Będący na co dzień symbolem Flamengo, wychwalany Filipe Luís ogłosił, że odchodzi na piłkarską emeryturę. Zawodnik podtrzymuje swoje marzenie o byciu trenerem i pozostawia drzwi swojego do ukochanego klubu szeroko otwarte.
DZIEDZICTWO
Filipe jest bardzo chwalony przez wszystkich w codziennym życiu Ninho do Urubu. Zawsze uprzejmy, zabawny i lojalny, jak go opisuje wielu, jest uważany za jednomyślnego wśród pracowników, sztabu szkoleniowego i zawodników. Szybko przejął rolę lidera w gwiazdorskim Flamengo od 2019 roku. Lewy obrońca pozostawia po sobie dziedzictwo powagi i profesjonalizmu.
Filipe Luís udzielał wsparcia nawet konkurentom, takim jak Ayrton Lucas. Podczas treningów lewy obrońca zachęcał i świętował sukcesy obecnego startera, takie jak asysty i inne udane zagrania, przytulając go, a także udzielając rad.
Perfekcjonista, Filipe zawsze pytał o stan boiska, czy to na Maracanie, czy na boiskach CT Ninho do Urubu. Co tydzień domagał się dobrych warunków od odpowiedzialnych dyrektorów.
W 2020 roku zmotywował władze do przeniesienia herbu klubu z podłogi szatni na sufit. Wcześniej herb Flamengo znajdował się na podłodze szatni stadionu Maracanã, a po wniosku Filipe został przeniesiony na sufit. Filipe jest kibicem Flamengo od dzieciństwa i zawsze miał silną więź z klubem.
MARZENIE
Lewy obrońca uda się na kurs Licencji A Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej (CBF) przed wyjazdem na wakacje z rodziną. Dzięki temu będzie mógł pracować jako trener w profesjonalnych klubach. Filipe posiada już Licencję B.
Filipe nawet "pracował" w sztabie szkoleniowym Dorivala Júniora. W zeszłorocznym meczu przeciwko Coritibie znalazł się w składzie delegacji, ale nie wystąpił na boisku. Zamiast tego utrzymywał kontakt z ławką rezerwowych za pomocą radia komunikacyjnego i wydawał instrukcje. Zwykle monitoruje również informacje o spotkaniach i dane na swoim tablecie.
Filipe Luís aktywnie uczestniczył w codziennych dyskusjach ze sztabem szkoleniowym. Doradzał również zawodnikom w szatni, na treningach, a nawet podczas gier rozmawiał z Tite będąc na ławce rezerwowych. W ostatnich miesiącach skoncentrował się na oglądaniu i analizowaniu wielu meczów, przygotowując się do nowej kariery.
Filipe był pod wrażeniem treningów Jorge Jesusa i zapisywał je. Zawsze był łącznikiem pomiędzy zawodnikami a sztabami szkoleniowymi, które pracowały w klubie.
Cieszy się zaufaniem ze strony Tite, z którym rozmawiał o planach na przyszłość. Obaj mają długą historię, zwłaszcza gdy współpracowali w reprezentacji Brazylii. Trener Flamengo zawsze wierzył, że Filipe zostanie trenerem.
"Chcę myśleć tylko o Filipe Luísie na boisku. Problem Filipe nie tkwi w kondycji fizycznej, ale w kalendarzu, w którym musi grać środę i niedzielę. Podejrzewam, że o nim mówię." - powiedział niedawno Tite.
PRZYSZŁOŚĆ
Nie ma jeszcze decyzji odnośnie stanowiska, ale obecnie wszystko wskazuje na to, że Filipe Luís pozostanie we Flamengo. Klub już rozważa możliwość zaoferowania mu jakiegoś stanowiska.
Pożegnanie z kibicami odbędzie się w niedzielnym meczu z Cuiabá. Klub planuje przekazanie hołdów za pośrednictwem FlaTV w przyszłym tygodniu oraz podczas samego spotkania na stadionie Maracanã. Flamengo zamierza również zaprezentować trofea zdobyte przez Filipe Luísa podczas jego pobytu w Gávea.
Filipe Luís rozegrał 175 meczów w koszulce Rubro-negro. W klubie od połowy 2019 roku zdobył 10 tytułów: dwa Copa Libertadores (2019 i 2022), dwa Campeonato Brasileiro (2019 i 2020), jedno Copa do Brasil (2022), dwa Supercopa do Brasil (2020 i 2021), jedno Recopa Sudamericana (2020) i dwa Campeonato Carioca (2020 i 2021).
"Zawsze obiecałem sobie, że gdy nie będę w stanie grać na tym samym poziomie i nie będę się czuł tak, jak na boisku, podejmę decyzję o zakończeniu kariery. Dlatego zdecydowałem się poinformować zarząd Flamengo, ponieważ Flamengo zasługuje na kogoś, kto może rywalizować w 60, 70 meczach i sprawiedliwie walczyć o miejsce w podstawowym składzie. Jak mówiłem w innych wywiadach i przy innych okazjach, wróciłem do Brazylii, aby grać we Flamengo. Wolę zakończyć karierę i zacząć nową przygodę." - powiedział Filipe Luís ogłaszając decyzję o zakończeniu piłkarskiej kariery.
- dodał: MentiX
- 02.12.2023; 19:56
- źródło: uol.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.