Po kolejnym zwycięstwie w Campeonato Brasileiro, tym razem 6:1 nad Avaí na stadionie Maracanã, mistrzowskie Flamengo osiągnęło kolejny rekord, który potwierdza jego suwerenność w stosunku nad przeciwnikami. Tylko z punktami zdobytymi od czasu przejęcia zespołu przez Jorge Jesusa, Rubro-Negro zdobyli 73 punkty, czyli o dwa więcej niż drugi Santos przez całe rozgrywki. Na pomeczowej konferencji prasowej, Mister podkreślił historię tego zespołu.
Historia
"Zaczęliśmy 6:1 na Maracanie przeciwko Goiás i kończymy także z 6:1. To historia, ponieważ Flamengo jest mistrzem, nie przegrało na Maracanie... Wygraliśmy prawie wszystkie gry. To jest miłość. Namiętna forma, którą fani mają dla zespołu."
Zdobyte punkty
"To była bardzo przekonywująca droga. Nasi rywale nie nadążali. Rośliśmy z meczu na mecz. Zawsze naszym celem było zwycięstwo. Wielka zasługa należy się zawodnikom."
O Santosie
"Nadal nie wiemy, kto będzie drugi. Nie będę porównywał trenerów. Chciałbym jednak podkreślić pracę Sampaoliego, który choć nie zdobył tytułu, walczył o niego. Kończymy sezon na Vila, które jest mistyczne.
Klubowe Mistrzostwa Świata
"Gra przeciwko Santosowi posłuży jako przygotowanie do finału... a nie do finału. Do półfinału. Mamy przed sobą jeszcze dwa mecze. Musimy pokonać Al Hilal. Al Hilal i Liverpool nie znajduję się zbyt daleko. Będzie nam ciężko dostać się do finału, to ja tamtą stworzyłem drużynę."
Liverpool
"Normalny Liverpool nadal nie martwi się Flamengo, wciąż ma trochę czasu. Mają przed sobą ligę, od dawna nie zdobyli mistrzostwa. To jest ich główny cel. Oczywiście znam Liverpool i oglądam mecze angielskiej Premier League. Muszę się martwić o Al Hilal."
Ofensywna czwórka
"Czołowy kwartet był już, kiedy przyjechałem, ale grali inaczej, na różnych pozycjach, z taktyczną mobilnością. W każdym golu ta drużyna zdobywa punkty. Trenerowi pracuje się łatwiej."
Komplementy od Zagallo
"Nie znam go osobiście. Oglądałem jego Brazylię. Reprezentacja zawsze miała magię ofensywną, zawsze był to najlepszy zespół. Nie ma szans, aby inny kraj był Brazylią. To właśnie Brazylia eksportuje najwięcej piłkarzy."
Avaí z trzema środkowymi obrońcami
"Grali bardzo dobrze. Na początku mojej kariery był to najtrudniejszy system. Musisz wiedzieć, jaka jest dynamika. Kiedy mamy piłkę, wiem, jak się dostać."
Wydajność Flamengo
"Mam maksymę. Drużyna, która wygrywa, nie rusza się. Myślę, że jest odwrotnie. Musi się ruszyć. Flamengo nie jest idealne. Nie ma idealnej drużyny. Fakt, że w tym roku odbyła się historyczna podróż, nie oznacza, że nie można jej poprawić."
Przyszłość trenera
"Trener nigdy nie wie, co będzie jutro. W moim życiu nie miałem "psychologicznych rzęs", jak to nazywamy w Portugalii. Kiedy się wygrywa, to trener decyduje, czy odejść. Jeśli przegrywa, decyduje klub. Więc zawsze nasza przyszłość jest niewiadomą."
Przyszłe ambicje
"Jestem w jednym z największych klubów na świecie. Szukałem tytułów, których nie mogłem mieć w Europie. Teraz skupiamy się na Klubowych Mistrzostwach Świata. Co może mnie skłonić do zmiany projektów? Co jeszcze wygrać? Może inne ligi. Chcę jeszcze trenować w Europie."
- dodał: MentiX
- 06.12.2019; 07:23
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.