Flamengo nie udało się uspokoić napięcia, zdobywając Recopa Sudamericana, i poniosło trzecią porażkę na początku 2023 roku. Co prawda Rubro-Negro wygrali 1:0 z Independiente del Valle w regulaminowym czasie gry, ale przegrali po serii rzutów karnych przed ponad 70 tysiącami kibiców, którzy byli obecni na stadionie Maracanã. Z tego powodu presja na Vítora Pereirę i w szczególności na zarząd znacznie wzrosła.
Po porażce w Supercopa do Brasil i zajęciu trzeciego miejsca w Klubowych Mistrzostwach Świata, Recopa Sudamericana była uważana za kluczową, aby utrzymać spokój w klubie. Jednak porażka przyszła nawet grając lepiej niż Independiente del Valle, czyli rywala uważanego za mniejszego w stosunku odpowiednio do Palmeiras i Al Hilal. Czas na pokazanie wyników.
Co ciekawe, Maracanã, które już było miejscem innych wielkich protestów, nie wyraziło żadnego oburzenia zaraz po porażce w rzutach karnych. Wściekłość przyszła kilka minut przed golem Giorgiana de Arrascaety, który doprowadził do wyrównania wyniku dwumeczu przy okrzykach "zespół bez wstydu". Bruno Spindel również był krytykowany, ale było to sporadyczne.
Protesty kibiców mogą pojawić się w najbliższych dniach, zorganizowane w mediach społecznościowych. Marcos Braz, wiceprezydent ds. piłki nożnej Flamengo, został już skrytykowany w sieci. Kibice Rubro-Negro rozumieją, że duża część winy za porażki leży po stronie Departamentu Piłki Nożnej, który nie miał planu na stawienie czoła finałom z konkurencyjnym zespołem.
Rubro-Negro nadal ma wiele do poprawy, o czym świadczy aż 70 dośrodkowań, z czego 53 było błędnych, we wtorkowym meczu. Podopieczni Vítora Pereiry stwarzali nawet dobre okazje, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale z biegiem czasu stracili swój repertuar i essencję grania piłką, która towarzyszyła Flamengo w ostatnich latach.
Sam portugalski trener wypowiedział się na temat obecnej sytuacji klubu na konferencji prasowej po meczu. Zapytany o zwolnienia szkoleniowców Flamengo w poprzednich sezonach, Vítor Pereira wykazał spokój i potwierdził, że ma zaufanie do poprawy składu. Z kolei Braz i Spindel nie rozmawiali z prasą po porażce na stadionie Maracanã.
W tej chwili kibice Flamengo szukają odpowiedzi, a drużyna będzie miała kolejny ważny test w ten weekend, kiedy zmierzy się z Vasco, w ramach Campeonato Carioca. Porażka w tym klasyku może oznaczać jeszcze większą presję, zarówno dla Vítora Pereiry, jak i dla zarządu Rubro-Negry, który wciąż jest krytykowany za brak wzmocnień zespołu.
Clássico dos Milhões zostanie rozegrany w niedzielę na stadionie Maracanã. Flamengo z 23 punktami jest liderem Taça Guanabara i może zapewnić sobie tytuł na jedną kolejkę przed zakończeniem fazy grupowej.
- dodał: MentiX
- 01.03.2023; 11:52
- źródło: lance.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.