Porażka z Fluminense w finale Campeonato Carioca wywołała kilka wewnętrznych pytań dotyczących gry Flamengo na początku sezonu. Metodologia trenera Paulo Sousy nie jest uważana za prostą przez większość zawodników, którym trudno jest przyswoić niektóre koncepcje.
Po pierwszym spotkaniu finału, które drużyna przegrała 0:2, pojawiła się możliwość dokonania pewnych zmian i rozpoczęcia finałowego rewanżu w bardziej znanym ustawieniu 4-4-2. Jednak ostatecznie sztab szkoleniowy zdecydował się na ten sam model i zmienili się tylko niektórzy zawodnicy, tacy jak Marinho na Lázaro, Willian Arão na Andreasa Pereirę i Matheuzinho na Rodineiego.
Flamengo nie mogło odwrócić gry, straciło tytuł i szansę na bezprecedensowe czwarte z rzędu mistrzostwo stanowe, ale Paulo nalegał, aby dać jasno do zrozumienia, że nie zmieni swojej filozofii i rozumie, że to najlepszy sposób na dopasowanie się zespołu jest podążanie za jego przekonaniami i utrzymanie metodologii. Szkoleniowiec wie, że początek jest gorzki i napotkał więcej trudności niż sobie wyobrażał przed przyjazdem do Brazylii.
Portugalczyk, na przykład, poprosił o wzmocnienia i jak dotąd otrzymał tylko dwie odpowiedzi. Obrońcę Pablo i bramkarza Santosa. W opinii zarządu warto wspomnieć, że gracze, którzy przybyli będą w stanie zwiększyć konkurencyjność zespołu.
"Wierzę, że gracze, którzy przybyli, czy to Pablo, Ayrton Lucas, Santos, Marinho i Fabricio Bruno, są zawodnikami, którzy przekształcą i dostosowują tę grupę. Jestem pewien, że znajdziemy sposoby na wygraną, będziemy mieli lepszy koniec roku niż początek. To jest dobrze dostarczane sztabowi trenerskiemu, musimy wspierać, pomagać i dostosowywać się. Poznają klub, ale nie mamy czasu w brazylijskim futbolu". - powiedział Marcos Braz, wiceprezydent ds. piłki nożnej.
Wciąż jednak brakuje defensywnego pomocnika typu box to box, jedno z najważniejszych próśb Paulo Sousy, który widzi tego zawodnika jako kluczowego gracza w swojej grze i lewego skrzydłowego, po tym jak Michael został sprzedany, a Bruno Henrique częściej występuje bliżej bramki.
Próbując "przekręcić klucz" do końca sezonu, Flamengo w niedzielę wróciło do Ninho do Urubu, gdzie trenuje przed wyjazdem do Peru, gdzie we wtorek zmierzy się ze Sporting Cristal w swoim debiucie w fazie grupowej Copa Libertadores.
- dodał: MentiX
- 03.04.2022; 21:12
- źródło: goal.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.