Ostatni mecz Flamengo, w którym Filipe Luís będzie mógł przetestować zawodników przed pierwszym spotkaniem finału Copa do Brasil, odbędzie się w środę przeciwko Internacionalowi na stadionie Beira-Rio. Natomiast w sobotę, w meczu z Juventude na stadionie Maracanã, trener Rubro-Negro przeprowadzi coś w rodzaju próby generalnej zespołu przed starciem z Atlético Mineiro, zaplanowanym na 3 listopada. Powodem tego są podobieństwa w brakach kadrowych.
Dwie z trzech absencji w składzie Flamengo, który zmierzy się z Galo, dotyczą także sobotniego meczu: Bruno Henrique, pauzujący z powodu czerwonej kartki w Copa do Brasil oraz trzeciej żółtej kartki w Campeonato Brasileiro, oraz Nicolás de la Cruz, który odniósł kontuzję i będzie wyłączony z gry przez około miesiąc. Z tej trójki jedynie Erick Pulgar, który również nie zagra z Atlético Mineiro z powodu zawieszenia, wystąpi przeciwko Juventude.
Z tego względu dwaj zastępcy, których Filipe Luís wystawi w sobotę, prawdopodobnie wskażą, kogo wybierze na pierwszy mecz finałowy, który również odbędzie się na stadionie Maracanã. Na pozycję drugiego defensywnego pomocnika szkoleniowiec ma do dyspozycji Carlosa Alcaraza, Allana, Evertona Araújo, a także możliwość cofnięcia Gérsona lub przesunięcia wyżej Léo Ortiza. W ataku alternatywami są Michael, Gonzalo Plata i Matheus Gonçalves.
POMOC
Z CARLOSEM ALCARAZEM: Argentyński pomocnik ma podobne cechy do Nicolása de la Cruza, i choć jest wszechstronny w środku pola, to grał jako drugi pomocnik w Juventusie. Filipe Luís już wystawiał go jako środkowego pomocnika, jak i drugiego defensywnego pomocnika, ale lepiej radził sobie, gdy grał głębiej w meczach z Corinthians i Athletico Paranaense. Dzięki jego obecności na tej pozycji zespół utrzymałbym swoją strukturę.
Z ALLANEM: Allan już tworzył duet z Erickiem Pulgarem w czasie kadencji Tite, więc nie byłaby to nowość. Mając więcej cech typowego defensywnego pomocnika, zespół teoretycznie zyskałby na defensywie, tracąc nieco na wsparciu w ofensywie.
Z EVERTTONEM ARAÚJO: 21-latek to także bardziej defensywny pomocnik, ale pokazał zmysł do gry ofensywnej w meczu z Grêmio w Porto Alegre, gdzie niemal zdobył spektakularnego gola. Mimo to Filipe Luís jeszcze go nie wykorzystał.
Z GÉRSONEM: Gérson jest wszechstronnym pomocnikiem, który grał jako drugi defensywny pomocnik, również w "magicznej drużynie" Jorge Jesusa w 2019 roku. Jednak od powrotu do Flamengo w zeszłym roku pełni bardziej ofensywną rolę i zdobywa więcej goli. Zarówno u Tite, jak i Filipe Luísa, gra jako "fałszywy prawoskrzydłowy", konstruując akcje z zewnątrz do środka.
Z LÉO ORTIZEM: Środkowy obrońca, który na początku kariery grywał jako defensywny pomocnik, wykazał się doskonałą grą na tej pozycji, gdy wymagała tego sytuacja za czasów Tite. Filipe Luís wystawił go tam raz w klasyku z Fluminense. Léo Ortiz również ma cechy pierwszego defensywnego pomocnika. Jeśli zostanie wybrany, Fabrício Bruno zajmie jego miejsce na środku obrony.
ATAK
Z MICHAELEM: "Robozinho" byłby teoretycznie najbardziej prawdopodobnym wyborem, gdyż przyzwyczaił się do gry na lewym skrzydle, skąd zwykle schodzi do środka i strzela prawą nogą, swoją dominującą. Może jednak z łatwością grać po obu stronach boiska - w Al-Hilal często grał na przeciwległej flance. Jednak dopiero wraca po poważnej kontuzji i wciąż szuka najlepszego rytmu.
Z GONZALO PLATĄ: Ekwadorczyk zwykle gra bardziej po prawej stronie ataku, zarówno w klubach, jak i w reprezentacji. Zmiana wymagałaby adaptacji, ale jako lewonożny teoretycznie nie miałby z tym większych problemów. Ponieważ niedawno dołączył do zespołu, wciąż szuka lepszego zgrania z drużyną.
Z MATHEUSEM GONÇALVESEM: 19-latek zawsze czuł się bardziej komfortowo na prawym skrzydle, gdzie jego mocną stroną jest zejście do środka i strzał lewą nogą. To właśnie tak strzelił gola w meczu z Grêmio. Tite próbował go także na lewym skrzydle, ale bez większych sukcesów. Młody zawodnik zdobywa coraz więcej zaufania u Filipe Luísa.
KOŃCÓWKA SEZONU
Flamengo ma finał Copa do Brasil jako priorytet na końcówkę roku, ale klub nie porzucił jeszcze walki w Campeonato Brasileiro. Z dorobkiem 51 punktów, 10 punktami straty i jednym zaległym meczem w stosunku do lidera Botafogo, Rubro-Negro wciąż mają nadzieje, z dziewięcioma kolejkami do końca Série A.
- dodał: MentiX
- 25.10.2024; 13:13
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.