Flamengo.com.pl - polski serwis klubu Flamengo - Raport pomeczowy Vasco - Flamengo

flamengol.net


Raport pomeczowy Vasco - Flamengo

Flamengo stworzyło historyczny dzień na stadionie Maracanã. Niedzielna goleada 6:1 nad Vasco to najwyższy triumf Rubro-Negro w historii starć Clássico dos Milhões - przewyższający 6:2 z 1940 roku. Dominując od początku do końca, pokaz został poprowadzony głównie przez duet Éverton Cebolinha i Giorgian de Arrascaeta, którzy kolekcjonowali gole i asysty. To był zły dzień dla Vasco i trenera Álvaro Pacheco, który zadebiutował jako szkoleniowiec Cruz-Maltino z bardzo negatywnym wynikiem. Był też czas, aby Gabriel Barbosa odrodził się i zaznaczył swoją obecność.

JAK WYGLĄDAŁA PIERWSZA POŁOWA?

Clássico dos Milhões ropzoczęło się naprawdę w wielkim stylu na stadionie Maracanã. Intensywność była wysoka od początku do końca, ale zmiany dominacji okazały się decydujące dla wyniku. Lepiej rozpoczęło Vasco, stawiając na talent Payeta, szybkość Rayana i zdolności strzeleckie Vegettiego. Już przy pierwszym strzale Cruz-Maltino, Argentyńczyk pięknym wolejem otworzył wynik. Miał jeszcze dwie szanse na powiększenie przewagi, ale ich nie wykorzystał, a Flamengo zaczęło reagować.

Najlepsze akcje wychodziły spod nóg Évertona Cebolinhy. Skrzydłowy doprowadził do wyrównania wyniku, a później zaliczył piękną assytę przy trafieniu Pedro, który wyprowadził Flamengo na prowadzenie 2:1. Pod koniec pierwszej połowy sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała dla Vasco i stała się korzystna dla Rubro-Negro. Po rzucie rożnym, Éverton Cebolinha (ponownie) posłał futbolówkę do Davida Luiza, który pięknym wolejem strzelił trzeciego gola. Aby jeszcze bardziej pogorszyć sytuację Vasco, João Victor został wyrzucony z boiska tuż przed przerwą.

JAK WYGLĄDAŁA DRUGA POŁOWA?

W drugiej połowie przewaga Flamengo przerodziła się w pogrom. Kilka minut po powrocie zespołów z szatni, Giorgian de Arrascaeta otrzymał piękne podanie od Pedro i strzelił czwartego gola. Bruno Henrique wszedł na boisko w drugiej połowie i również potrzebował niewiele czasu, aby zdobyć piątego gola.

Odpowiedzialność za przekształcenie zwycięstwa w najwyższe w historii klasyku spoczęła na Gabrielu Barbosie. Był wygwizdany, gdy wrócił do gry dla Rubro-Negro, ale został również oklaskiwany po strzeleniu szóstego gola dla Flamengo. Ze strony Vasco, niewiele można wyróżnić z ostatnich 45 minut.

NAJWYŻSZA WYGRANA W HISTORII

Wynik 6:1 jest największym zwycięstwem Flamengo w historii klasyku. Jednak warto podkreślić, że nie jest to największa wygrana ogólnie: rekord wciąż należy do Vasco, które pokonało przeciwnika aż 7:0 w 1931 roku. Wcześniej najwyższym wynikiem Rubro-Negro było 6:2 w 1931 roku, natomiast w samym Campeonato Brasileiro najwyższym wynikiem było 4:0 w 2000 roku.

GABRIEL BARBOSA MIĘDZY GWIZDAMI A OKLASKAMI

Gabigol miał intensywną niedzielę. Po powrocie na boisko dla Flamengo po kontrowersji związanej z koszulką Corinthians, został wygwizdany przez kibiców na trybunach. Kilka minut później strzelił gola w historycznym triumfie 6:1 nad Vasco. Na koniec napastnik wyraził swoje oddanie Rubro-Negro i podkreślił chęć dalszego reprezentowania klubu.

