Flamengo wygrało 2:1 z Atlético Goianiense w swoim debiucie w Campeonato Brasileiro. Rubro-Negro zapewnili sobie trzy punkty dopiero w doliczonym czasie gry, za sprawą gola zdobytego przez Pedro, który wykorzystał rzut karny. Wynik ten został bardzo celebrowany przez Tite jeszcze na murawie stadionu Serra Dourada: trener udał się w stronę kibiców, zacisnął pięści i świętował. W trakcie konferencji prasowej szkoleniowiec został zapytany o trudność wykorzystania przewagi liczbowej w drugiej połowie, podobnie jak miało to miejsce w meczu z Millonarios w Copa Libertadores, i stwierdził, że tym razem zespół nie starał się utrzymywać wyniku.
"Kiedy doszliśmy do przerwy, wiedzieliśmy, że musimy kontynuować grę i zepchnąć przeciwnika do tyłu, szukając drugiego gola. Właściwie powiedziałem, że administrowanie grą poprzez zwalnianie tempa nie jest tym, jak postępowalibyśmy. Szukaliśmy więc drugiego gola. Jednak istnieją pewne szczegóły związane z piłką: w jednym jedynym momencie, w którym popełniliśmy błąd, w sytuacji po dośrodkowaniu, Atlético Goianiense było skuteczne. Trzeba więc spojrzeć na to w tym kontekście. Od tego momentu pojawiają się różne scenariusze, zaczynając od pierwszego meczu, który był niefortunny. Boisko mogłoby być lepsze, aby zapewnić lepsze widowisko. Nie można pozwolić, aby Serra Dourada... Minęło trochę czasu, ale grałem tutaj. Kiedyś przyjemnie było tu przyjeżdżać. Teraz piłka odbija się, a jakość gry ogranicza możliwości." - powiedział Tite.
Chociaż mecz był naznaczony kontrowersjami sędziowskimi i spotkał się z dużą krytyką ze strony Atlético Goianiense, Tite powiedział, że uważa decyzje sędziego André Luiza Skettino za prawidłowe.
"Obejrzałem wszystkie akcje teraz. Były poprawne, z wyjątkiem tych, których nie widziałem, czyli obrazów z obrażenia. Był to bardzo trudny do sędziowania mecz. Jednakże, jeśli chodzi o decyzje, które udało mi się zobaczyć na obrazach, były one poprawne, zarówno te na korzyść, jak i przeciwko." - powiedział Tite, komentując również wyrzucenie Jaira Ventury w pierwszej połowie, gdy stanął w obronie zawodowego kolegi.
"Powiedziałem, że sędzia powinien być trochę bardziej wrażliwy na zarządzanie niektórymi sytuacjami. Jednakże, muszę też powiedzieć prawdę, że sędzia powiedział, że został obrażony, więc jest to uzasadnione. Jair (Ventura) może powiedzieć więcej na ten temat. Gdyby to było tylko przez chwilę narzekania, mogłem to wyrazić, aby zachować trochę więcej spokoju i pokierować, ale doszło do innego incydentu." - dodał.
INNE WYPOWIEDZI TITE
CZY ODPOCZYNEK BĘDZIE PRIORYTETEM?
TITR: "Nie, absolutnie nie. Odzyskanie sił nie ma nic wspólnego z odpoczynkiem. Serce nie zastyga, prawda? Nie mogę myśleć o czwartym meczu, muszę myśleć o następnym. To spotkanie było bardzo emocjonujące, i powtórzę to jeszcze raz: te same trzy punkty, o które walczyliśmy tutaj, to te same trzy punkty, które powiedzą nam, gdzie powinniśmy być na koniec rozgrywek. Walczymy o mistrzostwo, o Libertadores... To był pierwszy z 38 finałów, jesteśmy tego świadomi."
NIEWIELE STWORZONYCH OKAZJI
CLÉBER XAVIER: "Kwestia podejmowania decyzji w ostatniej tercji dzisiaj miała dwie bardzo wyraźne przyczyny: pierwsza to stan murawy, a druga to sposób, w jaki Atlético Goianiense dobrze się broni z linią czterech obrońców oraz dwoma środkowymi pomocnikami. Nie było zbyt dużo przestrzeni do tworzenia."
TITE: "Podkreślam to, co powiedział Cléber, dotyczące jakości obrony Atlético Goianiense. W linii obrony, defensywnie ustawieni, są niezwykle agresywni i naciskający. Była sytuacja w pierwszej połowie, kiedy wymienialiśmy podania, a przeciwnicy to blokowali. Podaliśmy do Arrasca, blokowali. Podaliśmy do Pedro, blokowali. Jakość pracy Jaira w tej fazie i presja wywierana na zawodniku przy piłce bardzo utrudniły nam zadanie."
MATHEUS GONÇALVES POZA GRĄ
CLÉBER XAVIER: "To wybór spośród wielu zawodników, których mamy. Ponieważ Cleiton dzisiaj nie był w składzie, a Wesley jeszcze nie wrócił do pełnej sprawności... Nasza grupa jest duża, będziemy pracować z nimi wszystkimi w trakcie długiego sezonu, który liczy 38 kolejek. Ale oni wszyscy bardzo dobrze się trenują."
