Flamengo przeżywa kryzys pewności siebie, co objawia się na twarzach po porażkach oraz w powtarzającym się przemówieniu "że trzeba więcej zrobić". Wewnętrznie zawodnicy przyznali, jak bardzo każdy atak przeciwnika wywołuje niepokój w całym zespole. I co ciekawe, w czterech starciach "naprawdę", które faktycznie coś znaczyły w 2023 roku, podopieczni trenera Vítora Pereiry oddali mniej strzałów na bramkę.
Mimo strzelenia dziewięciu bramek we wspomnianej wyżej odsłonie - przeciwko Palmeiras (3:4), Al Hilal (2:3) i Al Ahly (4:2), drużyna nie zrobiła przeciwnikowi większej krzywdy. W czterech decydujących pojedynkach tego sezonu było tylko 39 strzałów: 12 przeciwko paulistas, 10 przeciwko Saudyjczykom i Egipcjanom (każdy) i tylko 7 w starciu rozegranym w karnawałowy wtorek.
W przegranym 0:1 meczu z Independiente del Valle, Flamengo doznało prawdziwego bombardowania: Ekwadorczycy oddali aż 25 strzałów.
PALĄCA PIŁKA U STÓP RUBRO-NEGRO
Na uwagę zasługuje również posiadanie piłki przez Flamengo w Quito: 43%. Wielokrotnie w drugiej połowie Rubro-Negro przegrywali, czasami w bezpośrednich próbach podania, czasami na przykład po prostych błędach komunikacyjnych.
W wywiadzie po zwycięstwie nad Al Ahly w meczu o trzecie miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata, które faktycznie zostało osiągnięte przy występie znacznie poniżej oczekiwań, Gabriel Barbosa dokładnie zasugerował posiadanie piłki jako sposób dla Flamengo na złagodzenie tego momentu całkowitej niestabilności defensywy.
Nie tylko w pierwszym meczu Recopa Sudamericana, Flamengo było nieśmiałe w posiadaniu piłki. Przeciwko Palmeiras, Al Hilal i Al Ahly miało odpowiednio 57%, 55% i 50%. Oznacza to, że w żadnej z tych gier nie udało się zepchnąć rywala do biegania za piłką, co robiono przez większość sezonów po 2019 roku.
Jeśli Gabigol ma powód, by mniej męczyć się atakami przeciwników, Éverton Ribeiro prosi grupę o refleksję, aby dowiedzieć się, co sprawiło, że zespół tak bardzo cierpi. Analizując słabą drugą połowę zespołu przeciwko Independiente del Valle, powiedział, że pilnie należy zidentyfikować problem, który jego zdaniem pozostaje otwarty.
- Ich zespołowi udało się nas zneutralizować i zbliżyć się do bramki. To jest niebezpieczne. Udało nam się utrzymać przy życiu do meczu u siebie, wynik mógł być gorszy. Ale musimy zobaczyć, co się dzieje, aby móc szybko to naprawić. Mamy warunki, ale wiemy, że musimy się poprawić - powiedział kapitan.
KONTRAPUNKT VÍTORA PEREIRY CZY DOTYCZY DO DECYDUJĄCYCH MECZÓW?
"Liczy się jakość, to, co stworzyliśmy i co zostało stworzone. Czy mieli dogodne okazje do zdobycia gola, czy nie. Myślę, że nasze były wyraźniejsze". Tymi słowami Vítor Pereira złagodził dużą liczbę strzałów oddanych przez graczy Independiente del Valle - 25 przeciwko 7 Flamengo.
Analiza trenera jest spójna i dotyczy praktycznie wszystkich czterech decydujących meczów. Na przykład przeciwko Palmeiras, jeśli chodzi o klarowne szanse, to było 5:3 dla Flamengo. Przeciwko Al Ahly to, 5:2 dla Rubro-Negro. We wtorek 2:1 dla klubu z Rio de Janeiro. Wyjątkiem był mecz z Al Hilal, w którym Saudyjczycy mieli cztery wyraźne szanse a Fla trzy.
Odkładając na bok prawidłowe czytanie, Flamengo pilnie potrzebuje prawidłowego systemu gry. Jest 12 meczów, półtora miesiąca pracy i zespół bez tożsamości. Vítor Pereira nadal nie dał swojej twarzy, a także zaczyna coraz bardziej odchodzić od tego, co pozostawił Dorival Júnior. Jak powiedział kapitan Éverton Ribeiro, nie ma miejsca na wymówki, że "nie ma czasu". Obowiązek Rubro-Negro jest oczywisty i bezpośredni: wygrać i przekonać. Triumfy bez oczekiwanego standardu nie zlikwidują nieufności kibiców.
- dodał: MentiX
- 23.02.2023; 12:44
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.