W piątek rano dobyła się rozprawa Gabriela Barbosy przed 5. Komisją Dyscyplinarną Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości ds. Sportu (STJD) za czerwoną kartkę otrzymaną w grudniowym meczu przeciwko Bahii w ramach 26. kolejki Brasileirão. Napastnik był sądzony za złamanie dwóch artykułów 258 II brazylijskiego kodeksu sprawiedliwości w sporcie (CBJD), w którym mowa o lekceważeniu arbitra, a kara może sięgać 12 meczów zawieszenia. Wynika to z faktu, że skarga została złożona zgodnie z art. 184, który określa łączne zastosowanie kar w przypadku dwóch wykroczeń. Postanowieniem sądu w pierwszej instancji było jednak uniewinnienie zawodnika w jednym z zarzutów i zastosowanie tylko ostrzeżenia w drugim.
Mimo uniewinnienia, prokuratura nadal może się odwołać. W przypadkach, które uzna za konieczne, prokuratura zwraca się do prokuratora generalnego o wydanie orzeczenia i analizuje, czy wnosi apelację.
Prawnik Flamengo, Michel Assef Filho bronił argumentacji, że czerwona kartka była przesadzona, a ponieważ, został wyrzucony z boiska już w 9 minucie spotkania, Gabriel praktycznie nie wystąpił w dwóch meczach: właśnie z Bahią i automatycznie w kolejnej grze.
"Na tym filmie nie można stwierdzić, że piłkarz powiedział coś obraźliwego. Może powiedział coś do siebie, a nie w stosunku do sędziego. Arbiter jest w tym momencie odwrócony do niego plecami, biegnąc w kierunku środka boiska. Mógł cokolwiek usłyszeć. W trakcie gry, tym bardziej w czasie pandemii, słychać cały stadion. Cały czas słyszysz przekleństwa, cały czas na boisku są przekleństwa. Do tego stopnia, że gdy opuszcza boisko, delegat zgłasza coś innego niż podsumowanie. W raporcie delegata mówi: "Po wyrzuceniu piłkarza, pomiędzy opuszczeniem boiska gry, a wejściem do szatni, zawodnik kilkakrotnie powtórzył, że nic nie powiedział sędziemu". Powiedział: "Nic nie powiedziałem". Powtarzał to kilkakrotnie, aż wreszcie w mojej ocenie głosem wybuchowym powiedział: "Teraz tak, powiem: wsadź sobie tę kartkę w d..." - powiedział Michel Assef Filho.
Audytor sprawozdający sprawę, Eduardo Mello w pierwszym artykule głosował za uniewinnieniem napastnika Flamengo, a w drugim za ostrzeżeniem. Zgodził się też z opinią prawnika, co do wyolbrzymienia czerwonej kartki.
Audytorzy Alessandra Paica (RS) i João Gabriel Maffei Balthar (RJ) wstrzymali się od głosu. Gustavo Henrique Caputo (DF) głosował za pełnym uniewinnieniem w obu artykułach. Z kolei Vanderson Maçullo Braga Filho, pełniący obowiązki przewodniczącego komisji, zagłosował za uniewinnieniem Gabigola z pierwszego artykułu i zawieszeniem na jeden mecz za drugi artykuł.
Flamengo wygrało 4:3 mecz z Bahią, ale Gabriel Barbosa otrzymał czerwoną kartkę już w 9 minucie spotkania. Flávio Rodrigues de Souza stwierdził, że napastnik kazał mu "wsadzić to w d...". Gabigol był niezadowolony i opuszczenie boiska zajęło mu prawie pięć minut.
- dodał: MentiX
- 05.02.2021; 16:46
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.