Sobotni klasyk Fla-Flu zakończył się remisem 1:1. Rubro-Negro wyszli na prowadzenie po pięknym golu Giorgiana de Arrascaety w doliczonym czasie pierwszej połowy, ale w drugiej połowie stracili prowadzenie po trafieniu Yony Gonzáleza. Na pomeczowej konferencji prasowej trener Tite wypowiedział się na temat występu i rezultatu.
"W ogólnym kontekście gry mieliśmy świetną pierwszą połowę. Naprawdę świetną. Może, gdybyśmy wykorzystali swoje okazje, wynik byłby bardziej korzystny. Dziś na boisku w Fla-Flu były obecne dwie drużyny, które zdobyły dwa ostatnie Copa Libertadores. To naprawdę coś wielkiego. Dzięki doskonałej pracy Diniza, Angioniego i naszemu powrotem do procesu budowania pewności siebie, udało nam się zagrać na poziomie pierwszej połowy, co dla mnie było imponujące. W drugiej połowie, dzięki zmianom, ożywiliśmy drużynę. Gdy zamierzałem wprowadzić korekty, straciliśmy bramkę. Mecz zakończył się bardziej wyrównany. Jedna połowa była zdecydowanie dla nas lepsza, a druga, przez może 25 minut, przewaga była po stronie Fluminense, ale bez konkretnej skuteczności. Jest poczucie, że mogliśmy wygrać."
Na pytanie, czy zespół wycofał się w drugiej połowie, były selekcjoner reprezentacji Brazylii powiedział, że to był mecz z różnymi etapami w trakcie jednego spotkania. Ponadto, Tite uzasadnił zmiany w składzie, w tym zejście Pedro oraz wejścia Gabriela Barbosy i Bruno Henrique.
"Mecz składał się z różnych etapów, z koordynacją ruchów, jaką Fluminense stosuje przy wyprowadzaniu piłki, oraz naciskiem na naszą drużynę w wyjściu. Nie to, że drużyna chciała, ona chce grać na podobnym poziomie co Palmeiras. Musisz zrozumieć, że po drugiej stronie też jest jakość. Było to zasługą drużyny przeciwnika, a potem udało nam się odzyskać równowagę. W tym odzyskiwaniu równowagi musimy mieć bardziej świeży zespół. Mam zawodnika o jakości Gabiego, mam zawodnika o jakości Bruno Henrique, których muszę używać, aby uzyskać szybkość, ponieważ narażali się i mieli możliwość zagrania w przestrzeni. Pedro działa jako punkt podparcia i prezentuje dobre występy, ale mam także możliwość wykorzystania wszelkich dostępnych zasobów ludzkich. Nie jest to koncepcja, ale raczej sytuacja trakcie meczu."
INNE WYPOWIEDZI TITE
CZY ZAUWAŻYŁEŚ JAKIEŚ BRAKI W ZESPOLE NA ROK 2024?
"Nie myślę o 2024. Słowo honoru. Planowanie 2024 roku zacznie się od rzeczywistości w 2023 roku, w przeciwnym razie zawsze będziemy szukać meczów, treningów. Pod koniec (sezonu) będę w stanie udzielić bardziej sprawiedliwej odpowiedzi, z większym rozeznaniem. Mamy jeszcze pięć meczów, rozegraliśmy siedem, na koniec obiecuję."
CZY GABRIEL I PEDRO MOGĄ GRAĆ RAZEM?
"Oczywiście, ale muszę również patrzeć na rzeczywistość. Cebolinha gra świetnie, Luiz gra świetnie, Bruno Henrique ma prędkość, więc boisko komunikuje się z tymi zawodnikami, którzy prezentują się znakomicie."
CO STANIE SIĘ Z ZESPOŁAMI W OSTATNIEJ FAZIE RYWALIZACJI?
"W tej fazie końcowej, psychika jest równie ważna jak kondycja fizyczna, taktyka i umiejętności indywidualne. To połączenie czynników determinuje wydajność, doskonałość i przewagę w grze. Wszystko to ma wpływ."
WYKORZYSTANIE BOCZNYCH OBROŃCÓW FLAMENGO
CÉSAR SAMPAIO: "Struktura budowania, korzystając z bocznych zawodników w środku, zależy w dużej mierze od przeciwnika, jego siły i słabych punktów. W przypadku tego meczu, mając dwóch zewnętrznych zawodników, jeśli umieścisz także bocznego obrońcę, często obaj zajmą to samo miejsce. Ponadto, jedną z sił Fluminense jest kontratak, z udziałem zawodników o dużej wpływowości w sektorze ofensywnym w bocznych fragmentach boiska. Dlatego pozostawiliśmy konstrukcję bardziej zawodnikom środka pola, a boczni obrońcy często pełnili rolę wsparcia lub wtedy, gdy jeden z zewnętrznych zawodników podejmował działanie wewnątrz, aby rozszerzyć grę."
TITE: "Ayrton i Wesley to zawodnicy, którzy nie wymagają komentarzy pod względem ich umiejętności technicznych, i są zawodnikami, których z pewnością będziemy używać do końca rozgrywek."
Remis był znacznie gorszy dla Flamengo, które pozostało na piątym miejscu z 57 punktami i straciło szansę na wejście do pierwszej czwórki oraz na zbliżenie się do liderów, gdyż wciąż marzy o mistrzowskim tytule. Fluminense, bez większych ambicji w Campeonato Brasileiro, utrzymuje się na ósmym miejscu z 47 punktami, ale zdołało utrudnić życie rywalowi.
Flamengo swój kolejny mecz rozegra przeciwko Red Bull Bragantino, który odbędzie się 23 listopada na stadionie Maracanã.
- dodał: MentiX
- 12.11.2023; 01:11
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.