"Procesy" Paulo Sousy nie zabiorą Flamengo w żadne inne miejsce. Z 33,3% skutecznością punktową przeciwko zespołom z Série A (10 meczów, tylko dwa zwycięstwa, cztery remisy i cztery porażki) i już znajdując się wokół strefy spadkowej po pięciu spotkaniach w Campeonato Brasileiro, jest oczywiste, że Rubro-Negro nie mają przyszłości pod wodzą portugalskiego szkoleniowca.
Problem w tym, że odejście samego Paulo Soisy niczego nie zmieni, jeśli nie zostaną z nim zwolnieni wszyscy główni członkowie departamentu piłki nożnej: wiceprezydent, dyrektor wykonawczy, dyrektorzy i przełożeni, szef wydziału medycznego i tak dalej. Niekompetencja panująca w Ninho do Urubu jest przerażająca. Należy zadać sobie pytanie, kiedy w końcu zostanie to zauważone przez prezydenta Rodolfo Landima?
Liczba kontuzjowanych graczy rośnie z każdym kolejnym meczem (Filipe Luís jest ostatnią ofiarą) i jakby tego było mało, teraz brak przejrzystości powoduje dziwaczne sytuacje, takie jak te, które miały miejsce w niedzielnym przegranym klasyku z Botafogo.
W końcu, czy Pablo, który był kontuzjowany w poprzednim meczu, wyzdrowiał, czy nie? Jeśli odpowiedź brzmi "tak", dlaczego nie wszedł na boisko, co zmuniło Paulo Sousę do zachowania niezdarnej improwizacji Williama Arão jako środkowego obrońcy (oczywiście ponownie popełnił błąd przy straconym golu)? A jeśli nie mógł grać, dlaczego znalazł się w kadrze meczowej i został na ławce? Żeby nadrobić fatalne statystyki gangu Márcio Tannure?
A Marinho, który według departamentu medycznego złamał żebro? Czy cudownie wyzdrowiał w rekordowym czasie, czy też był kolejnym, który tylko pojawił się wśród rezerwowych, jak Rodrigo Caio? A Santos, czy był naprawdę kontuzjowany, czy został w Rio de Janeiro, ponieważ Paulo Sousa naprawdę chciał zacząć od Hugo, utrzymując swoją kontrowersyjną rotację bramkarzy w pucharach i w lidze?
Nic nie jest jasne, nic nie jest przejrzyste w Ninho do Urubu, które powtarza postępowanie przywódców w Gávea, począwszy od prezydenta Rodolfo Landima, jednego z najbardziej niewidzialnych prezydentów Rubro-Negro wszechczasów. Chwalebna era Jorge Jesusa była tylko wyjątkiem, który potwierdza niesamowitą niezdolność tego zarządu w piłce nożnej (powiedzmy Abel Braga, Domènec Torrent, Rogério Ceni, Renato Gaúcho, a teraz Paulo Sousa).
Kto będzie następny? Jeśli wybierze go Marcos Braz, Bruno Spindel i tym podobni, na pewno równie dobrze sprawdzi się z osiołkami w wodzie. Istnieje potrzeba generalnego sprzątania we Flamengo. Ponieważ, oprócz spędzenia kolejnego sezonu bez wygrania czegokolwiek, klub ryzykuje ponowną walkę przed utrzymaniem.
- dodał: MentiX
- 09.05.2022; 21:22
- źródło: uol.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.