Strzelanie goli to specjalność Flamengo. Od 2019 roku, kiedy zaczęła się formować część obecnego zwycięskiego składu, zespół zbiera nie tylko trofea, ale i bramki. W sumie Rubro-Negro strzelił już 599 bramek w tym okresie. W najbliższą sobotę, w spotkaniu przeciwko Resende, Flamengo ma szansę przekroczyć barierę 600 trafień.
Wyczyn jest znaczny, ponieważ żadna inna brazylijska drużyna nie zbliżyła się do wyniku Rubro-Negro. Najbliżej jest Palmeiras. Klub z São Paulo strzelił 499 bramek od 2019 roku - o 100 goli mniej niż Flamengo.
Kolejnym bohaterem brazylijskiego futbolu, który zajmuje trzecie miejsce jest Atlético Mineiro. Galo strzelił 447 bramek. Lokalni rywale, Fluminense (404), Vasco (281) i Botafogo (277) wciąż są daleko od liczby goli Flamengo.
OTO KLUBY, KTÓRE STRZELIŁY NAJWIĘCEJ GOLI OD 2019 ROKU
- Flamengo: 599
- Palmeiras: 499
- Atlético Mineiro: 447
- Grêmio: 441
- Fluminense: 404
Jeśli Flamengo strzeliło wiele bramek w tym okresie, jedno nazwisko znajduje się w centrum uwagi: Gabriel Barbosa. Nowa "dycha" klubu z Rio de Janeiro ma już na swoim koncie 142 gole w 218 meczach. Jednak zawodnik z największą liczbą bramek dla Flamengo w tym stuleciu nie wystąpi przeciwko Resende. Mniej więcej co czwarty gol zdobyty przez drużynę w tym okresie był autorstwa Gabigola.
Napastnik jest także najlepszym strzelcem nowej Maracanã, Flamengo w erze dwóch rund Brasileirão oraz Brazylijczykiem z największą liczbą bramek w historii Copa Libertadores.
Ale gole strzela nie tylko Gabigol. Inni strzelcy także mają imponujące liczby. Tak jest w przypadku Pedro, który trafił do Flamengo w 2020 roku. W 167 meczach zdobył 80 bramek. Właściwie już teraz może pochwalić się większą skutecznością niż Gabigol. To dlatego, że nowa "dziewiątka" wpisuje się na listę strzelców co 120 minut, podczas gdy Gabigol co 134 minuty.
Będący poza boiskiem z powodu poważniej kontuzji od czerwca ubiegłego roku, Bruno Henrique jest trzecim zawodnikiem z największą liczbą bramek w tym okresie: 79 w 186 meczach. Strzela gole co 198 minut na boisku. Inni gracze z największą liczbą trafień to pomocnicy Giorgian de Arrascaeta (52) i Éverton Ribeiro (26).
W sumie 12 trenerów (stałych i tymczasowych) dowodziło Flamengo w tym okresie. Wielokrotny mistrz i mający na swoim koncie więcej trofeów (5) niż porażek (4), Jorge Jesus był tym, który widział, jak jego podopieczni strzelili więcej goli, bo aż 132. Drugie miejsce zajmuje Rogério Ceni z 91 trafieniami a trzecie Renato Gaúcho z 88.
Na koniec warto podkreślić, które drużyny straciły najwięcej bramek od Flamengo w tym okresie. Główną ofiarą jest drużyna z południa kraju. Również Athletico Paranaense straciło 32 gole. Trio napastników z Rio jest głównym bólem głowy drużyny z Kurytyby. Gabigol i Bruno Henrique zdobyli 7 bramek, a Pedro o jedną mniej. Dalej Fluminense i Vasco pojawiają się w sekwencji największych ofiar, z odpowiednio 27 i 24 straconymi bramkami w meczach przeciwko Flamengo.
- dodał: MentiX
- 18.02.2023; 17:37
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.