Gabriel Barbosa stanął w obronie Vítora Pereiry po wtorkowej porażce Flamengo z Al Hilal w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata. Zapytany o relacje z trenerem, napastnik wściekł się na media i pochwalił portugalskiego szkoleniowca.
"Przestań tworzyć te rzeczy bycia zamkniętym. Jesteśmy zamknięci ze wszystkimi trenerami, którzy tutaj przychodzą, z kimkolwiek. Jesteśmy z Vítorem. Kibic będzie miał swoją opinię, ty (reporter) będziesz miał swoją. Lubimy go, wykonuje bardzo dobrą robotę. Kiedy przegrywamy, tworzycie wiele rzeczy. Ta sprawa jest nudna. Jest tutaj, został wybrany, aby tutaj być. Reprezentujemy ogromny klub. Liczy się Flamengo. Nie ma o nim nic do powiedzenia. Mamy wspaniałą grupę, Vítor jest wspaniały. Nasze relacje są dobre, treningi są dobre. Poprawimy się, aby zostać mistrzami. To bardzo nudny temat, myślę, że na tym trzeba poprzestać". - powiedział Gabriel Barbosa.
Nowy numer 10 i kapitan drużyny pod nieobecność Évertona Ribeiro, Gabigol wyrósł na lidera zespołu po odejściu Diego Ribasa i Diego Alvesa. Był jednym z wybranych do przemawiania w imieniu grupy i zapewnił dalszą pracę, aby walczyć o kolejne trofea, ale nie ukrywał frustracji z powodu utraty szansy na zdobycie Klubowego Mistrzostwa Świata, którego brakuje obecnemu pokoleniu.
"Jutro wszyscy z Flamengo muszą obudzić się w koszulce na ciele i pracować, aby wrócić. Pracować, aby zdobyć kolejne Libertadores, aby wygrać Recopa. Jesteśmy graczami na najwyższym poziomie, mamy sztab na najwyższym poziomie. Flamengo zasłużyło na finał, nie udało nam się i będzie bolało. Ale nie poddamy się". - dodał.
Gabriel Barbosa stwierdził, że odpowiedzialność za porażkę jest wspólna, a więc zawodników, sztabu i władz, a nie tylko Vítora Pereiry.
"Odpowiedzialność jest wspólna, nie tylko jego. Są zawodnicy, jest zarząd, wszyscy, którzy pracują w sztabie. Ma wpływ na nową pracę, o krótkim czasie. Ale nie używamy go jako tarczy. Możemy się poprawić i będziemy się poprawiać. To będzie długa noc, tak jak powiedziałem. Jak tam powiedziałem w szatni: jutro obudzimy się z podniesionymi głowami, aby szukać tytułów, które nas czekają". - stwierdził Gabigol.
Napastnik odniósł się także do faktu, że Flamengo było stawiane jako faworyt w starciu z Al Hilal.
"Faworyzowanie pochodzi z zewnątrz, nigdy nie było wewnątrz. Myślę, że mogliśmy zrobić to lepiej. Nie chcę chodzić szukać wymówek, ale to początek pracy. To było nasze największe marzenie, którego nam brakowało. To będzie długa, trudna noc, ale pełna nauki. W tym momencie pojawiają się mężczyźni. Jutro zaczniemy pracować nad zasadzeniem nowych rzeczy i zostaniemy mistrzami. Jutro wstanę, pójdę do pracy. Moi koledzy też. Będziemy pracować nad poprawą. Życie składa się ze zwycięstw i porażek. To, co odróżnia mistrza od przegranego, to moment, w którym przegrywasz. Musimy podnieść głowę, dalej pracować i zdobywać nowe rzeczy". - zakończył.
- dodał: MentiX
- 08.02.2023; 07:00
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.