Arturo Vidal dostał w czwartek dodatkowy dzień wolny od Departamentu Piłki Nożnej Flamengo. Zwodnicy, którzy weszli na boisko w drugiej połowie środowego spotkania z Corinthians, tak jak Chilijczyk, oraz Ci, którzy w ogóle nie zagrali, mają zaplanowaną sesję treningową na godzinie 16:00 (czasu lokalnego) w centrum treningowym Ninho do Urubu.
Z kolei gracze, którzy byli starterami w pierwszym finałowym spotkaniu Copa do Brasil, również otrzymali dzień wolnego, jednak Giorgian De Arrascaeta udał się na leczenie do Ninho do Urubu. João Gomes, który z powodu zawieszenia za kartki nie wystąpi w rewanżu na stadionie Maracanã i powinien być starterem w sobotniej konfrontacji Atlético Mineiro również był obecny w CT.
Władze Flamengo postanowiły dać Arturo Vidalowi dodatkowy dzień wolnego, zwłaszcza po wielkim pokazie profesjonalizmu jaki pokazał przed pierwszym finałowym meczem Copa do Brasil. Defensywny pomocnik stracił we wtorek ojca Erasmo i dowiedział się o tym po treningu w Ninho do Urubu. Mimo straty, poprosił o znalezienie się w składzie delegacji na mecz z Corinthians. Decyzja zawodnika sprawiła, że Dorival Júnior miał większą opcję i mógł zdjąć w drugiej połowie João Gomesa, który miał na swoim koncie żółtą kartkę i zastąpić go graczem na poziomie międzynarodowym, bez uszczerbku dla zespołu.
Departament Piłki Nożnej Flamengo i Dorival Júnior zachęcili nawet Arturo Vidala, aby pojechał do Chile i był obecny na pogrzebie swojego ojca, co jednak wiązałoby się z tym, że nie zagrałby z Corinthians, ale Chilijczyk zdecydował, że pozostanie dostępny na spotkanie, co sprawiło, że mocno zapunktował u wszystkich w klubie.
W spotkaniu na Neo Química Arena, Arturo Vidal spędził na boisku 36 minut. Miał tylko jedno błędne podanie z 36, oddał jeden strzał i wykonał dwa wślizgi. Otrzymał sympatię od kibiców w Rio de Janeiro, kiedy drużyna udała się do São Paulo i na stadionie Corinthians. Po meczu, nawet z przygnębioną miną, pozował do zdjęć z fanami.
WYKŁAD POŚWIĘCONY VIDALOWI
W przedmeczowym meczu z Corinthians, Dorival Júnior poprosił swoich graczy, aby zostawili wszystko na boisku nie tylko ze względu na oczywiste pragnienie zostania mistrzem, ale przede wszystkim ze względu na profesjonalizm Arturo Vidala. W czasie przedmeczowej rozmowy z zespołem, trener chwalił obecność Chilijczyka.
Dorival poprosił również o zaangażowanie na cześć Bruno Henrique, Rodrigo Caio, Guillermo Vareli i Ericka Pulgara, którzy podróżowali z drużyną nawet nie mogąc zagrać, ale przemówienie miało Chilijczyka jako bohatera. Po spotkaniu, szkoleniowiec wyraził podziw dla Arturo Vidala.
"To moment, w którym tylko zawodnik może decydować. Wolał zostać, oczywiście czuł bardzo dużo, jak wszyscy do niego czujemy. Szanujemy decyzję. Był stanowczy, kiedy podjął decyzję. Nie mieliśmy żadnych kłótni. Jest wspaniałym człowiekiem dla nas wszystkich, co sprawia, że coraz bardziej go szanujemy za jego postawę. Za męskość i godność nawet w bardzo trudnym momencie. Pomyślał o wszystkich, o grupie, wiedząc, że może nawet nie będzie mógł przyjechać, aby być na pogrzebie. To trudna sytuacja, to skomplikowane. Aby dojść do jakichkolwiek wniosków, musieliśmy go o wiele bardziej wysłuchać niż sugerować. Mimo że kazaliśmy mu jechać do Chile, postanowił zostać". - powiedział Dorival Júnior.
ŻAŁOBA VIDALA
Pomimo prośby o grę i postów pokazujących pozytywne nastawienie, oczywiście Arturo Vidal był pogrążony w żałobie. Zademonstrował to, gdy wylądował w Guarulhos.
Przed spotkaniem i wystąpieniem Dorivala Júniora, Chilijczyk w niektórych momentach rozmów z członkami delegacji był wzruszony. W dniu meczu napisał serię postów na cześć swojego ojca, z których najbardziej uderzający wspominał, że przed spotkaniami będzie mu brakowało wiadomości wspierających od swojego taty.
"Tato, dziś będzie mi brakowało twojej dobrej wiadomości przed meczem, ale wiem, że z góry będziesz nas wspierał, teraz, aby wygrać ten puchar i ten, który nadejdzie, dla Ciebie i dla wszystkich tych, którzy mnie wspierają dzień w dzień... Vamos Flamengo!!!!" - napisał Arturo Vidal przed grą z Corinthians.
Po spotkaniu, defensywny pomocnik podziękował Corinthians i Flamengo za hołd oddany swojemu ojcu, Erasmo Vidalowi na telebimie stadionu Neo Química Arena.
Swoim zachowaniem w tej trudnej chwili, Arturo Vidal zdobył punkty u Dorivala Júniora, władz klubu i kibiców. Demonstracje uczucia trwają aż do teraz.
- dodał: MentiX
- 13.10.2022; 21:20
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.