Giorgian De Arrascaeta nie gryzł się w język, kiedy udzielał wywiadu dla "Rede Globo" po niedzielnej porażce we Fla-Flu: Nie zasługujemy na zostanie mistrzami". Wypowiedź Urugwajczyka symbolizuje i wyraźnie pokazuje, że porażka 1:2 z Fluminense wykracza daleko poza trzy punkty stracone w walce o tytuł Campeoanto Brasileiro i fatalne 45 minut drugiej połowy, kiedy Tricolor zdobyli dwa gole.
Wybuch pomocnika wynikał z niekonsekwentnego występu Rubro-Negro, którzy nie zaprezentowali repertuaru zdolnego do przenikania różnych scenariuszy podczas meczów i imponującej organizacji. Na przykład druga połowa przeciwko Fluminense uwydatniła powtarzające się bezproduktywne ruchy Rogério Ceniego - jak cofnięcie Williana Arão na środek obrony.
Można powiedzieć, że dezorganizacja w trakcie meczu była motywem przewodnim ostatnich dwóch potknięć Flamengo, nawet przy całych tygodniach treningu, co jest alarmujące i nie dorównuje merytorycznemu pucharowi, który wieńczy regularność.
Dzisiejsza praca Ceniego odzwierciedla więcej negatywów niż pozytywów. Jeśli z jednej strony drużynie udaje się dominować w spotkaniu i stwarzać szanse wymuszając błędy rywali, z drugiej strony nie potrafi być stała i skuteczna w obu momentach gry. Inną kwestią, która płynie pod prąd, są uporczywe błędy linii obrony, niezależnie od indywidualnych błędów.
"Mieliśmy wielką szansę na ekspansję, a Fluminense udawało się zagrać piłką w pole z dowolnego miejsca i po jednym z fauli zdołali zdobyć pierwszą bramkę. Zdobycie takich goli jest naprawdę trudne. Mieliśmy duże błędy w grze, więc przegraliśmy. Poza tym dominowaliśmy w posiadaniu, strzałach.. nie potrafię tego wyjaśnić." - powiedział Rogério Ceni na konferencji prasowej.
INNE ALARMY
Wczoraj, pomimo oddania 19 strzałów i wymiany 673 podań (z dokładnością 86%, według danych z "Sofascore"), Mengo pokazało nieskompresowane linie, odsłoniętą drużynę i która wciąż jest daleka od dobrej gry w piłkę. Na tle Fortalezy, nawet w jeszcze wolniejszym tempie, panorama była podobna.
Ceni będzie musiał ominąć presję i złe liczby (skuteczność 48,5% i tylko cztery wygrane w jedenastu grach), aby pokazać, że jego palec jest zgodny z misją, najpierw ewoluując wraz z pojawiającymi się słabościami, a następnie (jak powiedział Arrascaeta), aby zasłużyć na tytuł, ponieważ alarmy pokazane przeciwko Flu są duże.
NASTĘPNA MECZ
Teraz Mais Querido wraca na boisko w niedzielę w dniu 10 stycznia. W 28. kolejce Brasileirão, Rubro-Negro podejmować będą Ceará na stadionie Maracanã.
Z 49 punktami zespół Ceniego wciąż traci siedem punktów od lidera São Paulo, który przegrał w środę z Red Bull Bragantino i ma 56 punktów.
- dodał: MentiX
- 07.01.2021; 10:23
- źródło: lancenet.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.