Flamengo przegrało 1:4 niedzielne spotkanie z São Paulo na stadionie Maracanã w ramach 19. kolejki Brasileirão. Wraz z porażką, Rubro-Negro przerwali swoją serię dwunastu meczów bez przegranej w tym sezonie. Na pomeczowej konferencji prasowej, trener Domènec Torrent określił porażkę jako "bolesną" i stwierdził, że drużyna popełniła błędy w defensywie oraz ofensywie.
Błędy
"Myślę, że wszyscy dzisiaj zagraliśmy źle. Defensywa i ofensywa. Nie będziemy skupiać się tylko na defensywie. Popełniliśmy również błędy w ofensywie. Myślę, że to bolesna porażka dla zespołu, ponieważ moglibyśmy być na prowadzeniu. Ale walczymy dalej. Musimy poprawić się w defensywie. To był nietypowy mecz. W drobnych szczegółach przegraliśmy mecz. Nie wykorzystaliśmy karnego, rywale mieli dwie szanse i je wykorzystali. Później nie wykorzystaliśmy drugiego karnego i oni zdobyli kolejnego gola. Piłkarze wiedzą, jak ważne jest skupienie. To bardzo bolesne, ale zdarzyło się."
Brak Rodrigo Caio
"Nie wiem, dlaczego tak mówią. To ta sama obrona, która grała przeciwko Corinthians. Rodrigo Caio ma ma z nami od czterech, czy pięciu meczów. Dziś mieliśmy indywidualne błędy w obronie i ataku. To normalne, że prasa komentuje, gdy błąd popełni bramkarz lub obrona, ale gdy napastnicy nie trafiają, nic się nie mówi. Dla mnie nie jest sprawiedliwe mówienie o obronie, kiedy są to indywidualne błędy. Kiedy przeciwnik stwarza duże szanse, nie bronisz się dobrze. Dzisiaj było inaczej. To były indywidualne błędy. To ta sama drużyna, która grała dobrze, jak przeciwko Corinthians."
Słabe wyniki z Top-5 Brasileirão
"Jesteśmy w środku ligi. Jeśli wygramy Brasileirão, porozmawiamy o tym wszystkim. To jest szalone. Przegrywasz mecz i wszystko jest złe. Dzisiaj graliśmy źle. W drugiej połowie lepiej niż w pierwszej. Nie wykorzystaliśmy rzutów karnych. Wszyscy mówią tylko o wynikach. Jeśli przegramy, wszystko jest nie tak. Jeśli wygramy, wszystko jest w porządku. To nie jest tak. Mecz była bardzo wyrównany, zdarzają się indywidualne błędy. Oni są ludźmi. Dzisiaj przez to przegraliśmy. Nie przegraliśmy dwunastu meczów z rzędu, ponieważ obrona grała dobrze. Dziś przegraliśmy i to jest katastrofa."
Osłabienia
"Wszyscy wiedzą, ale ja nie chcę rozmawiać, bo to chyba wymówka. Nie mieliśmy Rodrigo, Arão, Thiago Maii, Diego, Gabigola. Nie chcę rozmawiać o tych, którzy nie grają, ale o tym, w co grają. Bez tych ważnych zawodników gramy i wygrywamy. Gdy wygrywaliśmy to nie rozmawialiśmy o nich i teraz tak samo."
Słabe występy na Maracanã
"Brakuje kibiców. Jeśli rozumiesz futbol, punkty zdobywasz tylko u kibiców. Gra się lepiej z kibicami. Liverpool ma problemy, City ma problemy, Real Madryt ma problemy. Wszyscy grają bez fanów. Cudowni kibice Flamengo zdobywają punkty. Maracanã to szczególne boisko, a fani Flamengo są najlepsi na świecie. Musimy więcej grać. Dzisiaj mogliśmy zabić grę. Mieliśmy spore szanse i nie strzeliliśmy gola. Wszyscy popełniliśmy błędy. Kto nie popełnia błędu, niech podniesie rękę."
Dwa zmarnowane karne
"Szkoda, że nie strzeliliśmy w pierwszej połowie, a potem sami straciliśmy gola. Piłkarze to zawodowcy. Wolę, żeby stało to się w jeden dzień niż kiedykolwiek. Nie wykorzystaliśmy dwóch, to może się zdarzyć. Na treningach wykorzystują karne. Gdy popełnisz błąd, jest też bramkarz, który grał dobrze. Flamengo nie gra samo. Jest przeciwnik. São Paulo grało lepiej od nas w pierwszej połowie. W drugiej połowie zaczęliśmy dużo lepiej, ale później popełnialiśmy błędy."
Psychologiczny efekt porażki
"Kolejny mecz mamy w środę. Pierwszy mecz wygraliśmy tylko 1:0. Najlepiej nie myśleć o przewadze i ponownie spróbować wygrać. Zespół Flamengo ma duże doświadczenie i jakość. Mentalnie są przygotowani."
Uczucie po porażce
"Bolesne dla nas i dla fanów. Oczywiście, że walczymy. Pierwsze miejsce jest ważne dla zaufania i wsparcia. To jest bardzo bolesne. Strata czterech goli nie oddaje sprawiedliwości temu, co wydarzyło się w grze. Czasami grasz słabo i strzelasz pięć goli. Czasami grasz dobrze, nie strzelasz bramek i samemu tracisz. Stało się to dzisiaj."
Czy schemat obrony zmienia się w następnej grze?
"To była awarie systemu obronnego. Obrońcy byli bardzo źli. Zgadzam się. To były indywidualne błędy. Nie ma nic więcej do powiedzenia."
Maraton meczowy i osłabienia
"Musimy porozmawiać ze sztabem medycznym. Mamy informacje, że Rodrigo miał grać i ponownie doznał kontuzji podczas treningu. Arrascaeta, kiedy wrócił z reprezentacji, miał problem z mięśniami, a teraz z kolanem. Są blisko powrotu, ale nie wiem na pewno. Nie wiem, czy grają przeciwko Athletico. Nie mamy na to usprawiedliwienia. Mamy wspaniałych graczy."
- dodał: MentiX
- 01.11.2020; 22:46
- źródło: lancenet.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.