Flamengo wygrało z Cuiabą bez żadnych niespodzianek na Arena Pantanal. Po sobotnim zwycięstwie 2:1, trener Dorival Júnior pochwalił zawodników Rubro-Negro i już zaczął odnosić się do finałów Copa do Brasil i Copa Libertadores. Pamiętając, że wyeliminował Athletico Paranaense w jednych rozgrywkach, a Corinthians w drugich, odrzucił faworyzowanie swojego zespołu.
ODRZUCENIE FAWORYZOWANIA
"Wcale nie (zapytany, czy Flamengo jest faworytem), myślę, że to nowy moment i nowa sytuacja. Są to mecze o innych cechach. Wierzę, że trzy zespoły przeżywają kolejny moment. Będziemy mieć bardzo trudne gry, bardzo wyrównane i bardzo skomplikowane. Mam nadzieję, że Flamengo jest przygotowane na taki moment. Cały wysiłek, aby tutaj awansować, nie może pójść na marne. Musimy kontynuować grę zgodnie z naszymi cechami, szanując naszych przeciwników i szukając naszego najlepszego wyniku. Dzisiejszy dzień był bardzo dobrze spędzony pod względem treningowym. Mam nadzieję, że będziemy mieć taką samą siłę w decydujących momentach w finałach rozgrywek. Jesteśmy po to, aby wszyscy mogli pracować, poświęcić się i zaangażować. A przede wszystkim ze względu na możliwości techniczne zespołu, który zasłużył na to, by dotrzeć tam, gdzie jest".
TRENING Z PIERWSZYM ZESPOŁEM, A NASTĘPNIE MECZ
"Nie widzę w tym problemu ani przeszkody. Jest odwrotnie, to przyjemne. Satysfakcja z tego, że z samego rana możesz pracować ze swoim zespołem i mieć możliwość przebywania w stanie odległym od naszego tego samego dnia. I wypełniając nasz obowiązek i naszą pracę. To satysfakcja. Zrobiłem wszystko, aby to działało i nie mieliśmy problemu z harmonogramami. Dzięki Bogu wszystko poszło bardzo gładko i na szczęście udało mi się być zarówno podczas porannego treningu, jak i w tym meczu, co byłoby bardzo ważne dla uzyskania wyniku".
ZNACZENIE ZWYCIĘSTWA
"Zwycięstwo jest zawsze ważne. Uważam, że graliśmy bardzo intensywnie i nagle niektóre wyniki nie były tym, czego chcieliśmy. Drużyna ponownie wygrywa w ważnym momencie, niektórzy gracze szukają wzrostu. To wszystko bardzo się liczy, ponieważ dotrzemy do decydujących momentów, mogąc liczyć na najbardziej gotowych graczy w sensie technicznej i taktycznej ewolucji tego, co mieliśmy. Nie mam wątpliwości, że mamy trudne mecze, ale będą też dla naszych przeciwników, bo Flamengo będzie bardzo dobrze przygotowane na tak ważny moment. Zagramy w dwóch finałach i uważam, że zasłużyliśmy na taki moment. Mam nadzieję, że wszystko będzie się zgadzać w naszych warunkach i uzyskamy zasłużone sukcesy".
OSTATNIE TRENINGI Z PIERWSZĄ DRUŻYNĄ
"Ratujemy pewne zachowania ponieważ z czasem się gubią. Czas płynie i czasami nie zwracasz uwagi na sekwencje. W końcu rezygnujesz z pracy lub innej pracy, która jest nam niezbędna, abyśmy mieli takie same warunki przedstawione w meczach. Aby zespół tworzył, gdy dąży do bramki przeciwnika i nie podejmował zbyt dużego ryzyka. Myślę, że to był główny punkt. Staramy się jak najlepiej. Mam nadzieję, że cała praca zostanie przeniesiona na boisko i że w najbliższą środę będziemy mieć świetną grę w finale".
REPREZENTACJA BRAZYLII?
"To dwie bardzo różne sytuacje. Skupiam się i troszczę o Flamengo. Reprezentacja ma trenera. Jest w rękach jednego z najlepszych profesjonalistów w naszym kraju i być może w światowej piłce nożnej. Cokolwiek wydarzy się dalej, radzę sobie z tym bardzo naturalnie. Cieszę się, że moje nazwisko jest wymieniane, ale moja praca i moja uwaga skupiona jest na Flamengo. Nic mnie nie wytrąci z równowagi aż do ostatniego meczu w Brasileiro. Potem, cokolwiek zarząd chce, zrobi to i będę o tym wiedział. Nic nie odwróci mojej uwagi".
PRZYGOTOWANIE DO FINAŁU
"To przygotowanie nie odbywa się od wtorku do środy. Dokonano tego stopniowo z udziałem wszystkich graczy i nie pozwalając nikomu stracić głównego skupienia. Do każdego meczu przygotowujemy się jak do finału. Więc kontynuujemy przygotowania. Nawet jeśli niektóre wyniki się nie udają, Flamengo gra dobrze. Jestem pewien, że zespół jest pewny siebie, dojrzały i gra bardzo pewnie. Nie mam wątpliwości, że zagramy dobrze".
VARELA
"Został bardzo dobrze przyjęty. Zarówno on, jak i Pulgar. Nie muszę mówić o Vidalu i Ceboli. Wszyscy czują się bardzo komfortowo. Varela i Pulgar nie mogą grać w Copa do Brasil. Nie było mowy, żebym w tym momencie zwrócił na niego zbyt wiele uwagi, pracując z Rodinei i Matheuzinho myśląc o środzie. Nie został zatrudniony przez przypadek. Jest zawodnikiem reprezentacji narodowej. Wszystko to kwestia czasu dla środowiska. Jest znacznie bardziej wewnętrzny niż zewnętrzny. To są koncepcje i sposób, w jaki gramy. Jest bardzo zdolnym graczem. Myślę, że to tylko kwestia czasu, zanim on i Pulgar się dogadają. Bądźmy cierpliwi. Nie mam wątpliwości, że będą bardzo dobrze wykorzystanymi zawodnikami, będą świetnie grać w klubie, bo mają możliwości techniczne".
GABIGOL
"Z nim wszystko jest w normie. Gabigol bardzo ciężko pracuje. Nigdy nie widziałem Gabriela tak zintegrowanego i tak zainteresowanego. Pracowałem z nim prawie dwa lata, miał zupełnie inny charakter. Jego zaangażowanie jest godne pochwały pod każdym względem. To bardzo ważny zawodnik dla zespołu. Dojrzał, dorósł, walczy o miejsce w reprezentacji Brazylii. Jest jednym z najbardziej niezawodnych graczy w naszej drużynie ze względu na swój potencjał techniczny, swoje umiejętności i to, co pokazuje na boisku".
Flamengo ma teraz 52 punkty i ma nadzieję, że przy sprzyjających wynikach bezpośrednich przeciwników, zakończy kolejkę na trzecim miejscu. Corinthians i Fluminense mogą jednak wyprzedzić podopiecznych trenera Dorivala Júniora. Z kolei Cuiabá pozostaje w strefie spadkowej, dalej z 17 punktami.
Kolejny mecz Flamengo rozegra w środę, kiedy zmierzy się z Corinthians na Neo Química Arena w pierwszym finale Copa do Brasil. W Campeonato Brasileiro podopieczni trenera Dorivala Júniora wracają na boisko w następną sobotę, gdy zagrają z Atlético Mineiro na stadionie Maracanã. Natomiast Cuiabá w niedzielę zmierzy się z Cearą na stadionie Castelão.
- dodał: MentiX
- 09.10.2022; 12:06
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.