Flamengo odniosło we wtorek ważne zwycięstwo sądowe, aby powrócić na rynek transferowy. Sędzia IX Sądu Podatkowego w Rio de Janeiro ponownie rozpatrzył decyzję, która nakazywała zajęcie 127 mln reali (23 mln euro, przy obecnej cenie) z przychodów klubu w związku z procesem wytoczonym przez Bank Centralny i obniżył je do 10.608.331,22 reali (1,8 mln euro) w odniesieniu do przychodów za 2019 rok. W ten sposób Flamengo może otrzymywać przysługujące środki z Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej (CBF) i kontraktów telewizyjnych.
W decyzji wskazano, że początkowa wartość zajęcia była wygórowana, w tym biorąc pod uwagę wpływ pandemii na dochody klubów piłkarskich. W ten sposób zajęcie wskazuje na natychmiastową realizację kwoty 10 mln reali odnoszącej się do nagród pieniężnych w rozgrywkach: Brasileirão, Copa Libertadores i Klubowych Mistrzostw Świata z 2019 roku.
Spór prawny pomiędzy klubem, a Bankiem Centralnym dotyczy nieprawidłowości w negocjacjach dewizowych prowadzonych w latach 1993-1998. W dniu 21 stycznia ustalono zajęcie 126.998.514,57 reali z przychodów klubu. Od tego czasu wiceprezydent generalny i prawny Rodrigo Dunshee de Abranches podjął działania z departamentem prawnym w celu zmniejszenia kwoty, co zostało przyznane we wtorek.
ZROZUMIENIE SPRAWY
W dniu 21 stycznia 2022 r. IX Federalny Sąd Egzekucji Podatkowej przy Sądzie Federalnym Rio de Janeiro ustalił zajęcie 126.998.514,57 reali z powodu ww. problemów. Pierwotna wysokość grzywny, nałożona w 2013 roku, wynosiła 38.367.280,00 reali, ale na przestrzeni lat, kwota ta została skorygowana.
Początkowo Bank Centralny przyjął jako zabezpieczenie zastaw na nieruchomościach centrum treningowego Ninho do Urubu, wycenianego wówczas na 77.430.000 reali. W 2019 roku, zmienił strategię i zwrócił się o przeprowadzenie egzekucji z kaucją pieniężną ze względu na brak uregulowania ewidencji majątku w CT.
OPTYMIZM FLAMENGO
Równolegle Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości (STJ) rozważał pozew o unieważnienie wniesiony przez Flamengo w celu zmniejszenia zajęcia ze 127 mln reali do 10,6 mln reali. Rubro-Negro wygrywają obecnie proces 1:0, ale w dniu 15 lutego, minister Regina Helena Costa poprosiła o opinię, czyli dłuższy czas na analizę meritum sprawy.
W klubie panuje optymizm, że pozew o unieważnienie będzie pomyślny. W przypadku triumfu, Flamengo nie doznałoby żadnego szoku, ponieważ pieniądze z zastawu są już zbierane i wpadają na konto sądowe. Ponad 10,6 mln reali zostało już zdeponowanych w sądzie z powodu nakazów.
Jeśli Rubro-Negro unieważnią to zobowiązanie, nadal będą mogli odzyskać część tego, co już wyszło z klubowej kasy. Flamengo interpretuje działanie Banku Centralnego jako ruch nacisku, ponieważ pieniądze te zostałyby zdeponowane w sądzie.
SPRZEDAŻ SÁVIO W 1997 ROKU JEST KLUCZEM DO WALKI
Akcja dotyczy mniejszych negocjacji z udziałem byłych graczy, Palhinhi, Rivery, Bebeto, a nawet Zico. Najbardziej imponująca była jednak transakcja Sávio z Realem Madryt, sfinalizowana przez ówczesnego prezydenta Klébera Leite pod koniec 1997 roku. Sprzedaż została zamknięta za prawie 20 mln dolarów (19.437.500 dolarów według pozwu).
Bank Centralny wskazuje jako nieprawidłowość fakt, że Zé Roberto, były lewy obrońca i pomocnik, został uwzględniony w negocjacjach. Przybycie Zé do klubu z Gávea odpowiadało redukcji o 8 mln dolarów z deklarowanych 19,4 mln dolarów.
Flamengo rozumie, że włączenie zawodnika do negocjacji nie stanowi żadnego rodzaju nieprawidłowości. Jest to jeden z najistotniejszych argumentów w powództwie o unieważnienie, że ma on na celu unieważnienie zastawu w wysokości 127 mln reali.
Podczas długiego procesu wspomina się również o innych negocjacjach, takich jak sprzedaż Carlosa Garrita i Régisa do Kashima Antlers z Japonii w 1993 roku, w okresie, w którym klubowi przewodniczył Luiz Augusto Veloso.
Podczas kadencji Klébera Leite, od 1995 do 1998, wspomina się o zakupach Bebeto i Palhinhi odpowiednio od Deportivo La Coruña i Cruzeiro, oprócz sprzedaży Mazinho do Kashima Antlers i wypożyczeniu Rivery z Espoli. Pozew wspomina również o nieprawidłowościach podczas zagranicznych tournée Flamengo.
W 2022 roku, Flamengo zaplanowało koszty transferów w wysokości 100 mln reali, co może się zmieniać przez cały sezon. Do tego czasu Rubro-Negro wydali 22 mln reali na pozyskanie Marinho (7,1 mln reali) i Fabrício Bruno (15 mln reali).
Naładowany powolnością rynku, a przede wszystkim europejskim plecakiem, który Marcos Braz i Bruno Spindel zrealizowali w lutym bez oficjalnego nawiązania nowych kontraktów, zarząd Flamengo jest spokojny, aby ponownie inwestować bez większych strat. Międzynarodowe okno transferowe w Brazylii zamyka się w dniu 12 kwietnia, a klub ma nieco ponad miesiąc na pozyskanie zagranicznych graczy.
- dodał: MentiX
- 09.03.2022; 07:12
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.