Flamengo.com.pl

Paolo Guerrero może grać za Flamengo, ale klub nadal oczekuje oficjalnego "ok" od FIFA. Nie otrzymawszy "uwolnienia" od Międzynarodowej Federacja Piłki Nożnej, Rubro-Negro nadal czekają od odpowiedź i chce otoczyć się ze wszystkich stron, aby klub nie narażał się na kary. Pytanie, czy FIFA odpowie przed środowym spotkaniem przeciwko São Paulo na Maracanie.

Sąd Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie wydał oświadczenie stwierdzającą, że dopóki orzeczenie Szwajcarskiego Sądu Federalnego nie zostanie wycofane, to Peruwiańczyk może rozgrywać mecze.

"Zawieszenie pozostanie zawieszone do czasu, aż Szwajcarski Sąd Federalny podejmie decyzję o zawieszeniu lub najpóźniej do końca postępowania odwoławczego przed Sądem Federalnym, jeżeli odwołanie zostanie odrzucone. Oznacza to, że piłkarz może normalnie rozgrywać mecze dla swojego klubu i reprezentacji.

Jeżeli po zakończeniu postępowania Szwajcarski Sąd Federalny odrzuci apelację Paolo Guerrero, to pozostałe miesiące zawieszenia będą musiały zostać spełnione, a zawieszenie zostanie przywrócone." - brzmi oświadczenie Sądu Arbitrażowego ds. Sportu.

Po zwiększeniu okresu zawieszenia do 14 miesięcy przez CAS, Guerrero pod koniec maja złożył odwołanie do Szwajcarskiego Sądu Federalnego, który jest najwyższym sądem w jurysdykcji szwajcarskiej, co pozwoliło napastnikowi na występ na Mistrzostwach Świata w Rosji.

Od powrotu z mundialu, Guerrero trenował normalnie z resztą zespołu Flamengo. Trener Maurício Barbieri testował napastnika zarówno w wyjściowej jedenastce, jak i jako rezerwowego. Ponieważ Henrique Dourado nie może wystąpić w spotkaniu z São Paulo z powodu zawieszenia za czerwoną kartkę, to tendencja jest taka, że to właśnie Peruwiańczyk będzie starterem.

dodał: MentiX
17.07.2018; 16:54
źródło: globoesporte.com
foto: własne