W niedzielę Flamengo przegrało 2:3 z Grêmio w Porto Alegre, ale występ młodych zawodników był pozytywny, zwłaszcza w pierwszej połowie. Na pomeczowej konferencji prasowej Tite podkreślił grę swoich podopiecznych krótką i zwięzłą wypowiedzią.
"Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu w tej serii meczów czwartek, niedziela, czwartek było takie podejście (oszczędzanie zawodników). Nie było możliwości, aby zawodnicy (z pierwszego składu) zagrali na najwyższym poziomie. Co do dzisiejszego meczu, będę krótki i zwięzły: Flamengo grało, Grêmio wygrało." - powiedział Tite.
W porażce z Tricolor Gaúcho Tite zabrał do Rio Grande do Sul aż 10 zawodników z drużyny U-20. W Rio de Janeiro zostawił 12 piłkarzy: Agustína Rossiego, Guillermo Varelę, Fabrício Bruno, Léo Pereirę, Alexa Sandro, Ericka Pulgara, Léo Ortiza, Nicolása de la Cruza, Giorgiana de Arrascaetę, Gonzala Platę, Gérsona oraz Bruno Henrique.
INNE WYPOWIEDZI TITE
PRESJA WE FLAMENGO I EWENTUALNE ZAINTERESOWANIE GRÊMIO, ABY MIEĆ GO W 2025 ROKU
"Presja była w Guarani de Garibaldi, w Caxias, w Juventude, w Ypiranga de Erechim, w Grêmio, w Interze. Zawsze tak będzie, taka jest specyfika zawodowego sportu. Spekulacje to wasza sprawa, nie moja, bo jestem bardzo dumny, że jestem częścią Flamengo."
CZY MYŚLISZ, ŻE MECZ Z PEÑAROLEM ZDEFINIUJE TWOJE POZOSTANIE W FLAMENGO?
"Moja praca trwa, a to pytanie nie jest do mnie. To pytanie do dyrektorów, nie do mnie."
O TRZECIEJ BRAMCE GRÊMIO, DIEGO COSTA STRZELA GŁOWĄ NIEKRYTY. CZY TO BŁĄD WYNIKAJĄCY Z TRENINGU?
CÉSAR SAMPAIO: "To była sytuacja, w której zbyt pochopnie podwoiliśmy krycie tego samego zawodnika. Częściowo wynikało to z faktu, że drużyna nie miała jeszcze wypracowanej wspólnej rutyny gry. Jest to kontynuacja tego, co wydarzyło się przy drugiej bramce. Po jej stracie straciliśmy także Carlinhosa, a moim zdaniem doszło do faulu na Wesleyu, ale sędzia nie zastosował zasady podobnie jak w przypadku czerwonej kartki dla Carlinhosa. Brakowało nam zgrania, a grając w dziesięciu, zostawiliśmy zbyt dużo wolnej przestrzeni, co skończyło się trzecią bramką."
TITE: "Mimo to, liczba stworzonych przez nas okazji i oddanych strzałów, nawet grając w dziesięciu, nie odzwierciedla wyniku meczu. Takie sytuacje są normalne, wynikają z fizycznego zmęczenia. Młody zawodnik podwoił krycie, a przeciwnik wykazał się techniczną jakością. Efektywność była decydującym czynnikiem. Nie powiedziałem, że wynik był dla Grêmio niesprawiedliwy, powiedziałem, że my graliśmy."
JAKIE ASPIRACJE ZWIĄZANE Z BRASILEIRO?
"W ramach planowania i dostosowywania będziemy teraz analizować każdy mecz, aby uzyskać lepszy obraz sytuacji, bo okoliczności się zmieniają. Dopasowywanie się do nich jest częścią tego procesu."
CZY ZAMIERZASZ NADAĆ PRIORYTET JAKIMŚ ROZGRYWKOM?
"Nauczyłem się we Flamengo, że ten klub musi walczyć o wszystko. To jest bezdyskusyjne. Presja wynika z wielkości klubu i jest czymś naturalnym. Wiem, że zostanę zaakceptowany tylko wtedy, gdy zdobędę duże trofeum, co zapewni harmonię. Tak było z Grêmio w 2001 roku, z Internacionalem w 2008 i 2009, a także w wielu innych klubach. Teraz szukam tego we Flamengo."
KRYTYKA ZA SŁABSZY OKRES?
"Z szacunku do was, dziennikarzy, krytyka i pochwały są częścią tej pracy. Trzeba umieć zarządzać takimi sytuacjami, kiedy wyniki nie przychodzą. To wasza zawodowa działalność, i ja to szanuję. W Rio Grande do Sul mówi się: „Utwardź skórę, pozwól uderzać i pracuj dalej."
DLACZEGO GABIGOL NIE OTRZYMAŁ TYLU SZANS?
TITE: "Trener musi umieć pracować z zawodnikiem i dawać mu szansę na poprawę oraz rozwój. Nie można "ucinać głowy" po pierwszym błędzie. Nie wiem, jak długo to trwało, ale Gabriel przez długi czas nie był w odpowiedniej kondycji fizycznej lub zdrowotnej, by w pełni się zregenerować. Kiedy przyszedłem do Flamengo, był w takiej sytuacji, miał serię problemów zdrowotnych. Kiedy przyszedłem, był w trakcie leczenia. Teraz dochodzi do siebie. Być może to problemy fizyczne były najbardziej decydującym czynnikiem. Może. Gdy był w pełni sprawny, dostawał swoje szanse. Nie tylko on, Éverton, Luiz Araújo i Pedro również byli w świetnej formie. Cebolinha również, taką dyspozycję widziałem u niego tylko w Grêmio i gdy zdobywał ze mną Copa América w reprezentacji. Kontuzje, brak ciągłości w treningach na wysokiej intensywności, to wszystko miało wpływ. Na przykład: Gabriel był kontuzjowany, zagrał przeciwko Vasco i przy pierwszym ruchu poczuł dyskomfort. To utrudnia zachowanie ciągłości."
CÉSAR SAMPAIO: "Był odsunięty z powodu dopingu w momencie, gdy liczyliśmy na jego powrót, a potem przyszła kolej na Pedro. Dajemy minuty wszystkim zawodnikom, ale pechowe okoliczności uniemożliwiły im więcej czasu na boisku."
- dodał: MentiX
- 23.09.2024; 05:54
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.