Pierwsze wzmocnienie ery Paulo Sousy, Marinho przeżył swój pierwszy dzień jako zawodnik Flamengo. Oprócz wykonywania testów fizycznych i treningów z grupą na boisku w Ninho do Urubu, napastnik udzielił swojego pierwszego wywiadu dla klubowego kanału FlaTV.
"(Oczekiwanie na trening z Paulo Sousą) Jest bardzo duże. Jeszcze większy przywilej noszenia tej koszulki. José (jego ojciec - przyp. red.) będzie bardzo szczęśliwy, nawet nie udało mi się jeszcze z nim porządnie porozmawiać, wyszedł rozmawiać z sąsiadami, ze wszystkimi. To spełnienie jego marzeń i moich, całe moje miasto to flamenguiści. Wyobrażam sobie, że teraz prośby, ale i oczekiwania również wzrosną (śmiech), ale to wielki zaszczyt nosić tę koszulkę. Każdy zawodnik marzy o grze dla Flamengo. Mam nadzieję, że moja piłka nożna i umiejętności zniewolą Nação i pomogą Flamengo" - powiedział Marinho.
"To była wielka emocja, ponieważ w domu wszyscy nadal będą nosić koszulkę Flamengo. Nie ma nic lepszego niż to, że mogą teraz nosić koszulkę z moim imieniem. Już sobie wyobrażam Maracanę i tę publiczność, którą dobrze znam, poprzez granie przeciwko, ale teraz będącą w stanie opowiedzieć się za i osiągnąć wszystko, o czym marzyła moja rodzina". - dodał.
Marinho ujawnił już przy innych okazjach, jeszcze przed założeniem koszulki Flamengo, że gra dla Rubro-Negro była marzeniem jego ojca. Napastnik ostrzegł, jaki jest jego największy cel od teraz.
"To mój największy cel (zdobywanie tytułów - przyp. red.). Flamengo to klub, który walczy o tytuły i ma świetnych zawodników. Przyszedłem, aby pomóc i być bardziej dla Nação, który jest bardzo gigantyczny".
Warto zauważyć, że Marinho chciał grać we Flamengo, co zaważyło na szybkich negocjacjach. Napastnik zrezygnuje nawet z długu, jaki ma u niego klub z Vila Belmiro. Rubro-Negro pozyskali zawodnika za 7 mln reali.
W zeszłym sezonie Marinho rozegrał 42 mecze, strzelił dziewięć bramek i zaliczył cztery asysty. Jednak szczytem jego kariery był 2020 rok, kiedy strzelił 24 gole i zaliczył osiem asyst w 43 rozegranych spotkaniach. Ponadto w tamtym roku został wybrany królem Ameryki.
INNE FRAGMENTY WYWIADU
NADCHODZI MINI RAKIETA?
"Dużo trenuję, bo jestem pewien, że Ojciec Niebieski pobłogosławi mnie w tym roku, który będzie inny. Nie musimy nawet mówić o wymiarze Flamengo, możesz być pewien, że będę kolejnym facetem do dodania i kolejną szaloną osobą z Nação (śmiech)".
WSPARCIE KIBICÓW
"Chcę podziękować za sympatię fanów. Ze względu na logistykę na lotnisku wczoraj, nie mogłem przytulić tych, którzy tam byli. Marino jest tutaj, aby pomagać i być wojownikiem na boisku i tego mogą być pewni".
- dodał: MentiX
- 28.01.2022; 18:35
- źródło: lance.com.br
- foto: Alexandre Vidal
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.