieżkę. To był tylko dobry wynik, nic więcej. Będziemy kontynuować tę małą pracę jak mrówki, krok po kroku, a zwłaszcza odzyskać najważniejszych graczy".
NOWE ZACHOWANIE I KONFRONTACJA Z GALO
"Zespół miał inne nastawienie, modyfikując niektóre zachowania, uruchamiając i zdobywając ścieżki celów. Nie może być inaczej. Dobrze znamy zespół Atlético Mineiro, wszyscy wiemy, na jakim poziomie są, może ich moment nie jest najlepszy, ale podobny do tego, czego my doświadczaliśmy. Zespoły na tym poziomie są bardzo krytykowane i doświadczają ogromnych trudności, gdy coś pójdzie nie tak. To, co się dzieje, nie różni się od tego, co dzieje się tutaj. W takich grach to naturalne, że musimy być ostrożni. Ciągle szukamy tego powrotu do zdrowia i nagle szybko znajdujemy sposób, ponieważ jest to rywalizacja, która nie pozwala żałować ani świętować jakiegoś wyniku. Wtedy będziemy mieli problem".
OSCYLACJA
"Piłkarz może mieć mniej lub więcej doświadczenia. W pewnym momencie w niektórych rozgrywkach lub w karierze, naturalne są wahania. Jak długo ta drużyna wygrywała? Jak długo ten zespół osiągał świetne wyniki? Jak długo ta drużyna walczyła o wszystko, co dała kibicom? Zespoły coraz częściej przygotowują się do zmierzenia się z takimi drużynami jak Atlético Mineiro, Flamengo i Palmeiras, drużynami, które rywalizują ze sobą w większości rozgrywek krajowych. Dużo więcej przygotowujesz się na te zespoły. Czy ci się to podoba, czy nie, w pewnym momencie masz pewne oscylacje. Może stało się to z zespołem Flamengo".
SPUŚCIZNA PAULO SOUSY
"Podczas moje drugiej pracy tutaj poprosiłem o wózek z telewizorem, na którym obrazy byłyby pokazywane graczom. Mając takie ekran, jak ten, koniecznie musimy to wykorzystać. Dlaczego nie? Teraz, praktycznie wciąż jesteśmy w środku małego wiru, próbując dowiedzieć się wszystkiego, co klub ma do zaoferowania, budujemy się trochę na nowo w samym mieście, w samym klubie. I jesteśmy bardzo dobrze informowani, praca Juana i Fábio szybko udostępniła nam wszystko wokół nas".
Flamengo zmierzy się z Atlético Mineiro w niedzielę na stadionie Mineirão w meczu rozgrywanym w ramach 13. kolejki Campeonato Brasileiro. Mimo piątego miejsca w tabeli klub z Minas Gerais nie wygrał żadnego z czterech ostatnich spotkań w Brasileirão i będzie pod presją w pojedynku.
- dodał: MentiX
- 16.06.2022; 12:12
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.