Zarząd Flamengo przeprowadza już ankiety na temat możliwych alternatyw na nowego trenera, jednocześnie utrzymując Paulo Sousę na stanowisku przynajmniej w tym tygodniu. Prezydent Rodolfo Landim wciąż nie jest do końca przekonany co do zwolnienia byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Ale jest bardzo zły na sposób gry zespołu w niedzielnej porażce z Fortalezą i dlatego poszukuje rozwiązań, które przyniosą zmianę.
Na spotkaniu zarządu, Landima zapytano o Departament Piłki Nożnej. Niewiele o tym mówił: powiedział, że był zirytowany wynikiem i spodziewa się lepszych wyników w meczach z Red Bull Bragantino i Internacionalem. Nie wskazywał na żadne natychmiastowe zmiany. W spotkaniu nie uczestniczył wiceprezydent ds. piłki nożnej Marcos Braz. Często zdarza się, że nie jeździ na spotkania zarządu, a piłka nożna była w programie spotkania.
Flamengo powinno zwolnić Paulo Sousę tylko wtedy, gdy będzie miało już jego następcę i rozumie, że praca byłego selekcjonera reprezentacji Polski jest już zakończona. Zarząd analizuje także relacje z zespołem, które mogły się pogorszyć po niedzielnej pomeczowej konferencji prasowej, w której szkoleniowiec stwierdził, że porażka byłą wynikiem indywidualnych błędów zawodników.
Z tego powodu, Rodolfo Landim przygotowuje się, prosząc o listę z nazwiskami trenerów, którzy mogą być zainteresowani pracą we Flamengo, i aby w razie potrzeby mógł rozpocząć rozmowy. W ten sposób byłbym przygotowany na złe wyniki w nadchodzących spotkaniach. Po zwolnieniu Paulo Sousy i jego współpracowników, Rubro-Negro nie mieliby nawet asystenta trenera, który poprowadziłby drużynę, co byłoby ryzykowne.
Przekonanie prezydenta w stosunku do Paulo Sousy zakończyło się po niedzielnej porażce na stadionie Maracanã. Rodolfo Landim, który był bardzo wściekły z powodu wyniku, był mocno obrażany przez kibiców pod koniec meczu z Fortalezą, sam nie pozostał dłużny i również obrażał fanów.
Epizod pokazuje zdenerwowanie prezydenta w obliczu presji, jaką odczuwa w związku z niedawnymi rozczarowującymi wynikami zespołu. Z trybun dobiegały również protesty przeciwko trenerowi Paulo Sousie.
To w tym scenariuszu presji i nerwowości, Rodolfo Landim zadecyduje o przyszłości portugalskiego szkoleniowca. Nadal nic nie wskazuje na zmianę, ponieważ klub zaczął pozyskiwać alternatywy również poprzez obserwatorów. To pokazuje, że zarząd może szukać mniej oczywistych kandydatów.
Wśród brazylijskich trenerów, zdecydowana większość zarządu postrzega Cucę, najbardziej znanego dostępnego trenera, jako niestabilnego. I nadal istnieje obawa związana ze skazaniem szkoleniowca za gwałt w Szwajcarii w latach 80’, co mogłoby zaszkodzić wizerunkowi klubu. Trener twierdzi, że jest niewinny i był sądzony zaocznie.
Odszkodowanie w przypadku zwolnienia Paulo Sousy nie jest przeszkodą w jego ostatecznym odejściu. Kwota jest równa wszystkim pozostałym wypłatom jego kontraktu do końca roku: suma wynosi około 1 mln euro. Jeśli jego praca zostanie uznana za niemożliwą do kontynuowania, klub zapłaci kwotę, ponieważ ma pod ręką gotówkę.
Decyzja o trenerze spoczywa na Departamencie Piłki Nożnej, ale koncentruje się na Rodolfo Landimie. Prezydent ma świadomość, że ostatnie występy zespołu to największa pięta achillesowa jego managementu, dlatego postanowił działać bezpośrednio.
- dodał: MentiX
- 07.06.2022; 17:36
- źródło: uol.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.