W nocy z środy na czwartek Flamengo wygrało 2:1 z São Paulo na stadionie Maracanã i objęło prowadzenie w Campeonato Brasileiro. Rubro-Negro ostatni raz byli liderem rozgrywek w ostatniej kolejce edycji w 2020 roku, kiedy to po raz ósmy w swojej historii zdobyli tytuł mistrzowski. Na pomeczowej konferencji prasowej, Tite przeanalizował triumf swoich podopiecznych w następujący sposób:
"Powtórzyliśmy finał Copa do Brasil, tradycyjny pojedynek. Również przegraliśmy tam z São Paulo w ostatnim meczu Campeonato Brasileiro (z 2023 roku). To spotkanie odzwierciedlało wielkość obu drużyn, dwóch zespołów, które prezentują się bardzo dobrze. Ale uczucie jest takie, że mogliśmy przekształcić naszą grę w trzecią bramkę. Nie stało się to głównie ze względu na dobrą grę bramkarza przeciwnika. A piłka nożna to taka mała gra w szachy, bo gdy Allan ma skurcz, nie może wrócić do obrony. Prosi o zmianę, ale zasady gry nie pozwalają na taką przerwę. I właśnie w sektorze Alissona doszło do akcji (przy golu São Paulo). Trudno, ale biorąc pod uwagę naszą grę, wynik powinien być bardziej przekonujący." - powiedział Tite.
Na temat konieczności rotacji składu przed ważną serią meczów, w tym klasyki z São Paulo, Palmeiras i Botafogo, a także gry na dużej wysokości, Tite zapewnia, że nie chciał oszczędzać Giorgiana de Arrascaety. Zrobił to jednak, ponieważ po rozmowach z innymi działami stwierdzono, że zawodnik nie jest w stanie stoczyć kolejnego wyczerpującego spotkania.
"Flamengo rozegrało dziesięć meczów tam w Goiás, przegrało pięć, zremisowało trzy i wygrało dwa. Bardzo trudno jest tam grać. Ze względu na jakość przeciwnika, warunki atmosferyczne, godzinę meczu. Nie możesz narzucić mocniejszego tempa gry. Czasem przeszkadza pogoda. Dziś musieliśmy oszczędzić Arrascaetę. Myślisz, że chciałem oszczędzić Arrascaetę? Tutaj jestem... "Ah, zdjąłeś numer 10 z drużyny". Jestem tu wystawiony na krytykę za oszczędzenie go. Ale nie mam innego wyboru. Czy mam zmusić go do gry w tej serii meczów? Teraz to proste. Ale jak wcześniej, żeby zdjąć numer 10? Dlatego przekazuję tę wiadomość wszystkim zawodnikom. Wkrótce będzie to konieczne, to nieuniknione. Nieunikniona będzie zmiana we wszystkich sektorach, lub jednego, jak to się stało."
INNE WYPOWIEDZI TRENERA TITE
CZY UWAŻASZ, ŻE ZESPÓŁ OSCYLOWAŁ W KOŃCÓWCE MECZU Z POWODU ZMĘCZENIA FIZYCZNEGO CZY TEŻ ZE WZGLĘDU NA ZMIANY?
"Istnieje gra w piłkę nożną, która jest grą mentalną. Zaufanie kończy się generowaniem. A jeśli spojrzysz na wszystkie mecze, mają one te komponenty. Wszystkie, absolutnie wszystkie! Mecze mają swoje fazy. Byliśmy bardzo blisko zdobycia trzeciego gola. A potem straciliśmy bramkę, i jest trochę... (trudniej) grać. Potem znów wróciliśmy do gry, byliśmy bardzo blisko zdobycia trzeciego gola. Erick Pulgar był sam na sam z bramkarzem. Mieliśmy inne możliwości wykończenia."
JAK OCENIASZ KLASYK Z PALMEIRAS?
MATHEUS BACHI: "Palmeiras to bardzo mocny zespół, który w ostatnich sezonach zachował spójność w składzie i kadrze. Nie bez powodu dwukrotnie z rzędu zdobywał mistrzostwo Brazylii. Dokonujemy analizy przeciwnika. Mamy pewne pojęcie, z czym możemy się zmierzyć, ale pogłębimy to w kolejnych dniach. To wielki brazylijski klasyk, który jest warty tych samych trzech punktów, co dzisiejszy mecz. Dlatego w każdej kolejce, w której gramy, musimy dążyć do zdobycia trzech punktów, ceniąc każde spotkanie, w którym uczestniczymy, czy to przeciwko Palmeiras, São Paulo czy Botafogo."
TITE: "Chciałbym podkreślić: Campeonato Brasileiro ma tę cechę, że liczba punktów jest taka sama, niezależnie od wielkości klubu. Liczba punktów na początku i na końcu będzie decydować, kto będzie walczyć, a kto zostanie wyłączony z rywalizacji."
