Flamengo zmierza ku zakończeniu sezonu z pustymi rękami, pomimo udziału w siedmiu rozgrywkach. Władze klubu z Rio de Janeiro diagnozują przyczyny porażek i są przekonane, że zmiana trenerów była fatalna.
Rubro-Negro mieli trzech szkoleniowców. Sezon rozpoczęli pod sterami Vítora Pereiry, którego następnie zastąpił Jorge Sampaoli, a obecnie jest Tite. Ponadto tymczasowy trener Mário Jorge prowadził zespół w czterech meczach.
Ocena jest taka, że to było decydujące dla fiaska tego sezonu. Różni trenerzy nie stosowali tego samego modelu gry, a zespół musiał się dostosować do zmiany stylu przy każdej zmianie.
Szkoleniowcy spędzili na stanowisku kilka miesięcy i praca nie dojrzała. Vítor Pereira był od stycznia do kwietnia, kiedy został zwolniony. Jorge Sampaoli przybył kilka dni później, ale został zwolniony we wrześniu. Tite pojawił się na początku października.
Zarząd zwolnił Dorivala Júniora po wygraniu Copa Libertadores i Copa do Brasil, decydując się rozpocząć nową pracę kilka dni przed Klubowymi Mistrzostwami Świata.
"Szczerze mówiąc, nie tracimy mistrzostwa tutaj. Przegraliśmy je przez cały rok. Zmieniliśmy trenera i sposób, w jaki trenowaliśmy. Stało się to dla nas bardzo trudne. Niestety, nie zakończyło się to tak, jak byśmy chcieli. Zrobiliśmy wszystko, goniliśmy. Ale dzisiaj to był finał. Przegraliśmy mecz, który miał zadecydować o tym, czy będziemy walczyć do końca, ale niestety się nie udało." - powiedział Giorgian de Arrascaeta po środowej porażce 0:3 z Atlético Mineiro.
PRZEWRÓCENIE STRONY
Teraz Flamengo stawia na szok w zarządzaniu i zmianę kierunku w 2024 roku. Prawdopodobnie kilku zawodników opuści klub. Rodrigo Caio i Filipe Luís są pierwszymi z nich. David Luiz może odejść, jeśli pojawią się oferty, podobnie jak bramkarz Santos (który jeszcze nie otrzymał oficjalnej propozycji, tylko sondowanie) i inni gracze, którzy zakończyli rok w słabej formie.
Wczesne pojawienie się Tite było pierwszym krokiem w procesie restrukturyzacji. Trener został zatrudniony, aby zapewnić bezpośrednie miejsce w fazie grupowej przyszłorocznej edycji Copa Libertadores i pomóc w planowaniu następnego sezonu, ale o restrukturyzacji będzie mówił dopiero po zakończeniu Campeonato Brasileiro.
PRZEKŁADNIA NIE OBRACAŁA SIĘ
Vítor Pereira powiedział, że nie miał czasu na wdrożenie swoich pomysłów. Został zwolniony po porażce w finale Campeonato Carioca, czwartym straconym tytule. "Przybyłem do Flamengo i zacząłem rywalizować o tytuły bez treningu. W ciągu dwóch miesięcy walczyliśmy o cztery tytuły. Właśnie tego potrzebuję, aby wdrożyć mój sposób gry. We Flamengo nie miałem czasu." - powiedział niedawno Vítor Pereira dla Marki.
Z kolei Jorge Sampaoli przypisał niepowodzenie poprzedniemu chaosowi. Jego praca była zaznaczona odpadnięciem w 1/8 finału Copa Libertadores, porażką w finale Copa do Brasil i uderzeniem w twarz Pedro przez trenera od przygotowania fizycznego. "Niestety, z powodu licznych powodów sprzed mojego przyjścia, które próbowałem, ale nie udało mi się zmienić, nie udało się osiągnąć wyników, aby umieścić Flamengo tam, gdzie powinno być." - napisał Jorge Sampaoli w swoim pożegnalnym oświadczeniu.
ZMIANY OBCIĄŻAJĄ KIESZEŃ
Zwolnienia i zatrudnienia trenerów w 2023 roku miały również odzwierciedlenie finansowe. Odszkodowanie dla Vítora Pereiry wyniosło 2,8 miliona euro, a dla Jorge Sampaoliego kolejne 1,8 miliona euro. Odszkodowania za rozwiązanie kontraktów przyczyniły się także do napięć w kuluarach, a grupy polityczne podjęły działania, aby te kwoty stały się przedmiotem wewnętrznego śledztwa.
- dodał: MentiX
- 01.12.2023; 12:08
- źródło: uol.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.