Flamengo przegrało niedzielny mecz o Supercopa do Brasil przeciwko Atlético Mineiro po serii rzutów karnych. Po spotkaniu, trener Paulo Sousa ostro skrytykował skład Rubro-Negro za przyzwyczajenie się do trofeów z przeszłości. Przemówienie portugalskiego szkoleniowca było podobne do tego wygłoszonego przez Davida Luiza w 2021 roku i Domèneca Torrenta w 2020 roku. Jednak słowa tego ostatniego bardzo nie spodobały się zawodnikom.
Na samym początku swojej pracy, Hiszpan był bardzo twardy wobec graczy, którzy kilka miesięcy temu zdobyli Brasileirão i Copa Libertadores. W analizie wideo z przygotowań zespołu, Dome wystrzelił, mówiąc, że widział gry w 2019 roku i zauważył błędy. Aby wyjaśnić, powiedział zawodnikom, że Flamengo nie będzie mistrzem co roku, nawiązując do przełomu w końcówce finału Copa Libertadores przeciwko River Plate.
Takie stwierdzenie sprawiło, że relacje z graczami się załamały. Domènec Torrent zaczął tracić siły wewnętrznie i został zwolniony po przegranej 0:4 z Atlético Mineiro w 2020 roku.
Teraz Paulo Sousa wrócił, aby skrytykować piłkarzy. Jeśli Dome przemówił wewnętrznie i wywołał wrzawę w klubie, Portugalczyk oblał ogień benzyną. Publicznie skrytykował postawę Rubro-Negro po porażce w rzutach karnych. Według niego istnieje akomodacja z tytułami z przeszłości i że graczom brakuje głodu.
"Przede wszystkim wydaje mi się, że nasz zespół, indywidualnie, musi zrobić inny krok. Nasz zespół ma już kilka lat, cztery lata temu odniósł ważne zwycięstwa dzięki swojej jakości i talentowi. Dziś jest to drużyna, która musi mieć taki sam głód zwycięstwa, jaki miała na początku budowy tego składu. Było jasne i oczywiste, że jako zespół jesteśmy lepsi. Mieliśmy fantastyczną publiczność, która rozumie naszą jakość. Ale to krok, wielkie wyzwanie, które musimy podjąć, aby odwrócić to, co nas czeka, czyli wygrać w wielkim klubie, z wielkim nação. Powtarzam, dla mnie poprawa to poprawa tego głodu, tej determinacji, aby chcieć wygrać, myślę, że to jest wielkie wyzwanie, z którym wszyscy musimy się zmierzyć. To jest duch, którego musimy mieć. Pokora uświadomienia nam, że nic nie wygraliśmy, wszystko, co zyskaliśmy, zostało za nami. Teraźniejszość jest ważna i jest wyzwaniem dla każdego z nas". - powiedział Paulo Sousa.
Z drugiej strony, David Luiz który nie uczestniczył w osiągnięciach z 2019 i 2020 roku, także uznał postawę nieidealną. Jeden z liderów grupy, obrońca ostro skrytykował drużynę pod koniec 2021 roku. Według niego, jak powiedział po Supercopa do Brasil trener Paulo Sousa, do poprawy potrzebna jest wewnętrzna pokora i siła woli.
"To od nas zależy, czy będziemy pracować, z pokorą rozpoznać to, czego nie zrobiliśmy dobrze i że musimy dużo poprawić na przyszły rok. Do nas należy zrozumienie, że w piłce nożnej trzeba mieć odwagę, siłę woli każdego dnia, codziennie pracować do granic możliwości, a ta grupa musi dojrzewać i rosnąć. To są lekcje". - powiedział David Luiz po porażce z Santosem.
Poza całą rekonstrukcją, Paulo Sousa będzie musiał zmierzyć się z reakcją zawodników Rubro-Negro. Pozytywne jest to, że wewnętrznie wielu podziela tę samą opinię co trener, a David Luiz już wypowiadał się publicznie. Były selekcjoner reprezentacji wie jednak, że te słowa mogą nie spodobać się wszystkim w drużynie i będzie musiał wykazać się dużą elastycznością, aby nie stracić "szatni" po publicznej krytyce.
- dodał: MentiX
- 22.02.2022; 15:12
- źródło: espn.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.