flamengol.net

Wydawało się, że Atlético Mineiro zakończy serię bez zwycięstw w tym roku. Wydawało się. Galo dominował praktycznie przez cały mecz przeciwko Flamengo, wyszedł na prowadzenie za sprawą bramki Paulinho, miał szanse na powiększenie przewagi, ale zobaczył, jak rywale odwrócili wynik w końcówce i wygrali 2:1 na Independência. Dzięki zwycięstwu Rubro-Negro wrócili na pozycję wicelidera w Brasileirão, tracąc dziewięć punktów do Botafogo, które zagra w niedzielę przeciwko Coritibie. Porażka sprawia, że zespół z Belo Horizonte osiąga serię dziewięciu meczów bez zwycięstwa w tym sezonie, z czego osiem z nich miało miejsce pod wodzą Luiza Felipe Scolariego, który wciąż nie odniósł zwycięstwa prowadząc Alvinegro.

PIERWSZA POŁOWA

Mecz rozpoczął się od wzajemnego rozpracowywania się obu drużyn. Pierwsza szansa groźnego strzału pojawiła się w 14. minucie, gdy Gabriel Barbosa znalazł się sam w polu karnym, ale źle uderzył. Wkrótce potem, po rzucie wolnym, Hulk uderzył w słupek bramki Flamengo. Po odbiciu, Jemerson posłał futbolówkę nad bramką. W 31. minucie Hulk oddał strzał z daleka, a piłka przeleciała blisko słupka bramki Matheusa Cunhi. W następnej minucie Paulinho otrzymał podanie z prawej strony, wszedł w pole karne i uderzył w róg, otwierając wynik spotkania. Zawodnicy Rubro-Negro skarżyli się na faul na początku akcji, ale arbiter uznał trafienie. Wkrótce potem Renzo Saravia prawie podwyższył prowadzenie. W 44. minucie Paulinho miał nową szansę, ale niecelnie uderzył.

DRUGA POŁOWA

Atlético kontynuowało nacisk na Flamengo po powrocie z przerwy. W 56. minucie Hulk oddał kolejny strzał, który jednak obronił Matheus Cunha. Zaraz potem Matías Zaracho zmusił bramkarza Flamengo do wielkiej interwencji. W 62. minucie Matías Zaracho wykonał trzy podbicia z rzędu w akcji, która zakończyła się strzałem Cristiana Pavóna, obronionym przez Matheusa Cunhę. Flamengo odpowiedziało za pomocą Bruno Henrique, ale Everson obronił jego uderzenie. W 80. minucie arbiter Flávio Rodrigues podyktował faul na Giorgianie de Arrascaecie tuż przed polem karnym, na co protestowali gracze Galo. Urugwajczyk mocno uderzył i doprowadził do wyrównania. Strzelony gol dodał Rubro-Negro wiatru w żagle i w 87. minucie do siatki trafił Wesley, który otrzymał podanie od Arrascaecty i pokonał bramkarza Atlético. W końcówce meczu Atlético Mineiro rzuciło się do ataku, ale bez powodzenia.

PROTESTY - CZĘŚĆ 1

Zawodnicy Flamengo zaskarżyli bramkę Atlético Mineiro, twierdząc, że Paulinho faulował Bruno Henrique na początku akcji. Arbiter Flávio Rodrigues de Souza uznał tę akcję za normalną i zatwierdził bramkę dla Atlético Mineiro.

PROTESTY - CZĘŚĆ 2

Po wyrównaniu dla Flamengo przyszła kolej na graczy Galo, którzy złożyli skargę na decyzję sędziego. Zespół Atlético Mineiro protestował, uznając, że Giorgian de Arrascaeta nadepnął na kostkę Jemersona i stracił równowagę przed upadkiem. Flávio Rodrigues wskazał na faul obrońcy Alvinegro. Urugwajczyk wykonał rzut wolny i doprowadził do remisu.

AGRESJA NA PEDRO

Trener od przygotowania fizycznego ze sztabu szkoleniowego Jorge Sampaoliego uderzył pięścią Pedro w twarz po zwycięstwie Flamengo nad Galo. Pablo Fernández skarżył się na zachowanie Pedro podczas rozgrzewki, a napastnik odpowiedział i został uderzony. Pedro opublikował post w mediach społecznościowych, w którym powiedział, że został "tchórzliwie zaatakowany" przez Pablo Fernándeza.

AKTUALNA SYTUACJA W TABELI

Dzięki zwycięstwu w tym meczu Flamengo zajmuje chwilowo drugie miejsce po rozegraniu 17 meczów w Campeonato Brasileiro, mając na koncie 31 punktów. Rubro-Negro tracą dziewięć punktów do liderującego Botafogo, ale mogą zostać wyprzedzeni przez Grêmio po zakończeniu kolejki. Atlético Mineiro pozostaje na 13. miejscu, mając na koncie 21 punktów.

TERMINARZ LIBERTADORES

Atlético Mineiro powróci na boisko w nocy z środy na czwartek w pierwszym meczu 1/8 finału Copa Libertadores przeciwko Palmeiras na Mineirão. Z kolei w nocy z czwartku na piątek na stadionie Maracanã, Flamengo podejmie Olimpię w pierwszym z dwóch spotkań, decydujących o awansie do kolejnej rundy rozgrywek.

TERMINARZ Brasileirão

W 18. kolejce Campeonato Brasileiro, Atlético Mineiro w najbliższą niedzielę zmierzy się z São Paulo na stadionie Morumbi. Tego samego dnia Flamengo zagra z Cuiabą na Arena Pantanal.

ATLÉTICO MINEIRO 1 x 2 FLAMENGO - 17. KOLEJKA CAMPEONATO BRASILEIRO

STADION: Independência w Belo Horizonte (MG).
WIDZÓW: 22.441.
ARBITER: Flávio Rodrigues de Souza (Fifa-SP).
ASYSTENCI: Nailton Júnior de Oliveira (Fifa-CE), Evandro de Melo Lima (SP).
VAR: Thiago Duarte Peixoto (SP).
ŻÓŁTE KARTKI: Saravia, Éverson, Pavón (CAM) / Filipe Luís, Léo Pereira, Arrascaeta, Gabriel Barbosa, Matheus Cunha (FLA).
BRAMKI: 33' Paulinho (1:0), 80' Arrascaeta  (1:1); 87' Wesley (1:2).

ATLÉTICO MINEIRO: Everson; Saravia (71' Mariano), Igor Rabello, Jemerson, Guilherme Arana; Battaglia (74' Alan Franco), Otávio (90'+1' Alan Kardec), Zaracho; Pavón (90'+1' Alisson), Paulinho, Hulk. TRENER: Luiz Felipe Scolari.

FLAMENGO: Matheus Cunha; Wesley, Fabrício Bruno, Léo Pereira (46' Pablo), Filipe Luís (80' Thiago Maia); Allan, Victor Hugo (65' Luiz Araújo), Gérson, Éverton Ribeiro (46' Arrascaeta); Bruno Henrique (65' Éverton Cebolinha), Gabriel Barbosa. TRENER: Jorge Sampaoli.