SEKWENCJA MECZÓW
TITE: "Wiem, że wykonujecie swoją funkcję dziennikarską poprzez projekcję, ale moje doświadczenie pozwala mi myśleć mecz po meczu. Teraz mamy kolejną decyzję do podjęcia. Nie mogę myśleć przyszłościowo. Flamengo ma całą strukturę do projektowania składów. Nie mogę wybiegać w przyszłość, poza refleksją nad naszymi błędami i sukcesami. Nasza drużyna musi się ugruntować, rosnąć w rozgrywkach, dobrze się przygotować na treningach, wrócić dzisiaj, spędzić czas z rodziną, nabrać sił, trenować, nawet jeśli będzie to trening o mniejszej intensywności, stąd moja wzmianka o odpoczynku. Istnieją sposoby treningu, które możemy przeprowadzić bez dużej intensywności."
CLÉBER XAVIER: "Rzeczywistość, w której żyjemy, jest następująca: jutro analizujemy przeciwnika, dokonujemy poprawek, oceniamy pozytywnie zawodników, zregenerujemy tych, którzy grali dzisiaj, trenujemy tych, którzy nie grali, a dzień później przygotowujemy zespół do meczu z São Paulo. Teraz jesteśmy w stanie myśleć tylko o São Paulo. Będą momenty, kiedy będziemy mogli myśleć o dwóch, trzech meczach do przodu, ale w tym momencie myślimy o São Paulo."
OŚWIADCZENIE O USTALANIU PRIORYTETÓW
TITE: "Być może brakowało mi jakiegoś uzupełnienia i może nie miałem jasności. Być może niektórzy ludzie zrozumieli. Być może inni ludzie nie starali się zrozumieć. Być może. Wszystkie rozgrywki, w których rywalizujemy, poświęcamy się, staramy się osiągnąć wszystko zgodnie z prawem. Ja, jako kibic, również chciałbym, żeby mój klub zdobył wszystko. Ale nie jestem kłamcą. Bardzo trudno jest to osiągnąć. Jeśli chodzi o robienie wrażenia na kibicu, nie zrobię tego. Bardzo trudno jest wygrać wszystko. Będziemy walczyć? Oczywiście. Spokój, rozwaga i odrobina rozsądku. Cele klubów są ponad moimi indywidualnymi. Jestem trenerem od 30 lat, wiem o mojej hierarchii poniżej. Zrobimy to, co najlepsze dla klubu. Musisz to zinterpretować. Będziemy walczyć o wszystko. Wygrać wszystkie rozgrywki? Byłem Klubowym Mistrzem Świata, tracąc Campeonato Brasileiro. Byłem mistrzem Copa Libertadores, tracąc Campeonato Paulista. I chciałem wygrać wszystko. Jako kibic, z całym moim uczuciem, tego chcę. Będziemy robić wszystko? Tak. Jeśli pokażecie mi drużynę, która wygrała wszystko, w czym brała udział, myślę, myślę, że była to drużyna Cruzeiro pod wodzą Vanderleia Luxemburgo, ale nie wiem, czy nie przegrali w innych rozgrywkach. Pracuję z prawdą, nie lubię robić wrażenia, nie lubię się podlizywać. To nie jest moja metoda, mój styl. Moją radością jest widzieć kibica szczęśliwego. To jest dla nas fajne. Być może niektórzy to zrozumieją. Być może inni nie będą zbytnio chcieli zrozumieć."
ŚWIĘTOWANIE Z FANAMI
TITE: "Tak (celebracja trudności gry) oraz za przywiązanie i szacunek dla fanów."
SPADEK GRY
CLÉBER XAVIER: "W ostatnich meczach zobaczyliśmy, że Nova Iguaçu zagrała świetnie w pierwszej połowie. Druga połowa była trudniejsza. Nova Iguaçu również jest świetną drużyną, nie bez powodu dotarła do finału. W poprzednim meczu Libertadores, nie wszyscy przeciwnicy... Na przykład Atlético Mineiro miał mecz o tytuł, a potem również trudne spotkanie. Fluminense również miał trudny mecz. Grêmio, które zostało mistrzem, również miało trudne spotkanie. W kontekście tego musimy również zauważyć, że jest przeciwnik, jest sposób gry, często przeciwnik, którego obserwujemy, wprowadza wiele zmian, co utrudnia. Mimo to w pierwszej połowie mogliśmy zdobyć większą przewagę. Dzisiaj rozmawiałem o przeciwniku: Atlético Goianiense ma za sobą 15 zwycięstw, jest aktualnym mistrzem stanu, gra w swoim domu, jest bardzo zwartą drużyną, dobrze grającą w obronie, dobrze pracującą w grze powietrznej... To był mecz, w którym mieliśmy najmniej sytuacji strzeleckich. W trudnym spotkaniu, jaki był dzisiaj, byliśmy twardzi i udało nam się wygrać. Nie zawsze będziemy znacznie lepsi od przeciwnika, czasami będziemy mieć trudności."
TITE: "Nawet z opcją dwóch napastników, dwóch skrzydłowych do wykończenia akcji, z Arrascaetą w tyle, pomocnik do wyprowadzenia... To są zmiany, które czasami narzuca ci gra."
CZY JESTEŚ ZADOWOLONY Z 2024 ROKU?
TITE: "Wisienka na torcie pojawia się, gdy tort jest gotowy. Na koniec roku odpowiem, ponieważ budowanie drużyny i osiągnięcia wymagają czasu. I to się będzie robić, ponieważ mamy również cel wzrostu i ugruntowania."
- dodał: MentiX
- 15.04.2024; 00:10
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.