Pierwszy mecz bezprecedensowego klasyku pomiędzy Flamengo i Fluminense w Copa do Brasil zakończył się bezbramkowym remisem na stadionie Maracanã. W najlepszym występie Rubro-Negro w tym roku, trener Jorge Sampaoli miał po raz pierwszy do swojej dyspozycji Gérsona i Giorgiana de Arrascaetę. Duet dobrze się sprawdził na boisku, biorąc udział w co najmniej ośmiu spośród dziewiętnastu strzałów Flamengo w starciu.
Z powodu urazu mięśnia przywodziciela lewego uda Gérson opuścił sześć meczów i był specjalnie przygotowywany na klasyk Fla-Flu. W swoim powrocie dał kolejny przykład tego, jak wiele dobrego futbolu potrafi pokazać pod wodzą Jorge Sampaoliego. Defensywny pomocnik, który przeciwko Tricolor grał jako środkowy pomocnik, skrzydłowy i nawet napastnik, zagrał kolejne dobre spotkanie i nadal jest głównym punktem pracy Argentyńczyka w Ninho do Urubu.
Przez cały mecz, szczególnie w pierwszej połowie, Gérson gestykulował, aby dostać piłkę, gdy akcja toczyła się po prawej stronie. Joker machał rękoma i czasami nawet skakał, prosząc o piłkę.
W meczu oddał cztery strzały, będąc jednym z nielicznych, którzy sprawdzali bramkarza Fábio uderzając z dystansu. Gérson wykonał także dwa odbiory i miał 93% skuteczności w wykonywanych podaniach. Często te podania trafiały do stóp Giorgiana de Arrascaety, z którym dobrze współpracował po lewej stronie.
Z drugiej strony, Urugwajczyk nie miał jednej ze swoich najjaśniejszych nocy, ale mimo to aktywnie uczestniczył w grze i stwarzał zagrożenie dla Fluminense - zarówno poprzez strzały, jak i bezpośrednie podania, które tworzyły akcje. Pierwsza duża szansa dla Flamengo nadeszła po dwóch minutach gry, a udział w niej miał Giorgian de Arrascaeta, który znalazł Wesleya w polu karnym, ale Marcelo i Fábio zdołali powstrzymać młodego prawego obrońcę.
W 20. minucie pierwszej połowy Erick Pulgar znalazł Gabriela Barbosę wolnego pomiędzy obrońcami Fluminense. Napastnik ruszył w kierunku pola karnego i trafił w słupek. Przy dobitce Giorgian de Arrascaeta uderzył nieporadnie, a piłka po odbiciu od poprzeczki wyszła za boisko.
W innym niebezpiecznym momencie, w 55. minucie klasyku, Gabigol zagrał długie podanie w pole karne do Léo Pereiry, który zagrał ją do Urugwajczyka, ale ten uderzył za mocno i nie trafił nawet w światło bramki. Pomocnik oddał również cztery strzały, z czego dwie w światło bramki, i miał 76% skuteczności podań.
To był pierwszy raz, kiedy Jorge Sampaoli miał okazję cieszyć się obecnością tego duetu na boisku i zobaczyć aktywną lewą flankę w jednym z najlepszych występów Flamengo pod jego wodzą. Środkowa linia dobrze się porozumiewała, włączając w to Ericka Pulgara, który obok Gérsona był jednym z najlepszych graczy na boisku.
- dodał: MentiX
- 17.05.2023; 20:49
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.