"Wszyscy wiedzą o mojej miłości do Flamengo, wszyscy wiedzą, jak bardzo kocham grać tutaj, jak bardzo kocham grać dla tych kibiców. Gram we Flamengo, identyfikuję się z Flamengo. To jest dla mnie ważne. Kocham grać we Flamengo, kocham mieszkać w Rio de Janeiro i mam nadzieję, że zostanę tu na długo." - powiedział.

DEBIUT DO ZAPOMNIENIA

Klasyk przeciwko Flamengo był debiutem (do zapomnienia) Álvaro Pacheco jako trenera Vasco. Portugalczyk ma wiele do przemyślenia i poprawienia: oprócz ponownego przyjęcia sześciu bramek od przeciwnika, co nie zdarzyło się od 81 lat, widział, jak jego zespół był całkowicie zdominowany od pierwszej połowy. Dziecinna czerwona kartka dla João Victora również zniweczyła jakiekolwiek szanse na reakcję zespołu.

SYTUACJA W TABELI

Dzięki wygranej Flamengo ma teraz 14 punktów i obejmuje prowadzenie w Campeonato Brasileiro, ale wciąż może zostać wyprzedzone przez Athletico Paranaense, które gra w tej kolejce przeciwko Fortalezie na Castelão. Vasco zajmuje 13. miejsce z sześcioma punktami. Może jeszcze stracić pozycję po zakończeniu kolejki, ale nie znajdzie się w strefie spadkowej.

NASTĘPNY MECZ

Rubro-Negro wracają na boisko 11 czerwca, kiedy zmierzą się z Grêmio na stadionie Maracanã w ramach 8. kolejki Campeonato Brasileiro. Podopieczni trenera Álvaro Pacheco wracają na boisko 13 czerwca, kiedy zmierzą się z Palmeiras na Allianz Parque.

VASCO 1:6 FLAMENGO – 7. KOLEJKA CAMPEONATO BRASILEIRO

STADION: Maracanã, no Rio de Janeiro.
ARBITER: Braulio da Silva Machado.
ASYSTENCI: Bruno Raphael Pires, Guilherme Dias Camilo.
VAR: Rafael Traci.
ŻÓŁTE KARTKI: Vegetti, Zé Gabriel.
CZERWONA KARTKA: 45 + 4' João Victor.
BRAMKI: 9’ Vegetti (1:0), 27’ Éverton Cebolinha (1:1), 32’ Pedro (1:2), 43’ David Luiz (1:3), 51’ Arrascaeta (1:4), 73’ Bruno Henrique (1:5), 89’ Gabriel Barbosa (1:6).

VASCO: Léo Jardim; Puma Rodríguez (58’ Zé Gabriel), João Victor, Maicon, Léo, Lucas Piton, Sforza (58’ Paulo Henrique), Galdames, Payet (58’ Praxedes, 84’ Victor Luis), Rayan (46’ Rossi), Vegetti. TRENER: Álvaro Pacheco.

FLAMENGO: Rossi; Varela (79’ Wesley), Fabrício Bruno, David Luiz, Viña; Allan (40’ Pulgar), De la Cruz, Arrascaeta, Gérson (80’ Luiz Araujo); Éverton Cebolinha (69’ Bruno Henrique), Pedro (79’ Gabriel Barbosa). TRENER: Tite.

Zawodnik meczu

Matheus Gonçalves: Grêmio 3:2 Flamengo

Ocena: 7,0
Zdjęcie tygodnia
Pomimo dobrej gry, rezerwy Flamengo przegrały 2:3 z Grêmio.
Video


Rezerwowy zespół Flamengo przegrał 2:3 z Grêmio na Arena do Grêmio.
Copyright by Flamengo.com.pl © 2008 | Wszelkie Prawa Zastrzeżone (All Rights Reserved).
The trade names and marks FLAMENGO and Shield Device are the exclusive property of Clube de Regatas do Flamengo, Rio de Janeiro, Brazil.
Projekt: MentiX