Przegrane w trzech dotychczasowych rozgrywkach, w których Flamengo miał szansę na zdobycie trofeum, podważyły zaufanie kibiców do pracy trenera Vítora Pereiry. Mimo to, wciąż cieszy się on zaufaniem ze strony zarządu i zawodników Rubro-Negro. Z kontraktem do końca sezonu, portugalski trener został sprowadzony na miejsce Dorivala Júniora i po dwóch miesiącach pracy pokazał swój potencjał, mimo wyników, które nie spełniają oczekiwań.
ALE OSTATECZNIE, JAKIE SĄ POWODY, DLA KTÓRYCH FLAMENGO NIE ZWALNIA TRENERA
1. Wysoka kara umowna: Flamengo zawarło umowę z Vítorem Pereirą, zgodnie z którą w przypadku zwolnienia, trener otrzyma całą wartość kontraktu, ważnego przez rok, co stanowiłoby całkowity koszt w wysokości około 4,5 mln euro. W związku z tym, gdyby został zwolniony po dwóch miesiącach, odprawa wynosiłaby około 3,3 mln euro.
2. Dobre relacje: Vítor Pereira przybył do Flamengo z zamiarem uniknięcia konfliktów z gwiazdami zespołu. Przedstawił swoje pomysły, zrozumiał, że potrzebuje czasu na adaptację i wykonuje swoją pracę bez napięcia, nawet w obliczu wymagań dotyczących wyników. Ta postawa pomogła mu zyskać uznanie graczy, nawet jeśli nie jest do końca sympatyczny.
3. Koncepcje: Pomysły na grę przedstawione przez Vítora Pereirę we Flamengo opierają się na prostym celu, jakim jest zapewnienie drużynie większej spójności i uniknięcie uzależnienia się od indywidualnych talentów. Poprzez szukanie takich rozwiązań na co dzień i prezentowanie pewnych postępów, trener zdobył uznanie graczy oraz zarządu. Teraz pozostaje wdrożenie tych pomysłów na boisku.
4. Bagaż: Doświadczenie Vítora Pereiry w pracy z międzynarodowymi zespołami i grą w najważniejszych rozgrywkach zostało podkreślone we Flamengo. Nic dziwnego, że trener dobrze radzi sobie z presją po trudnym początku i podaje powodów do zarzutów poza wynikami na boisku. To właśnie z powodu tej „skorupy”, zarząd uważa, że trener może wydobyć z drużyny to, co najlepsze
5. Własna wina: Władze Flamengo dużo zaryzykowały stawiając na wymianę Dorivala Júniora na Vítora Pereirę i nie chcą przyznać się, że podjęli złą decyzję. Aby nie przyznać się do własnych błędów, wolą kontynuować pracę trenera, nawet jeśli wyniki są dalekie od oczekiwań. Celem jest, aby naciągnąć linę przynajmniej do końca Campeonato Carioca, aby trener mógł znaleźć odpowiednie rozwiązania.
6. Brak alternatyw: W obecnej chwili Flamengo nie ma w rynku alternatywy dla pracy Vítora Pereiry. Jorge Jesus, marzenie kibiców co roku, odejdzie z Fenerbahçe dopiero w połowie roku. Na rynku brazylijskim, alternatywy są uważane za gorsze. Tite, były selekcjoner reprezentacji Brazylii, byłby wyjątkiem, ale jego nazwisko nie jest rozważane w Flamengo.
Mecze przeciwko Vasco w niedzielę (który może już zagwarantować zwycięstwo w Taça Guanabara) i Fluminense w środę, są uważane za decydujące dla przyszłości. Jeśli Flamengo potwierdzi swoją przewagę w tych spotkaniach i w półfinałach, to będzie miał łatwiejsze przygotowania do Campeonato Brasileiro i Copa Libertadores, które rozpoczną się w kwietniu. W przeciwnym razie, Vítor Pereira stanie się bezrobotny.
