Prezydent Flamengo, Rodolfo Landim, ponownie potwierdził zainteresowanie Claudinho w poniedziałkowym wywiadzie dla Charla Podcast. Chociaż zauważa pewną niechęć ze strony Zenitu do negocjacji, wierzy, że wola zawodnika może jeszcze przeważyć.
"Nie ukrywamy, że od dawna utrzymujemy kontakt z Claudinho. To dla nas obiekt pożądania. Jest tam idolem, kilka lat temu został uznany za najlepszego zawodnika w Rosji. Zawodnik ma też swoje ambicje, chce grać w międzynarodowych rozgrywkach. Tam nie może uczestniczyć w europejskich rozgrywkach. Wykorzystujemy tę potencjalną chęć jego powrotu, cały czas jesteśmy w kontakcie." - powiedział Rodolfo Landim.
Zdaniem Rodolfo Landima wszystkie niezbędne etapy do osiągnięcia porozumienia między Flamengo a Claudinho zostały pokonane. Problemem jest Zenit, który według informacji otrzymanych przez prezydenta wycofał się po tym, jak Rubro-Negro osiągnęli liczby początkowo żądane przez Rosjan.
"Oczywiście ponownie staraliśmy się rozmawiać z nim za pośrednictwem jego agenta. Zrozumiałem, że doszliśmy do porozumienia, ale każda transferowa dyskusja obejmuje trzy strony. Między Flamengo a Claudinho, i mówię to na podstawie informacji od Bruno (Spindel) i Marcosa (Braz), nie byłoby problemów. Proces byłby załatwiony, problem jest z klubem, który nie chce go sprzedać. Klub przedstawił żądania. Osiągnęliśmy wymagany poziom, a oni nagle zwiększyli swoje żądania. Jest oczywiste, że nie chcą sprzedać zawodnika." - dodał.
Pomimo twardej postawy Zenitu, Rodolfo Landim żartował, mówiąc, że wierzy w „zdrowy rozsądek, nawet jeśli to Rosjanie” dla pozytywnego zakończenia.
"Wyobrażam sobie, że zawodnik nie jest szczęśliwy. Zaczynasz ustanawiać zasady: "Odchodzisz, jeśli osiągniemy uczciwą cenę, gość osiąga uczciwą cenę, a gość mówi, że cena już nie jest uczciwa". Wyobrażam sobie, że zawodnik nie jest tam szczęśliwy. Wyobrażam sobie, tak? Jak będzie wyglądało zachowanie klubu w świetle pozycji zawodnika... Okno zamyka się dopiero 2 września. W gruncie rzeczy wierzymy w zdrowy rozsądek, nawet jeśli to Rosjanie. Nie wiem, co się wydarzy, ale jedno jest pewne: nie chcemy sprowadzać zawodników, którzy będą tylko kolejnymi w składzie Flamengo. Aby sprowadzić zawodnika, musi to być ktoś, kto wniesie różnicę do klubu i będzie walczył o miejsce w pierwszym składzie." - powiedział prezydent.
LUCAS PAQUETÁ
W innej sytuacji, nierealnej dla Flamengo, Lucas Paquetá pojawia się jako okazja na rynku z powodu śledztwa dotyczącego jego zaangażowania w zakłady bukmacherskie. Rodolfo Landim jasno powiedział, że Rubro-Negro chcą zawodnika, ale zastrzegł, że negocjacje będą możliwe tylko po wynikach dochodzenia.
"Musimy analizować pod kątem okazji. Ma kontrakt i, według wiadomości, które mamy, miał zostać sprzedany za 85 milionów funtów do City. Z powodu tej komplikacji (oskarżenie o zaangażowanie w zakłady), myślę, że zostało to odłożone na bok. Mamy zainteresowanie tym zawodnikiem, to oczywiste. Jest wychowany w Gávea, ma ogromną identyfikację z Flamengo, jest zagorzałym kibicem Flamengo i to jest bardzo ważne. Byłem z nim w loży, rozmawialiśmy krótko. Mam nadzieję, że wszystko to rozwiąże się dla niego pozytywnie. A jeśli to się stanie, nie mam wątpliwości, że zakończy karierę we Flamengo. Gdybyśmy mogli na niego liczyć, jest numerem 10 w brazylijskiej drużynie." - dodał.
Prezydent powiedział, że Flamengo już poczyniło kroki w celu pozyskania Lucasa Paquety, ale podkreślił, że podejmie działania tylko w warunkach finansowych możliwych dla klubu.
"Musimy zobaczyć, jak to wszystko się rozwinie, i musimy porozmawiać z West Ham. Musimy to rozważyć. Kilka ruchów już zrobiliśmy, ale musimy poczekać na kilka rzeczy, które się dzieją. To zawodnik, który kosztował bardzo dużo. Jak zachowa się klub, który go ma, w obliczu jego ewentualnego odejścia? 60 milionów euro, nawet jeśli na pewien okres, amortyzacja tej kwoty... Flamengo ma się dobrze finansowo, ale nikt tam nie robi kroków większych niż noga, na to nie pozwalam, bo krok jest mój." - powiedział Rodolfo Landim.
NEYMAR DALEKO OD RZECZYWISTOŚCI FINANSOWEJ
Oceniając rodzaj negocjacji, jakie Flamengo może podjąć w kontekście Lucasa Paquety, Rodolfo Landim przytoczył prośby, które otrzymywał od kibiców w sprawie podpisania kontraktu z Neymarem. Oznajmił przy tym, że posiada informację, że pensja zawodnika dwukrotnie przewyższa dwukrotnie całą listę płac Rubro-Negro.
"Idę ulicą, a ludzie pytają, kiedy zatrudnię Neymara. Mówię: ludzie, Neymar zarabia miesięcznie więcej niż dwie pełne listy płac Flamengo. Ludzie nie mają pojęcia o skali tych rzeczy, o zaangażowanych kwotach. Według nieoficjalnych informacji, zarabia 11,5 milionów euro miesięcznie. Uważam, że Neymar jest absolutnie wyjątkowy, to czołowy gracz na świecie. Trzeba zobaczyć, jak się zregenerował, ale myślę, że dobrze, bo to lekki zawodnik. Spotkałem go w szatni, rozmawiałem z nim, powiedział mi, że uważa, iż wróci do pełnej formy w połowie września. Myślę, że to jego harmonogram powrotu do zdrowia." - zakończył Rodolfo Landim.
- dodał: MentiX
- 22.07.2024; 21:41
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.