Mecz, który rozpoczął się na długo przed pierwszym kopnięciem piłki. Flamengo i Corinthians zmierzą się w środę na stadionie Maracanã w ramach pierwszego półfinałowego spotkania Copa do Brasil, które już jest naznaczone kontrowersjami i wojną na słowa za kulisami.
Będzie to szósty pojedynek pomiędzy rubro-negros i corintianos w rywalizacji w formacie mecz i rewanż. Flamengo było lepsze w ćwierćfinale Copa do Brasil w 1989, Rio-São Paulo w 1997 i Copa Libertadores w 2010 roku. Timão wygrywali rywalizację w ćwierćfinale Brasileirão w 1984 i już nieistniejącym Supercopa do Brasil w 1991 roku.
W poszukiwaniu swojego ósmego finału rozgrywek, Flamengo, które przegrało ubiegłoroczny finał z Cruzeiro w rzutach karnych, wyjdzie na murawę po tygodniach protestów. Niezadowolenie zaczęło się od powołania Lucasa Paquetá na towarzyskie mecze reprezentacji Brazylii, klub bezskutecznie próbował przesunąć spotkanie z Timão, kolejna kontrowersja dotyczyła wyboru trójki sędziowskiej, możliwego występu Fágnera, który rzekomo był kontuzjowany i nie pojechał na kadrę.
Skład Rubro-Negro na spotkanie z corintianos jest tajemnicą i dużo będzie zależeć od oceny stanu zmęczenia Gustavo Cuéllara i Lucas Paquetá bezpośrednio przed meczem. Obaj zawodnicy przylecieli do Rio de Janeiro w środę rano po tym jak przebywali na zgrupowaniu swoich reprezentacji. Flamengo wydało około 500 tys. reali na wyczarterowanie samolotu, który sprowadził obu piłkarzy do kraju na czas, aby mogli wystąpić w tym spotkaniu. Wszystko jednak zależeć będzie od przeprowadzonych badań. W scenariuszu marzeń, trener Maurício Barbieri będzie miał do swojej dyspozycji maksymalną siłę przeciwko Corinthians, z wątpliwościami wyboru w linii ataku miedzy Henrique Dourado lub Fernando Uribe. Rodinei, który w spotkaniu z Chapecoense musiał opuścić boisko w przerwie z powodu bólu uda, powinien zagrać od pierwszych minut. W środku pola, Willian Arão może zagrać w miejsce Paquetá lub Cuéllara, gdy któryś z nich rozpocznie grę na ławce rezerwowych.
Z kolei dla Corinthians, które przegrało w niedzielę klasyk z Palmeiras, będzie to dopiero drugi mecz pod komendą trenera Jaira Ventury. W spotkaniu powinien wystąpić wspomniany Fágner, który był jednym z powodów zamieszania przed meczem. Nowy szkoleniowiec również nie zdradził składu jaki desygnuje od pierwszych minut na spotkanie z Flamengo. Poza powrotem Fágnera, trener będzie miał do swojej dyspozycji także Gabriela i Claysona, którzy wyleczyli urazy. Oznacza to, że Corinthians zagra z trzema volantes - Ralf, Gabriel, Douglas - z tylko Jádsonem jako ofensywnym pomocnikiem. Z przodu mają straszyć szybcy Clayson i Romero.
Prawdopodobne składy:
Flamengo: Diego Alves; Rodinei, Réver, Léo Duarte, Renê; Cuéllar, Lucas Paquetá (Willian Arão), Diego, Éverton Ribeiro, Vitinho; Henrique Dourado (Uribe).
Corinthians: Cássio; Fagner, Léo Santos, Henrique, Avelar; Ralf, Gabriel,Douglas; Jadson, Romero, Clayson.
- dodał: MentiX
- 12.09.2018; 18:30
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.