Flamengo.com.pl

W nocy z wtorku na środę Flamengo przegrało w rzutach karnych z Independiente del Valle na zapełnionym po brzegi stadionie Maracanã i nie zdołało sięgnąć po Recopa Sudamericana. Drużyna Vítora Pereiry wygrała 1:0 w regulaminowym czasie gry, ale przegrała 0:1 pierwszy mecz w Quito.

Portugalski trener, który już doznał goryczy porażki w Supercopa do Brasil i Klubowych Mistrzostwach Świata, przypomniał, że to dopiero początek pracy i podkreślił postęp drużyny w ostatnich dwóch spotkaniach.

"Nie powinniśmy zaczynać w ten sposób. Powinniśmy zacząć od zdobycia trofeów, ale to dopiero początek pracy. W ostatnich dwóch meczach, gdy mieliśmy pełny skład, zawodnicy dali wyraźne sygnały, że są zjednoczeni i chcą grać w wysokiej jakości piłkę nożną. To zjednoczona grupa. Ta praca jest na początku, nie jest ważne, jak zaczynamy, ale jak kończymy. Wierzę, że ta drużyna przyniesie wiele radości kibicom, będzie grała konsekwentny, jakościowy futbol. Z duchem grupy, w zgodzie z kibicami. Jesteśmy smutni i sfrustrowani tym wynikiem". - powiedział Vítor Pereira.

Szkoleniowiec podkreślił postęp i powiedział, że wierzy, że Flamengo udzieli odpowiedzi w innych rozgrywkach, w których będzie uczestniczył w sezonie. Tytuły Campeonato Carioca, Copa Libertadores, Copa do Brasil i Campeonato Brasileiro są nadal do zdobycia w 2023 roku.

"Pracujemy w konsekwentny sposób. Drużyna miała dziś wiele momentów konsekwencji. To droga, którą będziemy kontynuować. Nadal jest wiele tytułów do zdobycia w tym sezonie, który jest bardzo długi. Drużyna udzieli odpowiedzi. Kontynuujemy tę drogę". - dodał trener Rubro-Negro.

Szkoleniowiec odniósł się także do presji, która wzrosła po kolejnej nieudanej próbie zdobycia trofeum w tym sezonie, jednak wierzy w kontynuację pracy.

"Byłoby dla mnie znacznie łatwiej i wygodniej nie objąć drużyny w tych warunkach. Objąłem zespół, wiedząc, że już rozegramy praktycznie 12 lub 13 meczów. To okres przygotowawczy, to jak zmienianie opony w trakcie jazdy. Staramy się stworzyć grę, którą już zaczynam dostrzegać, zaczynam widzieć dużo tej gry. Gdybyśmy wykorzystali połowę szans, które stworzyliśmy, prawdopodobnie mowa tutaj wyglądałaby zupełnie inaczej. Wiedziałem, że nie będę miał na to czasu. Mamy jeszcze wiele tytułów do zdobycia. Gdybym zobaczył drużynę, która nie walczy, nie pracuje, nie biega i nie wywiera presji na boisku... Gdybym poczuł, że nie ma porozumienia, byłbym pierwszy, który powiedziałby, że prawdopodobnie nie idziemy we właściwym kierunku. Ten sezon zaczął się praktycznie w meczu z Botafogo. Dzisiaj zabrakło nam wyniku. Drużyna daje wyraźne sygnały poprawy. Mam nadzieję, że zespół będzie kontynuować rozwój, przekładać pracę na wyniki. Przeprowadziliśmy bardzo mocną pracę, bardzo dobrze przygotowaliśmy się do tego meczu. Będziemy kontynuować, ponieważ mamy klasyk, aby już w nim udzielić kompetentnej odpowiedzi. Dzisiaj byliśmy kompetentni, ale zabrakło przełożenia tego na wynik". - zakończył.

Flamengo wraca na boisko w niedzielę, aby zmierzyć się z Vasco na stadionie Maracanã w pojedynku w ramach 10. kolejki Taça Guanabara. Przed półfinałami Campeonato Carioca, Rubro-Negro zagra jeszcze jeden klasyk przeciwko Fluminense w dniu 8 marca.