Flamengo zadebiutował w niedzielnych Campeonato Brasileiro na stadionie Maracanã i wygrał 1:0 z Palmeiras po bramce Pedro. Po końcowym gwizdku było o wiele bardziej do świętowania niż do zmartwień, zwłaszcza w przypadku występu w drugiej połowie, który miał zasadniczą różnicę: szybkość z obiektywizmem w błysku Bruno Henrique, który przypominał sobie 2019 rok.
Zawieszony przeciwko Vélez w ostatniej kolejce fazy grupowej Copa Libertadores, napastnik wrócił do drużyny i połączył siły z Pedro, ponieważ Gabriel Barbosa nie był zdolny do gry z powodu niedyspozycji żołądkowej. Indywidualny ruch, który BH wykonał w drugiej części spotkania, pozbywając się dwóch rywali i podając do dobrze ustawionego Pedro, zdecydował o meczu.
"Bruno Henrique jest fundamentem mojego systemu gry. Bardzo go lubię. Przeciwko Vélez widzieliśmy, że bez szybkości bardzo trudno jest zdobyć bramkę. Można budować, budować... Obecność Bruno Henrique jest bardzo ważna". - chwalił Rogério Ceni.
POWRÓT DIEGO ALVESA I DWA MECZE NA ZERO Z TYŁU
Tak jak po powrocie do wyjściowego składu w meczu z Vélez, Diego Alves był głosem systemu obronnego i stopami zapewnił bezpieczeństwo wyprowadzeniu piłki. Z Palmeiras pracował znacznie ciężej, był decydujący dla wyniku i dla zespołu, który zakończył drugą konfrontację bez straty gola. Najbardziej imponująca obrona była w pierwszej połowie, stopami, twarzą w twarz z Luizem Adriano.
Ale to było popołudnie, kiedy cały system obronny zasługiwał na pochwałę. Mauricio Isla, Willian Arão, Rodrigo Caio i Filipe Luís mieli dobre wyniki w przechwytach i głównie udało im się powstrzymać Rony'ego i jego szybkości.
Filipe Luís po raz kolejny był cichym bohaterem spotkania. Brał na siebie odpowiedzialność rozgrywania piłki i tym razem jeszcze bardziej w pobliżu pola karnego przeciwnika.
W sektorze kreatywnym Giorgian De Arrascaeta był główną atrakcją w zespole. Éverton Ribeiro poprawił się w drugiej połowie i pomógł drużynie bardziej zaangażować Palmeiras, który cały czas pracował w obronie w poszukiwaniu kontrataków.
Zwycięstwo odniesione nad rywalem wymienianym jako jeden z kandydatów do tytułu, jest świetną wizytówką dla Flamengo w walce o trzecie z rzędu mistrzostwo. Od teraz, szczególnie do końca Copa América, trener Rogério Ceni nie będzie mógł liczyć na wszystkich kluczowych zawodników i będzie musiał wymyślić drużynę na nowo, aby nie stracić zbyt dużego dochodu podczas nieobecności głównych graczy.
Z powodu nadmiernej liczby powołanych graczy Brazylijska Konfederacja Piłki Nożnej (CBF) udzieliła Flamengo "pomocy" i zmieniła terminarz meczów. Dlatego Rogério Ceni będzie miał tydzień wolnego na trening zespołu i wprowadzenie niezbędnych poprawek. Kolejne spotkanie odbędzie się dopiero w dniu 10 czerwca przeciwko Coritibie na stadionie Couto Pereira w pierwszej grze trzeciej rundy Copa do Brasil.
- dodał: MentiX
- 31.05.2021; 09:12
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.