Gość programu "Bem, Amigos!", Willian Arão był pewny swojego miejsca w reprezentacji Brazylii – albo jako volante, jego pierwotna rola, albo jako obrońca. Analizując powołania selekcjonera Tite, zawodnik Flamengo dokonał również porównania z Realem Madryt i reprezentacją Hiszpanii. Na liście powołanych na Mistrzostwa Europy po raz pierwszy w historii nie znalazł się żaden zawodnik z madryckiego klubu.
Będąc przez prawie sześć lat we Flamengo, volante wciąż pamiętał mistrzowski skład z Copa Libertadores i Campeonato Brasileiro w 2019 roku. Zdaniem Willian Arão niemal wszyscy zawodnicy ówczesnego zespołu Rubro-Negro mogli zostać powołani do Seleção.
"Na obu pozycjach jestem w stanie zostać powołany do reprezentacji. W 2019 roku połowa zespołu Flamengo, jeśli nie cała, mogła trafić do kadry narodowej. Świetnie graliśmy. W Europie to normalne, że ośmiu piłkarzy z Realu Madryt, czy z Barcelony, dołącza do reprezentacji Hiszpanii. W Brazylii powołanie sześciu lub siedmiu graczy z tej samej drużyny może być niemożliwe. Gramy w rozgrywkach na bardzo wysokim poziomie. (...) To nie dlatego, że zawodnik jest w Europie, ma przewagę (w reprezentacji Brazylii). Czasami wydaje się to naszym piłkarzom." - powiedział Willian Arão.
Kiedy Jorge Jesus przybył do Flamengo, fraza "jest źle, Arão", wypowiedziana podczas sesji treningowej, przejęła Internet. Podczas programu, volante Flamengo mówił o roli Portugalczyka w jego karierze, ale także podkreślał wpływy Abla Bragi, który poprzedził Mistera na ławce szkoleniowej klubu z Gávea.
"Abel odegrał bardzo ważną rolę, ponieważ przybył w czasie, gdy wiele osób we mnie wątpiło. Bardzo ufał mojej pracy, powiedział, że będę starterem. Dało mi to dużo pewności siebie i swobody w odgrywaniu swojej roli, która w tamtym czasie była drugim volante. Infiltruj, przybywaj do ataku z zaskoczenia. Potem przyszedł "Mister" i dał mi kolejną rolę, pierwszego volante, więcej organizacji zespołu. Więcej ról taktycznych i defensywnych, a mi wiele wyjaśnił. Otworzył oczy, aby wyjaśnić grę w sposób, którego do wtedy tego nie widziałem. Ta mikstura była dla mnie bardzo dobra, jestem im obu bardzo wdzięczna". - dodał zawodnik.
Zawodnik mówił także o wielu rolach, które gra w Flamengo - nominalny volante, występuje jako obrońca w schemacie trenera Rogério Ceniego. Zapytany, Willian Arão mówił również o ciężarze dźwigania ciężaru "drużyny do pokonania" z Flamengo.
"Lubię podkreślać, że jestem volante, to rola, którą zawsze pełnię. U trenera Rogério czuję się również dobrze jako obrońca, rozumie, że obrońca potrzebuje takich umiejętności, jakie ja mam. Dlaczego nie Puchar Świata, reprezentacja? Ale mówiąc o Flamengo, które jest moim zespołem, nie boimy się wziąć na siebie odpowiedzialności. Jesteśmy aktualnym dwukrotnym mistrzem Brazylii za zasługi, nikt nam nic nie dał. Na pewno idziemy na poszukiwanie trzeciego tytułu. To, co waży, co nie jest naprawdę ciężkie, to codzienne wymagania, które stawiamy. Czasami denerwuję się na partnera, wiedząc, że nie jest to dobry dzień. Chcemy być lepsi każdego dnia. (...) My jako zespół możemy rozwiązać każdy indywidualny problem." - zakończył.
- dodał: MentiX
- 01.06.2021; 07:25
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.