Obecnie Vítor Pereira ma wsparcie zarządu i zespołu Flamengo, który go przyjął po golu Giorgiana de Arrascaety przeciwko Independiente del Valle i w wywiadach po meczu. Panuje zrozumienie, że prezentowane koncepcje ulegają asymilacji i zespół zaczyna zdobywać twarz trenera. Ale oczekuje się odpowiedzi na boisku. Równocześnie poprawiła się również część fizyczna i oczekuje się, że w kwietniu zbliży się do ideału. Do tego czasu chodzi o to, aby wytrzymać zewnętrzną presję, aby przygotować się na cały sezon.
WZMOCNIENIA ZESPOŁU
Zarząd rozumie, że Vítor Pereira potrzebuje wzmocnień zespołu i idzie na rynek transferowy w poszukiwaniu zakontraktowania dwóch lub trzech graczy. Kontuzja Ericka Pulgara nie wpłynęła na listę, a priorytetami nadal są defensywny pomocnik, rozgrywający i napastnik grający na prawym skrzydle. W połowie roku Flamengo będzie miało powrót Bruno Henrique, ale nie wiadomo jeszcze, w jakie formie będzie po kontuzji.
Do tego czasu trwają oceny pracy trenera i zawodników w nadziei na natychmiastową poprawę już w klasykach. Z tego, co pokazało Flamengo w ostatnich meczach, diagnoza jest taka, że Vítor Pereira zdołał powstrzymać krwawienie w obronie i teraz skupi się na nowej dynamice ataku, aby szukać elastycznych systemów gry, i powinno się odbyć kilka eksperymentów.
W ostatnim meczu Flamengo przyjęło ustawienie 3-4-3 z Thiago Maią w linii obrony, dwoma bocznymi obrońcami jako wahadłowymi, Arturo Vidalem i Évertonem Ribeiro w środku oraz Giorgianem de Arrascaetą, Gabrielem Barbosą i Pedro w ataku przeciwko pięcioosobowej obronie. Zespół nadmiernie korzystał z dośrodkowań, dwa razy trafił w słupek i przegrał w rzutach karnych.
W maczach z Vasco i Fluminense, trener planuje wystawić najlepszy skład z ofensywnym kwartetem Giorgianem de Arrascaetą, Évertonem Ribeiro, Pedro i Gabrielem Barbosą. Gérson, który wrócił po kontuzji, może zastąpić Arturo Vidala lub zająć miejsce Arrascy lub Ribeiro, co już raz próbował trener, ale musiał przełożyć z powodu kontuzji pomocnika, który opuścił stadion Maracanã z lodem na stopie. Kolejnym, który opuścił boisko narzekając na ból był Pedro. Wchodzący dotychczas z ławki rezerwowych, ÉvertoneCebolinha może zyskać na znaczeniu.
Prawda jest taka, że trener próbował już wszystkiego z dostępnym składem i szukał różnych wariantów gry, aby znaleźć równowagę. Jednak Flamengo nie jest w stanie, w dużej mierze dzięki indywidualnym występom zawodników, być zespołem dominującym, ze zmieniającymi się podaniami i pozycjami intuicyjnie, a próbując podążać za wytycznymi nowej pracy, wykazuje wyraźne oznaki trudności w adaptacji.
Podobna sytuacja miała miejsce również na początku ubiegłego roku, gdy trener Paulo Sousa próbował wprowadzić nowe pomysły, ale brakowało mu harmonii z zespołem. Tym razem Vítor Pereira stara się zdobyć szatnię, wiele wymaga od zawodników, ale jednocześnie docenia ich i nie wyraża niezadowolenia z niestosowania się do jego propozycji taktycznych, co w Corinthians spowodowało szybkie zmęczenie kluczowych zawodników zespołu.
- dodał: MentiX
- 02.03.2023; 13:48
- źródło: globo.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.