Vítor Pereira zmienił podejście do prowadzenia drużyny Flamengo. Rewolucja wprowadzana stopniowo, teraz przeszła w fazę ostrej realizacji i będzie kontynuowana. Trener będzie nadal stawiał na wystawianie zawodników w najlepszej formie fizycznej i technicznej, jak to zrobił w klasku przeciwko z Fluminense.
Nawet po porażce, Vítor Pereira poszedł o krok dalej w swoich stosunkach z drużyną i wykazał się władzą, odsuwając wielu starterów i zmieniając nawet Gabriela Barbosę i Giorgiana de Arrascaetę w trakcie meczu. Tworzenie drużyny niezależnie od nazwiska i wagi zawodników jest znakiem rozpoznawczym Portugalczyka.
Od momentu przybycia do Flamengo, Vítor Pereira zdawał sobie sprawę z sytuacji i zobowiązał się do znalezienia nowej drogi dla zespołu w trakcie walki o trofea w Supercopa do Brasil, Klubowych Mistrzostwach Świata i Recopa Sudamericana. Plan zakładał stopniowe dostosowywanie zespołu uznawanego za idealny.
Teraz, pomimo braku wyników, ale z tylko Campeonato Carioca na horyzoncie, Vítor Pereira wewnętrznie zadeklarował, że będzie pogłębiał swoje idee i do tego celu użyje graczy, którzy są w stanie je wypełnić na boisku. Przeciwko Fluminense było to możliwe tylko przez 45 minut, ale celem jest utrzymanie intensywności przez cały mecz.
W drugiej połowie prawie cały skład rezerwowy nie miał takiej samej dyspozycji, a Vítor Pereira zaczął wymagać od zawodników bardzo dużo. Aktywny na linii bocznej, nie martwił się o to, aby rozpieszczać największe gwiazdy. W jednym momencie w drugiej połowie jasno pokazał swoją władzę.
TRENER KIERUJE ZAWODNIKAMI
Léo Pereira leżał na ziemi, a Fluminense atakowało przez jego sektor. Obrońca poprosił o pomoc lekarską, a sztab szkoleniowy kazał Fabrício Bruno rozgrzewać się. Gdy Léo Pereira został opatrzony, wskazał palcem na trenera i zasygnalizował, że nic mu nie jest. Portugalczyk poszedł do obrońcy i mocno gestykulował.
Podczas zmian Gabriela Barbosy i Giorgiana de Arrascaety, trener został normalnie przywitany. Chociaż wydawało się, że po porażce na stadionie Maracanã relacje z zawodnikami były chłodniejsze, za kulisami Flamengo widać pozytywną reakcję drużyny na pracę i nową dynamikę, która daje pierwszeństwo tym, którzy są w najlepszej dyspozycji.
Fakt, że w dniu klasyka, szkoleniowiec zmienił skład na kilku pozycjach, nie wywołał negatywnych reakcji. Zawodnicy są przyzwyczajeni do tego, że dowiadują się o wyborze wyjściowej jedenastki kilka godzin przed meczem. Skład, który zaczął mecz z Fluminense, został nawet naszkicowany dzień wcześniej.
Od czasu swojego przybycia do Flamengo, Vítor Pereira wiedział, że celem było przebudowanie zespołu, który osiągnął szczytowy poziom pod wodzą Dorivala Júniora. Zarząd zdecydował się na zmianę mimo ważnych rozgrywek na początku sezonu i obiecał dać czas na wdrożenie nowych pomysłów.
Po czterech przegranych finałach ciąży na Vítorze Pereirze presja, a ostateczna ocena początku pracy zostanie wydana dopiero po zakończeniu Campeonato Carioca. W przypadku odpadnięcia Flamengo już w półfinale przeciwko Vasco, werdykt zostanie wydany wcześniej.
Ale jak dotąd Vítor Pereira dał do zrozumienia, że zrobi wszystko, co konieczne, aby wrócić na ścieżkę zwycięstwa, nawet jeśli nadal nie ma wzmocnień poza Gérsonem i musi stawić czoła nowej fali kontuzjowanych zawodników, takich jak David Luiz, Guillermo Varela, Thiago Maia i Pedro.
- dodał: MentiX
- 09.03.2023; 21:37
- źródło: globo.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.