Dwa dni przed rewanżowym półfinałowym meczem Copa do Brasil przeciwko Grêmio, Jorge Sampaoli oraz Pedro przeprowadzili pierwszą rozmowę od epizodu agresji byłego trenera od przygotowania fizycznego, Pablo Fernándeza, na napastniku. Flamengo nadal próbuje zlikwidować skutki tego incydentu, który wciąż odbija się echem za kulisami.
Minęło 16 dni, zanim Argentyńczyk zaprosił Pedro na rozmowę. Spotkanie miało miejsce tuż przed poniedziałkowym treningiem w Ninho do Urubu. Celem rozmowy, która trwała około pół godziny, było umożliwienie obojgu "ruszenia naprzód".
Pedro został uderzony pięścią w twarz przez Pablo Fernándeza w szatni stadionu Independência tuż po zwycięstwie 2:1 nad Atlético Mineiro w dniu 29 lipca. Od tego czasu członek sztabu szkoleniowego Jorge Sampaoliego odszedł z Flamengo, a napastnik otrzymał karę za odmowę kontynuowania rozgrzewki podczas starcia z Galo.
Kilka minut po agresji, Pedro opublikował na swoich portalach społecznościowych post, w którym poinformował, że doświadczał "tchórzliwego traktowania psychicznego" w klubie. Zawodnik nie udzielił jeszcze żadnego wywiadu od tego incydentu, podczas gdy Jorge Sampaoli kilkakrotnie twierdził, że problem zostanie rozwiązany wewnętrznie.
Zawieszony przez zarząd w pierwszym meczu przeciwko Olimpii, Pedro zagrał pełne 90 minut w porażce z Cuiabą i nie wszedł nawet z ławki rezerwowych w rewanżowym starciu przeciwko paragwajskiej drużynie, które zakończyło się odpadnięciem Rubro-Negro z Copa Libertadores. W niedzielnym spotkaniu z São Paulo wszedł na boisko w 63. minucie i w doliczonym czasie gry strzelił wyrównującego gola, wykorzystując rzut karny.
Ostatnie tygodnie były napięte w Ninho do Urubu, zwłaszcza po agresji ze strony Pablo Fernándeza. Wraz ze słabymi wynikami wzrosła krytyka pracy Jorge Sampaoliego. Wiceprezydent ds. piłki nożnej, Marcos Braz zaprzeczył istnieniu złych relacji między trenerem a zespołem, ale przyznał, że odczuwalne są konsekwencje uderzenia Pablo Fernándeza w twarz Pedro.
"Nie wierzę w to, że nie ma dobrych relacji. Sampaoli to dobry trener, wszyscy wiedzą, że mieliśmy jedno niecodzienne zdarzenie, którego nie da się kontrolować. Flamengo jako instytucja podjęło wszystkie odpowiednie kroki, osoby z działu zrozumiały to, i życie toczyło się dalej". - powiedział Marcos Braz.
Flamengo wraca na boisko w nocy ze środy na czwartek, kiedy na stadionie Maracanã zagra w rewanżowym półfinałowym meczu Copa do Brasil przeciwko Grêmio. Rubro-Negro wygrali 2:0 pierwsze spotkanie w Porto Alegre.
- dodał: MentiX
- 14.08.2023; 23:52
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.