PRZYCZYNA NIEDAWNYCH STRACONYCH GOLI PO STRZAŁACH GŁOWĄ
"Część odpowiedzi to trochę to, co już wcześniej wspomniałem w przypadku Allana, że nacisk na piłkę jest ważny, ponieważ w sytuacji, w której się znajdował, to nie zadziałało. To jest gra w szachy, miał skurcz, nie był w stanie wywierać presji. Zmiana nastąpiła zaraz potem. Powiedział: "trenerze, więcej nie mogłem zrobić". Więc w tej konkretnej sytuacji (stracone gole po strzałach głową), musimy przeanalizować cały kontekst. Nie mogę wypowiadać się na temat poprzedniej pracy. W tym przypadku brakowało presji na zawodniku z piłką, mogło to być lepiej wykonane, powinno być lepiej wykonane, oprócz tego problemu fizycznego, który okazał się decydujący w łatwiejszej sytuacji dla przeciwnika."
POWRÓT NA PROWADZENIE W BRASILEIRO PO 115 KOLEJKACH?
"Celem jest utrzymanie się w G4 do ostatnich 10 kolejek. I to w ostatnich 10 kolejkach będzie decydować o mistrzostwie."
OSZCZĘDZIŁEŚ ARRASCAETĘ I INNYCH ZAWODNIKÓW Z MYŚLĄ O MECZACH Z PALMEIRAS I BOLÍVAREM?
TITE: "Pytanie jest słuszne, jest spójne, ale nie chodzi tutaj o oszczędzanie. Nie oszczędziliśmy, nie było możliwości. W przeciwnym razie mogłoby to sugerować dla osób słuchających, że "aha, z własnej woli oszczędził go". Nie oszczędziłem, nie. Oczywiście podejmuję decyzje, ale jest cała ta sytuacja. Po prostu nie było możliwości."
MATHEUS BACHI: "Najpierw przygotowujemy się do gry na sztucznej nawierzchni, potem przygotowujemy się do gry na dużej wysokości. Prognozowanie staje się bardzo trudne. Najpierw musimy się zregenerować, zobaczyć w piątek, jak się czują zawodnicy, zobaczyć, co możemy kontynuować w niedzielę. Potem będziemy myśleć o dalszych krokach."
PRIORYTETY ZNÓW PODLEGAJĄ DYSKUSJI
"Będziemy walczyć o wszystkie tytuły, możesz być pewien. Nie jest częścią mojej natury kłamać, nie mówić tego, w co wierzę i nie wyrażać mojej prawdy. Wiem, że kibice chcą, ale zdobycie wszystkich tytułów jest praktycznie niemożliwe. Teraz mamy dwa ważne mecze, nie możemy mieć Arrascaety w obu. Co zrobimy? Kiedy mówię o priorytetach, to właśnie w tym aspekcie, nie chodzi o preferowanie czy rezygnację."
CZY GOLE STRACONE W OSTATNICH MECZACH MOGĄ ZMIENIĆ PLANOWANIE OBRONY?
TITE: "System to całość, drużyna broni się i atakuje. Jeśli spojrzysz na ostatnie sześć prac tutaj, zobaczysz, że mamy średnią dwóch strzelonych goli. Jeśli spojrzysz na stracone bramki, na pewno zobaczysz, że to najniższa średnia. To generuje równowagę. Jesteśmy bardzo pionowi, nie rozgrywamy piłki na boki. Pierwsza opcja to pionowość. Dzisiaj byłem zły, że straciliśmy gola. Nie pamiętam, oprócz jednej piłki, do której Rossi wybiegł i wyłapał, żadnej innej obrony. Wynik mógł być bardziej przekonujący, Rafael wykonał dwie świetne interwencje."
MATHEUS BACHI: "Przeciwnik próbował narzucić swój styl gry, a nasza drużyna przechwyciła sześć lub siedem piłek. Gdy odzyskujemy piłkę, a kibice są szczęśliwi, to jest zachowanie naszej drużyny. Charakterystyka gry będzie się zmieniać. To jest dopasowanie się i adaptacja do charakterystyki meczu."
JAK OCENIASZ SYTUACJĘ GÉRSONA?
"Rozumiem was wszystkich. Macie podstawowych i nie podstawowych zawodników. Wszyscy są zawodnikami wysokiej klasy. Na szczęście Gérson jest zdrowy i wraca do swojej najlepszej formy. Nie miał fizycznej kondycji, aby zagrać cały mecz. Stopniowo ją odzyskuje. Podobnie jak Arrascaeta, który dzisiaj nie miał warunków do gry."
POWODY ZMIAN
TITE: "Przed rozpoczęciem meczu Fábio Mahseredjian przedstawił raport o możliwych zmianach. Jednym z nich był Pedro, który powiedział: "Czuję się dobrze". Drugim był Nico. Do Ayrtona Lucasa powiedziałem: "Będę potrzebował Cię do końca meczu". Allan i BH odczuwali skurcze i poprosili o zmianę."
MATHEUS BACHI: "Znaleźliśmy się w dylemacie, czy zmieniać zespół, który radził sobie dobrze. Były to zmiany o charakterze okolicznościowym."
- dodał: MentiX
- 18.04.2024; 05:55
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.