Porażka w czwartym meczu wartym tytułu w 2023 roku, nie została dobrze przyjęta przez wszystkich zaangażowanych w codzienną pracę klubu. Drużyna odczuła porażkę 1:2 z Fluminense, a władze Rubro-Negro nadal są celem presji ze strony kibiców. Jednak obecnie największym obiektem krytyki jest Vítor Pereira, który widzi, że ciśnienie za wyniki rośnie z każdą porażką.
Praca Vítora Pereiry nie zostanie przerwana przed końcem Campeonato Carioca. Później władze Flamengo dokonają nowej oceny. Jednak sygnał ostrzegawczy jest już włączony, szczególnie po braku zdobycia Taça Guanabara, gdzie zespołowi wystarczył remis.
PORAZKA DOTKNĘŁA ZAWODNIKÓW
Negatywne wyniki niepokoją skład Rubro-Negro, ale ocena meczu z Fluminense jest taka, że nie brakowało zaangażowania. Nie było więc irytacji po końcowym gwizdku, ale frustracji z powodu dominacji w pierwszej połowie. Pedro, który nie wyszedł na boisko z powodu problemów fizycznych, był jednym z najbardziej zasmuconych porażką.
Zespół nadal trzyma się pomysłów Vítor Pereiry, ale był zaskoczony niektórymi decyzjami, takimi jak zmiana składu we Fla-Flu. Mimo że niektórzy zawodnicy byli zaskoczeni, atmosfera pozostała pełna zaufania do zwycięstwa, szczególnie wśród liderów składu Rubro-Negro.
W strefie mieszanej jednak tylko Éverton Cebolinha rozmawiał z mediami. Warto również wspomnieć o Rodrigo Caio, który również rozmawiał tuż po końcowym gwizdku na boisku stadionu Maracanã. Kapitanowie, którzy są przyzwyczajeni do "stawiania czoła", tacy jak Éverton Ribeiro i Gabriel Barbosa, nie zabrali głosu po porażce.
WŁADZE I VÍTOR PEREIRA
"Efekt falowania" obowiązuje w tym związku. Podczas gdy Marcos Braz i Bruno Spindel spotykają się z krytyką ze strony kibiców, duet żąda od Vítora Pereiry lepszych wyników. Jak już wspomniano, szansa na zwolnienie przed zakończeniem udziału w Campeonato Carioca jest niewielka, ale to nie oznacza, że nie ma presji.
Przegrana z Fluminense okazała się kluczowa w stosunku do wsparcia jakie otrzymał trener. Wprowadzane zmiany, zarówno w składzie jak i w trakcie meczu, dają wrażenie, że Portugalczykowi wciąż nie udało mu się uzyskać pełnej kontroli nad zespołem. Na pomeczowej konferencji prasowej Vítor Pereira mówił o braku kluczowych zawodników, ale jego wypowiedź nie została dobrze odebrana wewnątrz klubu.
Mimo presji, zarząd utrzymuje codzienny kontakt z Vítorem Pereirą, a relacja między stronami jest szczera. Pewne jest to, że kibice Flamengo nie są zadowoleni z sytuacji zespołu i planują protest w sobotę przed siedzibą klubu w Gávea. Marcos Braz i Bruno Spindel, serce Departamentu Piłki Nożnej, są największymi celami.
Na razie Vítor Pereira pozostanie we Flamengo i będzie próbował podnieść drużynę, aby utrzymać się na stanowisku trenera. W tym celu zdobycie mistrzostwa stanowego jest niezwykle ważne. Każdy inny wynik niż tytuł może zwiększyć presję ze strony zarządu na tyle, że zwolnienie stanie się realną możliwością.
Rubro-Negro już mają zapewniony awans do półfinału rozgrywek stanowych, ale wciąż czekają na przeciwnika. W tej chwili Flamengo spotkałby się z Volta Redonda, ale Vasco wciąż może wyprzedzić Voltaço w przypadku czwartkowego zwycięstwa nad Bangu na stadionie São Januário.
- dodał: MentiX
- 09.03.2023; 21:33
- źródło: uol.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.