Nie było zwycięstwa. Jednak w Campeonato Brasileiro rozgrywanym już w erze dwóch rund, Flamengo uśmiechnęło się na koniec, nawet po porażce na Morumbi. Ale krzyk szczęścia pojawił się dopiero po ostatnich sekundach spotkania Internacionalu, oglądanego na telefonach komórkowych. Wicelider nie zdołał pokonać Corinthians na Beira-Rio.
Z jednym punktem przewagi, Flamengo zapewniło sobie drugi z rzędu tytuł, zasiadając na fotelu lidera tylko w dwóch ostatnich kolejkach. Pomimo sezonu pełnego frustracji, Rubro-Negro potwierdzili to, czego nie można zaprzeczyć: mają najlepszy skład w kraju.
Nawet na kolejce górskiej w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ze zmianami na ławce trenerskiej i niewytłumaczalnymi porażkami, Mengão ma wystarczająco dużo umiejętności na boisku, aby się nie poddawać - i spodziewać się potknięć rywali.
Rogério Ceni nie pokazał wszystkiego, do czego jest zdolny ten zespół, kibice go krytykowali, ale osiąga znaczące osiągnięcia jak na jeszcze wczesną karierę trenerską. W swoim życiorysie ma już tytuły Série A i B, a będzie miał przed sobą nowy sezon, aby ewoluować wraz z zespołem. Odważny Internacional cierpi, widząc, jak tytuł wymyka mu się między palcami - przegrana u siebie ze Sportem w ostatnim odcinku była symboliczna pod względem punktów, których nigdy nie można było stracić.
Bez Jorge Jesusa, ale z Rogério Cenim, Flamengo nie było na innym poziomie w tym Brasileirão. Mimo to nikt nie był w stanie odebrać mu korony. Ośmiokrotny mistrz Brazylii.
- dodał: MentiX
- 26.02.2021; 04:52
- źródło: lancenet.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.